Temat: Kopenhaska - kto ze mna?? w grupie razniej - szybkie odchudzanko przed latem

maja ja dzis tez 4 dzien :) tylko ze mam salatke owocowa zamiast kompotu. Narazie sie nie waze, no moze jutro :P mam nadzieje ze zobacze 7 na poczatku :P
wczoraj wieczorem myslalam ze mnie trafi :/
robilam kolacje dla moich chlopakow, taki byl pyszny chrupiacy pachnacy chlebus ... mmmm.... ale dalam rade :P wogle u mnie w domu ciezko wytrwac bo gdzie popatrzec tam slodycze :/ otwieram szafke ze szklem a tam krowki, miedzy moimi kosmetykami kroliczki czekoladowe i ciacha , nawet jak papierow szukalam znalazlam holenderskie :D:D  w kazdej szafce cos sie czai :P

haaa masz racje karla, pokusy przy dzieciach sa jeszcze intensywniejsze:)) ale efekt lepszy bo przy nich naganiac sie trzeba:0

Witam, karla moze i masz racje że powinnam przerwać diete ale skoro sie już "pastwie" nad sobą 5-6 dni to warto przerywać skoro nadal waga leci. dziś sie ważyłam i po 5 dniach ubyło 3,5kg wiec nieżle bo maże o 5kg mniej po tej djecie. Powiem wam że mni eteż ciagnie a najbardziej mam ochote na naleśniki..... Pozatym to jest coś co robimy dla sibie, prawda więc nie traktujmy tego jak wyroku :) pozdrawiam i trzymam za nas kciuki. Jutro przedemną 7 najcięższy dzień.... DAMY RADE

a ja przerwalam diete :/ szkoda mi troche no ale coz musialam :/ moz zoladek nie toleruje surowej marchewki :/ dzisiaj daje sobie jeszcze spokuj a od jutra zaczynam inna diete. Pozdrawiam i trzymam kciuki zeby Wam sie udalo bez zawirowan zoladkowych :P

> Dziewczyny zapraszam was bardzo serdecznie. W 2
> lata temu z kolezankami z vitali schudlysmy po 15
> kg, niestety zaszlam w ciaze, a po ciazy zostalo
> mi jeszcze kilka kg do zgubienia. po dwoch dniach
> 2 kg mniej, takze chyba warto. zapraszam: oto
> dieta kopenhadzka i jej 13 dniowy plan:
> Dzień 1 i dzień 8
> Śniadanie: filiżanka kawy i kostka cukru. Obiad: 2
> jaja na twardo,
> szpinak gotowany i 1 pomidor. Kolacja: 1 duży
> befsztyk, sałata z olejem
> i cytryną.
> Dzień 2 i dzień 9
> Śniadanie: filiżanka kawy i kostka cukru. Obiad: 1
> duzy befsztyk,
> sałata z olejem i z cytryną. Kolacja: 1 plaster
> szynki, 2 lub 3
> szklanki jogurtu naturalnego.
> Dzień 3 i dzień 10
> Śniadanie: filiżanka kawy, kostka cukru i jedna
> grzanka. Obiad:
> gotowany szpinak, 1 pomidor i 1 świeży owoc.
> Kolacja: 1 plaster szynki,
> dwa gotowane jaja oraz sałata z olejem i z
> cytryną.
> Dzień 4 i dzień 11
> Śniadanie: 1 filiżanka kawy i jedna kostka cukru.
> Obiad: tarta
> marchewka, jajo na twardo, i kubek chudego
> twarożku. Kolacja: salatka
> owocowa i dwie lub trzy szklanki naturalnego
> jogurtu.
> Dzień 5 i dzień 12
> Śniadanie: jedna duża utarta marchewka z cytryną.
> Obiad: duża ryba. Kolacja: 1 befsztyk, sałata i
> brokuły.
> Dzień 6 i dzień 13
> 1 filiżanka kawy i jedna kostka cukru. Obiad:
> kurczak, sałata z olejem i z cytryną. Kolacja: 2
> jajka na twardo i marchew.
> Dzień 7
> Śniadanie: kubek herbaty bez cukru. Obiad: chude
> grilowane mięso. Kolacja: nic. Dieta Kopenhadzka
> to jedna z bardziej rygorystycznych diet jakie
> proponujemy Państwu w naszym serwisie wszystkim,
> którzy chcą szybko
> schudnąć. Jest to dieta rygorystyczna dlatego, że
> jeśli podczas tej
> diety napijemy sie choćby jeden raz lampkę wina,
> weźmiemy do ust gume
> do żucia czy też słodycze albo inne produkty nie
> przepisane w diecie w
> tym samym momencie można uznać dietę za przerwaną.
> Oprócz tego, że
> dieta kopenhaska jest rygorystyczna to jest to
> także krótka dieta. To
> tylko trzynaście dni, to szybkie odchudzanie by
> zrzucic 5, 10, 15 a
> nawet i 20 kilogramów.
>
>hej ja chce zaczac w pon.....juz raz stosowalam tyle ze mialam jakos bledna wersje i bylo ze zawsze rano grzanka ale wtedy schudlam 6 kg......................wiec  i szczerze ja k sie troszke pilnuje wagi nie tyje sie po tej diecie wystarczy troche ograniczyc zle nawyki naprawde.............najgorsze w tej diecie sa brokuly no nie daje rady ich przelknac czy moge je zastapik kalafiorem????
>

jak dla mnie to mozesz je zastąpić kalafiorem albo szpinakiem. ja szpinaku nie toleruje to jem brokuły. Ja jestem dziś 7 dzień i musiałam rano do kawy zjeść jabłko bo bardzo słabo sie czułam co wstałam to kręciło mi sie w głowie. I ogólnie nie trzymam sie bardzo rygorystycznie tej diety i tak jest wyniszczająca i tak chudne więc chyba jest ok. Jak nadal po obiedzie bede sie  słabo czuć to napewno zjem coś na kolacje jakieś menu z innego dnia.:)

Szkoda karla ale nic na siłe:) i tak już jesteśmy piękne bo prubujemy walczyć:)

no niestety czasami nie da sie nie podjesc jeli sie robi slabo no to juz wogole....ja pamietam ze na takie zawroty glowy mi pomamgala ciepla woda z cytryna ,lub goraca herbatka z cyytrynka i lyz cukru lub miodu

ja dzis 5 dzien
czuje sie dobrze caly czas
wieczorem nie burczy w brzuchu wiec nie jest zle:)

No własnie ja się dobrze czułam do dziś rana;/ ciężki dzień może to od pogody a może przez to że mam jutro dostać miesiączki...!!! jak sądzicie może to być powód jeżeli wcześniej sie dobrze czułam???

oj dziewczyny jak dobrze wam idzie 3.5, brawo. ja juz prawie 3 mam, ale dzis totalny kryzys, zastoj w wadze i masakra, wiec magnolio rozumiem cie bez dwoch zdan, ale jak dalas rade 7 dzien przetwac, to ja tez dam . jestes przodowniczka:)) hiii, brak weglowodanow moze powodowac zly nastrój i ból gowy, ale to tylko 13 dni. Najgorzej bédzie jutro bo imieniny teciów i béde musiaa sié tumaczyc ze nie jem, a niedz i pon do Gdaska do Taty jadé i to samo:(( Ale dam radé jak odpuszczé to cay wysiek na marne. jutro na pewno 66 bédzie:)) a do poniedzialku 65. Pelgowska widzé ze rowno idziemy, zaraz dogonimy magnolie, a ania w poniedzialek bedzie miala juz szlak przetarty, czekamy na ciebie. Ja w pon 8 czyli 1 dzien:) bedziemy to samo jadly- Pelgowska to samo:)) jutro napisze jak wazenie:)