16 lutego 2006, 10:54
czesc ludziki,
jestem juz 4 dzien na diecie. powiem wam jak to wytrzymac. kiedys mialam glodowke 18 dniowa bez zadnego zarcia tylko woda wiec: jak pijecie wode, to ja GRYZCIE, jak jedzenie, to wywoluje w mozgu info, ze papu zostalo podane i jelita zaczynaja tez odpowiednio reagowac. Taki maly fortelik, a znika uczucie glodu. Poza tym jak tak szybko chudniecie, to wybierzcie sie na masaz, zeby wam skora nie sflaczala. Polecam masaz banka chinska, po 2 razach schodzi cellulit na nogach, ale boli piekielnie [mnie bolalo, innych nie boli]. Trzymajcie sie dzielnie. Damy rade.
16 lutego 2006, 14:46
trzeci dzień. nie jestem głodna, ale mam pokusy! dzięki Aga.
17 lutego 2006, 21:17
cześć!
Chcę od poniedziałku zacząć dietę.
Jestem jaroszką, tzn. z mięsa jem tylko rybie mięso.
Czy mogę zastąpić befsztyk rybą a plasterek wędliny plastrem tofu?
Dajcie znać:smile:
Pozdrawiam serdecznie i powodzenia!
17 lutego 2006, 22:26
Hej! Już kończy sie piąty dzień mojej diety. Schudłam prawie 4kg a co najważniejsze wcale nie cierpie z głodu. Motywują mnie efekty, które są już naprawde widoczne zwłaszcza po spodniach :smile:. Martaa wcześniej ktoś pisał, że mieso można zastąpic tofu, ale co do ryby to nie mam pojęcia. Pozdrawiam :-)
- Dołączył: 2004-12-13
- Miasto: Suchy Las
- Liczba postów: 107
20 lutego 2006, 14:27
Tutaj prosimy dzielcie się swoimi doświadczeniami z tymi dietami.
dieta kopenhadzka/ dieta kopenhaska - nasz dietetyk opisuje
Tematy są narzucane, aby utrzymać spójność tematyczną wątków.
Prośby o nowe tematy można zgłaszać na forum Pomysły, sugestie.
- Dołączył: 2006-01-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 23095
21 lutego 2006, 20:58
Jest to połączenie diety niskowęglowodanowej z dietą termogeniczną (spalany tłuszcz zamienia się w energię cieplną). Nie jest to dieta dla każdego - sam jej nie mogę stosować z powodu skłonności do nadciśnienia, żołądkowcy też mogą o niej zapomnieć (kawa na czczo...). Wegetarianie mogą zastąpić mięso przez tofu, ale muszą dołożyć L-karnitynę oraz cholinę + inozytol (typowy Fat Burner), zresztą te 3 spalacze tłuszczu może brać każdy, pragnący zrzucać wagę. Jeśli wykonuje się ćwiczenia fizyczne, obiad trzeba zjeść po treningu, żeby nastąpiła faza regeneracji, ale co najmniej po godzinie od zakończenia ( w tym czasie jeszcze spalany jest tłuszcz). Na to, co autorzy podają w uwagach, trzeba patrzeć z przymrużeniem oka. W
praktyce dieta ta umożliwia zrzucenie 4-5 kg wagi w ciągu 2 tygodni (20 kg jest nierealne), ale żeby waga nie wróciła, trzeba kontynuować dietę niskowęglowodanową, a co najmniej pozbawioną cukru i białej mąki. Nie warto się też sugerować tekstami typu 'tylko 13 dni...', 'po 6 m-cach...' Francuskie śniadanie np. to tradycyjnie kawa i 1 rogalik, a Francuzki to najszczuplejsze kobiety w Europie.
DIETA OPRACOWANA PRZEZ RZĄDOWY SZPITAL W KOPENHADZE
DZIEŃ 1+8
Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy
Lunch : 2 jajka na twardo, gotowany szpinak, 1 pomidor
Obiad : 1 duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną (filet lub schab)
DZIEŃ 2+9
Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy z 1 kostką cukru
Lunch: 1 duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną, 1 świeży owoc
Obiad: 1 plaster szynki, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego
DZIEŃ 3+10
Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy z 1 kostką cukru, 1 grzanka
Lunch: gotowany szpinak, 1 pomidor, 1 świeży owoc
Obiad: 2 jajka na twardo, 1 plaster szynki, sałata z olejem i cytryną
DZIEŃ 4+11
Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy z 1 kostką cukru
Lunch: 1 jajko na twardo, 1 tarta marchewka, małe opakowanie twarożku
(serek wiejski)
Obiad: 1 mała puszka mieszanego kompotu z owoców, 2-3 szklanki
jogurtu naturalnego
( ugotować kompot )
DZIEŃ 5+12
Śniadanie: 1 duża tarta marchewka z cytryną
Lunch: 1 chuda ryba z cytryną - sok z cytryny dodać do pieczenia
Obiad: 1 duży befsztyk, brokuły lub sałata
DZIEŃ 6+13
Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy z 1 kostką cukru, 1 grzanka
Lunch: 1 cały kurczak (gotowany), sałata z olejem i cytryną
Obiad: 2 jajka na twardo, 1 duża marchew
DZIEŃ 7
Śniadanie: 1 kubek herbaty bez cukru
Lunch: 1 kawałek zgrilowanego chudego mięsa, 1 świeży owoc
Obiad: nic
Chuda ryba - dorsz lub pstrąg
Gruby plaster - 10 dkg wędlina musi być chuda
Kawa może być rozpuszczalna lub z ekspresu, zaleca się pić 2 litry wody
dziennie.
UWAGA:
Lunch i obiad można zamieniać miejscami jeżeli będzie to miało miejsce tego
samego dnia. Dieta zmierza do zmiany przemiany materii co sprawia że po dniach
można jeść normalnie bez efektu tycia, przez pierwsze dwa lata. Nie jest to
więc żadna dieta odchudzająca lecz dieta zwiększająca przemianę materii dlatego
spokojnie działa nawet po zakończeniu kuracji. Jeżeli kurację przeprowadza się
niewolniczo zgubisz nadmiar tłuszczu 7-20 kg. Kurację przeprowadza się przez 13
dni ani 1 dzień mniej ani więcej. Jeżeli podczas kuracji wypijesz lampkę wina,
piwo, zjesz słodycz, albo żujesz gumę jesz dodatkowe jedzenie to od razu
przerywasz kurację i w związku z tym ginie efekt. Jeżeli kurację przerwiesz
przed upływem 6 dni można ją powtórzyć od nowa po 3 miesiącach.
- Dołączył: 2005-12-26
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 2100
22 lutego 2006, 06:15
Jestem żywym przykładem tej diety i odradzam ją z czystym sumieniem. Schudłam na niej 10 kg, przytyłam po niej 7 więcej, no co mi przyszło!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Owszem skurczyłam żołądek, jadłam mniej ale nie można w przeciągu 14 dni schudnąć 10 kg, to największa głupota świata !!!!!!!!!
No ale jak ją stosowałam byłam młoda i głupia!!!!!!
Jak odchudzać się to z rozsądkiem !!!!!!1
22 lutego 2006, 13:25
Ja ta diete stosowalam juz trzy razy i za kazdym razem efekt byl slabszy, to znaczy mniej kilogramow gubilam, ale nigdy po tej diecie nie przybylo mi wiecej niz stracilam a nawet mniej wiec ogolnie jestem zadowolona. trzeba pamietac ze po tej diecie nie mozna wrocic do normalnego jedzenia. przez przynajmniej 3 tygodnie trzeba byc na diecie 1000 kalorii.
podsumowujac-ja diete polecam.:smiley24:
- Dołączył: 2006-01-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 23095
22 lutego 2006, 14:15
No to ja się jojo nie spodziwam...dietę przeszłam super. bardzo dobrze się czułam..miałam wielką ochotę na ruch..Schudłam tylko 2kg..Ale dieta ta posłuzyła mi jako wstep do bardziej racjonalnego odżywiania, kontrolowania się i planowania..nawet podczas zakupów w prawidłowy sposób dokonuję wyboru. Kopenhagę poprzedziłam dietą 1000kcal i w sumie na niej zobaczyłam pierwsze efekty. Nie jest to dieta dla osób planujacych wrócić do tych samych nawyków. Ani ta ani żadna inna. Każda dieta wymaga radykalnych zmian w jadłospisie i nie powracania do złych nawyków. W zasadzie proponuje sie aby po tej diecia stopniowo zwiekszać kaloryczność posiłków...no i tak naprawdę nikt nie jest w stanie zapewnić, ze to własnie TY schudniesz 12 kilo..bo to może być tylko 2...Pozdrawiam.
22 lutego 2006, 16:46
Ja miałam tak samo jak anakow, jak mi zbrzydła kopenhaska to przeszłam na 1000 kcal i bardzo sobie to przejście chwalę, bo od normalnego odzywiania do 1000 kcal byłoby znacznie ciężej.