Temat: KOPENHASKA--> START 8 lutego. Kto ze mną???

Na tej diecie byłam już kilka razy i zawsze efekty były piorunujące:) Ale szybko wracałam do starych nawyków żywieniowych i stąd te kilogramy. Tym razem też chcę wytrwać te 2 tygodnie z tym, że później odstawię słodycze, niezdrowe jedzenie i zacznę się ruszać, tak jak kilka osób, które znam, np. moja Mama :) Traktuję to jako wstęp do właściwego odżywiania. Zaczynam 8.02 (środa). Ktoś chciałby zacząć ze mną? W kupie raźniej:)
ja codziennie to chyba na wagę wchodzę z 6 razy takie małe uzależnienie :P

Elizabeth88 napisał(a):

ja codziennie to chyba na wagę wchodzę z 6 razy takie małe uzależnienie :P
haha ja w sumie ze 2-3 razy to też :P takie to głupie no ale cóż, ciekawość silniejsza od rozsądku haha.
A powiedz jakie wcześniej diety stosowałaś, które były skuteczne?? bo widze ze wage wyjściową miałaś sporą i już soro straciłaś.
Pasek wagi
ja też ćwiczę ale powiem Wam że praktycznie nie jestem głodna i musze się zmuszać bo trzeba coś wrzucić w siebie by schudnąć bo głodówek już nie uznaję 

ja się w ogóle nie ważę bo nie mam wagi teraz ;D chyba jakąś kupię, bo mnie ciekawość zżera ile teraz mam :)

mi jak waga się popsuła to tego samego dnia biegałam po sklepach  i kupiłam nową :) masakra jednym słowem 

Hej :)

jak samopoczucie? ja dzisiaj 5 dzień i tryskam energią. dzisiaj zaczynam treningi na skakance, będę skakała po 30min dziennie :)

też będę szaleć z skakanką :)
 ja dzis dzien 7 ale wczoraj byłam na weselu zjadłam obiad kapusta kluski slaskie i rolade wołową no i do tego pare piwek... ale waga nie poszla w góre i czuje sie dobrze... chyba nie bede jej przerywac
ja w końcu mam wagę poniżej 80 doczekałam się w końcu 
mamy ten sam cel ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.