Temat: 21.03.2011r Dukan wiosenny start ! zapraszam

Zapraszam do wspólnego Dukania ;-)))
 
nie moglam sie zmobilizowac do diety ale jak bedzie nas wiecej to bedzie łatwiej wiec zapraszam wszystkich chetnych .
ja zaczynam diete po raz kolejny cos juz o niej wiem ale chetnie sie dowiem wiecej wiec dzielmy sie wszystkim BUZIAKI

czesc dziewczyny jakos wytrwalam ten dzien na wodzie,trening tez zaliczony wiec byc moze od jutra dunkan...

mariolu chcialabym by tak bylo lecz u kazdego waga spada inaczej bynajmniej w moim przypadku leci ona bardzo wolno...;/

cześć dziewczyny :)
u mnie dobra wiadomość , że święta nie odbiły się trwale na wadze :) dziś znów spadek mimo iż wczoraj zjadłam banana , bo przez te święta jeszcze mam napady na słodkie a akurat syn nie dojadł więc ja wciągnęłam :) dobrze ,że był to banan a nie znowu jakaś princessa czy inne ciacho :)
mój plan na  maj to jest -4 kg :) i ostatnie 2 już przejdę na fazę 3 , bo ponoć na niej dalej się chudnie :)
o boże czarnulka ty na samej wodzie????? ja bym chyba zemdlała z głodu :D heheh
co się dzieje dziewczyny ? gdzie wy się podziewacie ??  :(

witam wszystkich.

w świeta lekko nagrzeszyłam i jakos brakuje mo motywacji zeby znów sie odchudzać. Jestem załamana bo ciagle coś podjadam. Waga niby stoi na 68kg ale nie mogę sie zebrac żeby znów dukanować . Boję sie ze nie znajdę sił zeby powrócić na "dobrą drogę". 

wiola254

ja się nie zgadzam , żebyś się załamała!!!  :) masz piękny wynik i za dużo już pracy włożyłaś w to wszystko żeby się teraz załamać , pomyśl sobie , że jeszcze trochę i osiągniesz swój wymarzony  cel :) naprawdę szkoda twojego wysiłku żeby to teraz zaprzepaścić...
ja też zmagam się z pokusami ale na pewno się nie poddam bo jest ciężko ,  no jest i nikt nie mówił , że będzie łatwo ale trzeba walczyć! głowa do góry i nie poddajemy się!!!
jest mi ciężko bo myślałam ze nawet po tych 7 kg które juz schudłam bedzie widac efekty w figurze. A sie okazało ze wygladam tak samo jak przed dieta. Wagę mam teraz taka sama jak zanim zaszłam w ciaze ale niestety tak samo nie wygladam  
dzisiaj jeszcze niczym nie zgrzeszyłam w jedzeniu ale nie mam juz takiego zapału do odchudzania jak wczesniej. Wiem ze na wszystko trzeba czasu i postaram się nie poddawać. Ale żeby chociaż brzuch zaczął mi znikać to juz byłoby inaczej. Nadal wyglądam jak w 5 m-cu ciąży
rozumiem twoje zniechęcenie, mi tez po świętach trudno wrócić spowrotem na dietę :(
nic mnie tak już nie motywuje
może jak schudne do tych 70 to jakoś dalej poleci

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.