21 marca 2011, 17:18
Zapraszam do wspólnego Dukania ;-)))
nie moglam sie zmobilizowac do diety ale jak bedzie nas wiecej to bedzie łatwiej wiec zapraszam wszystkich chetnych .
ja zaczynam diete po raz kolejny cos juz o niej wiem ale chetnie sie dowiem wiecej wiec dzielmy sie wszystkim BUZIAKI
- Dołączył: 2011-03-23
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 224
27 kwietnia 2011, 10:30
Nadzieja, marzec juz minal :)
Mariolka,ja place 80 zl za 10 wejsc.Jeden taki masaz trwa godzine ale naprawde fajnie sie po tym czuje
- Dołączył: 2011-03-25
- Miasto: Stalowa Wola
- Liczba postów: 431
27 kwietnia 2011, 10:31
Dowiem się czy w mojej okolicy jest urzadzenie do takiego masazu. Przydałoby się:)
- Dołączył: 2011-02-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 232
27 kwietnia 2011, 10:49
no tak.. pomyliłam marzec z majem ;P
27 kwietnia 2011, 10:58
Cześć dziewczyny !
Ja dałam sobie przez święta luz na całego ale od poniedziałku znów jestem na Dukanie na uderzeniówce do końca tygodnia a póniej myślę,że zamiast systemu 1/1 wezmę 5/5.
Dziś idę oglądać siłownię bo chcemy z moim K. kupić karnety :) Zobaczymy jak to będzie :)
- Dołączył: 2006-03-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 1827
27 kwietnia 2011, 14:36
Ja jestem bynajmniej teraz. Fajnie tak móc pójśc na fitnes lub inną formę sportu. U mnie to jednak odpada. Ale obiecałam że od dziś koniecznie musze coś się poruszać
27 kwietnia 2011, 16:13
czesc dziewczyny,gratuluje Wam tych naglych spadkow do waszej wagi,czyli mozna rzecz,ze nie bylo tak zle z swietami:) fajnie oby tak zawsze bylo:)....ja natomiast dzisiaj mialam sie zwazyc,ale przyznam sie spekalam,obawiam sie wagi po swietach,ale jutro z rana jak tylko wstane wejde na wage,zeby wiedziec jak wyglada sprawa...poza tym dzisiaj jestem na wodzie,po prostu musialam,moj zoladek dostal tak po tylku przez te ostatnie dni,ze musialam sobie zrobic taka przerwe z jedzeniem...poki co jest ok mam nadzieja ze do wieczora wytrzymam i si enie skusze na nic...zreszta wazne bym wytrzymala do tej 18 bo ide biegac,zas po wysilku nigdy nie chce mi sie jesc:P:P wiec trzeba ostro pobiegac:)....
27 kwietnia 2011, 16:16
mariola poza tym nie wierze by moja waga w miesiac spadla do 55 kg...poniewaz na dunkanie bardzo wolna leca moje kg wiec kiepsko to widze;/ choc bardzo chcialabym tego moje marzenie do konca maja warzyc 55 kg....ale ni enastawiam si ena niewiadomo co,bede szczesliwa jak spadne ponizej 60 to juz bedzie dobrze....wkurza mnie to ale wazne,ze choc wy chudniecie:)
- Dołączył: 2011-02-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 232
27 kwietnia 2011, 16:59
Hej dziewczyny
![]()
Chciałabym poruszyć temat nietypowy może na tym forum, bo nie dotyczący diety. W weekend majowy zaczynam nową pracę jako kelnerka/barmanka (jeszcze nie ustalone to jest do końca) w jednej z restauracji na rynku w moim rodzinnym mieście. Będzie to pierwsza praca tego rodzaju dla mnie. Dlatego.. może któraś z Was kiedyś pracowała bądź pracuje w tej branży i miałaby kilka wskazówek dla zagubionej sieroty ? Strasznie się stresuję. Jutro idę obgadać szczegóły z manegerką
![]()
Błagam Was o jakąś pomoc
- Dołączył: 2011-03-25
- Miasto: Stalowa Wola
- Liczba postów: 431
27 kwietnia 2011, 21:05
czarnulka kilogramy spadną tylko żadnych grzechów pamietaj...
u mnie lecą az miło na pasek spojrzeć gorzej z obwodami ale popracuje na tym
- Dołączył: 2011-03-25
- Miasto: Stalowa Wola
- Liczba postów: 431
27 kwietnia 2011, 21:05
czarnulka kilogramy spadną tylko żadnych grzechów pamietaj...
u mnie lecą az miło na pasek spojrzeć gorzej z obwodami ale popracuje na tym