Temat: Dieta kopenhadzka , dieta kopenhaska

Aha, i zamiast befsztyku jadam kotlety sojowe bo tez nie udalo mi sie go zdobyc.

Myslicie, ze moze byc?

hej jest tu kto? :) ja od jutra startuje :) fajnie by bylo gdyby ktos towarzyszyl?!
ja juz kiedys na tej diecie bylam. co prawda dawno temu ale jednak :) nie mialam wtedy nadwagi ani nic z tych rzeczy, moze ze 2 kilo wiecej niz bym chciala :P no i wytrzymalam cala diete i schudlam okolo 5 kg na niej, co sie utrzymalo na kilka lat :) nie czulam sie zle, tylko to jedzenie jest niezbyt smaczne :P no ale da sie :) efekt super! nic mi nie wypadalo ani tez nie mdlalam :P nie oszukiwalam  w ogole, nawet gumy nie zulam, nic nie zamienialam i warto bylo :) pozniej kilka lat temu mialam kolejne podejscie ale nie wytrzymalam :P po 2 dniach juz normalnie zjadlam i zaprzepascilam diete :/ no i chce podejsc jeszcze raz jutro, mam nadzieje ze bede silna tym razem!! :)

Ja juz mam 7 dzien i przyznam, ze idzie lekko;)

wazylam sie po 5 dniu i schudlam 2 kg z kawalkiem takze nie jestem zachwycona ale zdaje sobie sprawe ze nie moge miec az takich efektow skoro troche zmieniam jadlospis...

Martwie sie teraz tylko co bedzie po 13 dniu...

hej WIOLCIA :) moze jakas inna dieta? po tym 13 dniu? ja rozwazam kilka roznych :P moze odchudzanie na zawolanie? jest calkiem spoko :)
ja zaczynam od dzis drugie podejscie po dwoch latach :)
i ja zaczelam wczoraj.. w zasadzie po raz pierwszy.Ciekawe jakie beda efekty i czy wytrwam:)
Nie wiem czy działa ale ja od jutra spróbuje, ciezko bedzie ale z Wasza pomoca moze dam rade. Czy ktos ze mna zaczyna od jutra?

koncze 2 dzien diety.. nie wiem czy dam rade bo brzuch mnie boli z głodu:( wody wypilam tyle ze ho ho i nadal głodna a do obiadu tyle czasu...
ale musze wytrzymac tylko jak? yhhhhhhhhhhh
a jest ktos tu moze kto jest w trakcie diety?

i jak dieta idzie ?;)

jej ja mam 4 września wesele i bardzo zależy mi na tym aby schudnąć. poczytałam troche o tej diecie i wiem, że chodzi w niej o zmianę metabolizmu (oj tak to mi się przyda :p ) od jakiegoś czasu zmieniłam sposób odżywiania na bardziej lekki. i mam teraz taki plan żeby zabrac się za tą dietę a pózniej nie wracać do tych starych, złych nawyków tylko odżywiać się w sposób zdrowy. parowar juz jest :D także jutro ew we wt startuje :) boję się tylko tego, że ja strasznie lubie piwo i nie pic go przez 13 dni . . . a tu weekendy się 2 zachaczą . . . ale nic, zobaczymy :))  wkońcu trzeba być kiedys młodą, piękną i szczupłą ;D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.