Temat: Zaczynam Kopenhaska! zapraszam wszytskich chętnych !

Dzisiaj postanowiłam sobie , że zacznę walkę z kilogramami z prawdziwą dietą . Zawsze poprostu ograniczałam jedzenie i nic z tego nie było , nigdy nie schudłam na dlugo i tak jak bym chciala. Wierze , ze teraz sie uda :)) Mam ndzieje , że ktoś się dołączy . :) Przedemna kawka z cukrem :) 
No, to sobie pojadłam... Grillowana pierś z kurczaka (dodałam ziół prowansalskich) i tyle. Następny posiłek jutro :D Nie wiem, jak ja to zrobię.
Witajcie!
Ja też się przyłącze do Was, zaczęłam w sobotę czyli dziś 3 dzień, tak wyszło że na święta niby też wypada DK ale stwierdziłam zaczynając, że będzie to taki mały wstęp, czyli do soboty włącznie minie mi 8 dni DK, w niedz i poniedz troszke odpuszczę, a od wtorku zaczynam z powrotem, małe poplątanie ale mam nadzieję że wytrwam, jestem na tej diecie już któryś raz z kolei, zazwyczaj po zimie i bardzo mi ona pasuje.
Pozdrawiam wszystkich i trzymam mocno kciuki!!!
Hej Iskierko, witamy:)
Jakie miałaś efekty przy poprzednich razach?
Cóż, ja mam do kopenhaskiej takie podejście, że jeżeli chce się ją przerywać albo naginać to lepiej w ogóle jej nie zaczynać.

Jeju, tak się cieszę, że oprócz dzisiejszego dnia zostały mi 3 dni. :D A z dzisiejszego jadłospisu na obiad zrobiłam sobie pyszną sałatkę: sałata, sok z cytryny, oliwa, szynka i jajko. Szynka świetnie się komponuje z sałatą. A jutro sałatka owocowa. 
jestem juz 8 dzień na kopenhaskiej i mam 3 kg w dół ale zaczełam od dziś biegać.
od jutra zaczynam znów dietkę ;D oj zmotywowałyście mnie że szok :P
Pożalę się Wam trochę, wybaczcie. Dorobiłam się zapalenia spojówek, strasznie mnie bolą oczka :( Dostałam dziś antybiotyk żeby doszły do siebie. Jest trochę lepiej, ale nie mogę wychodzić - a jutro miałam mieć babską noc zanim się wszystkie porozjeżdżamy do domów na Święta, ale niestety nie dam rady. Cóż, będziemy musiały odbić to już po świętach.
A co do diety... Wiecie? Jakoś polubiłam DK. Naprawdę nie jest źle. Dziś był dzień 7. Już tak niewiele zostało,a efekty są ewidentne:) Pojawiła się 5 z przodu na wadze!:)) (dziś postanowiłam się z nią zmierzyć:) )
A jutro polędwiczki wieprzowe! Są pyszne. I dawno nie jadłam jajka :D Chyba po tym jednym dniu z samą piersią z kurczajka wszystko będzie mi się wydawać atrakcyjne :))) buziaki
oj biduka :( nie zazdroszczę ;/
hej laski mam pytanie ćwiczyć na d.k czy nie? bo już sama nie wiem.
może jak będę to efekt większy też będzie?
ale nie chce wzrostu mięśni bo wyjdę z założenia że dieta nic nie daje i rzucę ją w piz** no ;D

Zwykle większość dziewczyn po prostu nie ma to siły... Bo organizm jest trochę osłabiony. Ja zwykle korzystałam z siłowni tak co drugi dzień, ale teraz byłam tylko raz. A w domu robię po prostu kilka przysiadów i tak z 30 brzuszków, ale nic więcej. :)
a dzięki może właśnie lepiej najpierw schudnąć potem wyrabiać mięśnie :D
dziś 1 dzień yeah ta sałata z oliwą i cytryną fuuuuuuuuj !

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.