- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 maja 2011, 17:38
Edytowany przez Upadly..aniol 21 maja 2011, 17:39
30 maja 2011, 01:41
30 maja 2011, 05:55
NO KOCHANA kochana! nie mozesz sobie odpuszczac "bo jest weekend" po Kopenhaskiej bardzo łatwo przytyc (nawet jesli nie zrobiło sie jej całej)
no ja dalej sie trzymam. dzis cał dzien na uczelni wiec musze przygotowac jedzenie. a6w policzone. a orbitreka dopiero po powrocie.
całuski:*
31 maja 2011, 02:03
1 czerwca 2011, 12:17
ja dostałam @. wiec nici z basenu (jakos nie jestem przekonana do pójscia na basen z tamponem) wiec jak narazie a6w zaliczone.
a z tą moja noga rozwalona nie wiem czy bede dzis orbitowac. ale spróbuje - na rozmowach w toku:D
ma ktos pomysł na obiad? mam kasze gryczana do zjedzenia, jakis ser biały, jogurty...
cchyba zjem kasze z szynka i sosem pomidororwym.... najchetniej wziełabym miesko mielone z biedry - ale podobno strasznie duzo tam tłuszczu...
3 czerwca 2011, 10:49
3 czerwca 2011, 17:13
3 czerwca 2011, 17:54
5 czerwca 2011, 07:29
jest tu kto? mam mały klopot.
pomozecie? = ZMIANA DIETY
Edytowany przez Upadly..aniol 5 czerwca 2011, 07:30
7 czerwca 2011, 22:05
no prowadze. z duzymi modyfikacjami. heh... gorzej ze nie wiem gdzie ja te algi kupie...... i czy beda drogie. ciekawa jestem jutrzejszego ważenia. planuje moze jednak odwiedzic rodzinke na weekend gdyz albowiem ponieważ :
Śniadanie: 15 dag chudego białego twarogu, sok z: 6 marchewek, 3 łodyg selera naciowego i szpinaku
II śniadanie: sok z: 6 marchewek, 3 łodyg selera naciowego i 1 pomidora
Obiad: 10 dag pieczonej piersi indyczej, 5 łyżek stołowych ugotowanej marchewki, sok z: 6 marchewek, 3 łodyg selera naciowego i 1 pietruszki
Kolacja: 2 kromki pieczywa z szynką, 2 liście zielonej sałaty, sok z: 6 marchewek, 3 łodyg selera naciowego i bazylii
nie mam jak zrobic SOKU :PPP
i tez na powaznie to sie troche stęskniłam, a pozatym ciekawa jestem co powiedza na zmiane WAGI:) czy jest to zauważalne. choc tak wolałabym wrócic do domu na poczatku LIPCA bo wtedy to bedzie ROZNICA !
no nic. czas pokaze, bo jak narazie zakopana jestem w nauce:(((((