Temat: KOPENHASKA--> START 8 lutego. Kto ze mną???

Na tej diecie byłam już kilka razy i zawsze efekty były piorunujące:) Ale szybko wracałam do starych nawyków żywieniowych i stąd te kilogramy. Tym razem też chcę wytrwać te 2 tygodnie z tym, że później odstawię słodycze, niezdrowe jedzenie i zacznę się ruszać, tak jak kilka osób, które znam, np. moja Mama :) Traktuję to jako wstęp do właściwego odżywiania. Zaczynam 8.02 (środa). Ktoś chciałby zacząć ze mną? W kupie raźniej:)
ale tu już piszą że można  http://vitalia.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/18/topicid/71462/page/0
ajj jutro 3 dzien xd jest smaczny
JUSTYNA widze ty tak jak i ja patrzysz sie w kartke i cieszysz na to co bedzie jutro do jedzonka :D  ja to tylko mysle o jedzeniu caly czas wczoraj tak zle ze mna nie bylo :D   no ja ale nie jem tylko zapijam sie woda :D juz sie modle zeby ten dzie sie skonczyl i zebym szla spac :D
taa i zaczac nastepny co ? ;d nie mozesz myslec o jedzeniu Wiem że to trudne ale staraj sie o tym nie myśleć bo nie wytrwamy Znaczy ja ogólnie chce zrzucić z  jeszcze 6 kg ;c Bo chce mieć 2 kg niedowagi,. 48 kg przy 163 cm wzrostu to i tak dla mnie dużo zawsze ważyłam kolo 42 kg.. myślę że jak uda mi się zrzucic 5 kg przez 10 dni to już odpuszczam dietę za tydzien tlusty czwartek na jednego paczka zechce sobie wtedy pozwolic kocham jeść ;d
tzn 48 to moja wymarzona teraz waga Teraz waze 54 kg.. a Ty ile ? ile zrzucilas?
Justyna nie chce mi sie wiezyc ale przed zaczeciem diety czyli 2 dni temu wazylam 69,5 kg teraz sie wazylam i niby waze 68,2 kg albo moja waga sie psuje albo ta dieta cos daje :D  no i w pasie mam niby 5 cm mniej :o  hmmmm ciekawe ja chce zzucic niezbedne kilo po ciazach w ostatniej przytylam na 80 no i spadlo mi do 68 ale po swietach podskoczylo wlasnie na 69,5 po ostatniej ciazy wcale nie tak daleko bo dopiero 5 miesiecy ale jakos nie chce mi sie czekac az to samo spadnie :/

No ta dietka na prawdę dużo daje i szybko się na niej chudnie. Podobno od 7-12 kg przez te dwa tygodnie. Ja, żeby nie myśleć o jedzeniu zajmuję się czymś. Sprzątam, przestawiam meble, idę na spacer, itp. Chociaż teraz mam trochę napięty grafik:)

Napiszcie czy coś ćwiczycie czy tylko samą dietkę stosujecie? I najważniejsze- jak się czujecie? Nic wam nie jest?

Trzeci dzień kopenhaskiej.Nastrój bardzo dobry.Mam dużo energii.Co do soli,to używam tylko do pomidorów.
ja w nocy prawie nie spalam chcialo mi sie wymiotowac czulam sie tragicznie juz jest lepiej ale zjadlam 2 grzanki zamiast 1 i w szkole jablko mm
hej u mnie dzis 2 dzien diety ja nie cwicze  nacwicze sie przy dzieciach :D   Ja tez dzis jak sie obudzilam to czulam sie tragicznie zaczelam sie cala trzesc bylo mi niedobrze i mnie dzwigalo nawet musialam usiasc bo zaslablam i balam sie ze zemdleje ale to trwalo jakies 10 min i potem minelo teraz czuje sie dobrze nawet nie jestem glodna i sprzatam sobie bo po dlugim tygodniu wkoncu maz wraca na weekendzik :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.