21 marca 2011, 17:18
Zapraszam do wspólnego Dukania ;-)))
nie moglam sie zmobilizowac do diety ale jak bedzie nas wiecej to bedzie łatwiej wiec zapraszam wszystkich chetnych .
ja zaczynam diete po raz kolejny cos juz o niej wiem ale chetnie sie dowiem wiecej wiec dzielmy sie wszystkim BUZIAKI
6 kwietnia 2011, 13:37
Dobra dziewczynki uciekam do pracy, miłego dietkowania :)
6 kwietnia 2011, 14:40
witam Wszystkie dunkanki....:) jestem juz po obiadku zjadlam nozke robiona w piekarniku w rekawie duszona:) i kubek maslanki mniam :)
6 kwietnia 2011, 14:46
dziewczyny musze Wam powiedziec,ze za pierwszym razem kiedy stosowalam dunkana tez mialam zaparcia...ale teraz jestem juz miesiac na dunkanie rowniutki i nie mam zadnych problemow z zalatwianiem sie,ale pije duzo wody przygotowanej i zawsze otreby owsiane 2 lyski i 1 pszennych :).... dzisiaj jak wrocilam z pracy mama na mnie troszke naskoczyyla,jest zla za diete ktora stosuje....dzis w kawa czy herbata bardzo negatywnie wypowiadali sie odnosnie dunkana,ze ta dieta wywoluje ogromne spustoszenie w organizmie....hmmm owszem na pewno cos w tym jest,ale kazda dieta pozostawia cos po sobie,wazne bysmy robilii ja z glowa i rozsadnie uzupleniajac witaminami nasze diety...i nie trzymaly sie rygorystycznie przepisow.... owszem jak najadalj od grzechow typu slodycze itd,bo w udnkanie mozemy zrobic sami slodycze.... ale nie przesadzaajmy np z zawartoscia tl dziewczyny....bo tak jak kiedys wspomnialam,przyjdzie nam kiedys zminiec zawartoscie % tl i wowczas na organizm zacznie wariowac....a tego nie chcemy;p;p;p
6 kwietnia 2011, 14:47
kurcze nie wiem jak mi tam wskoczylo to sssss w lyzce;p;p;p;p
- Dołączył: 2010-07-25
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 4265
6 kwietnia 2011, 14:53
Nagonki na diety były i będą.Wiadomo,że żadna dieta nie jest obojętna dla zdrowia. Ale ja dowiedziałam się o niej od lekarskiej rodziny,jest popularna wśród lekarzy,więc aż taka zła być nie może. trzeba do niej podejść z głową. Jeść dużo warzyw,tłustych ryb i jak najmniej słodzika.
6 kwietnia 2011, 14:57
czesc nika :) wlasnnie dobrze mowisz kurcze a ja slodzik zawsze uzywam jak robie nalesniki na slodko////;/ jestem na bialko i stad jem nalesniki bo je lubie .... ale wiem ze jak beda dni z warzywami wowczas bede starala sie calkowicie odlozyc slodzik
- Dołączył: 2010-07-25
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 4265
6 kwietnia 2011, 15:07
Ja zastąpiłam słodzik ksylitolem-cukrem brzozowym. Niby nie powinno się go uzywać,ale tych słodzików to się boję bo niestety jem dużo słodkiego. w dodatku podbierają mi ciasto dzieci,a im słodzika wżyciu bym nie dała.
Edytowany przez nika7423 6 kwietnia 2011, 15:08
6 kwietnia 2011, 15:13
rozumiem.....ze masz obawy... a w jakim wieku masz dzieci:)??
- Dołączył: 2007-09-29
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 877
6 kwietnia 2011, 15:15
ja do ciasta też używam ksylitolu, ale do innych rzeczy to słodzika bo inaczej bym zbankrutowała :P
ja uważam że jak wybiore uważnie inne jedzenie tak żeby wyeliminować cukier np. w jogórtach to potem spokojnie moge sobie używać ksylitolu, a poza tym jest zdrowy na zęby bo zabija próchnice :)
- Dołączył: 2010-07-25
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 4265
6 kwietnia 2011, 15:16
Córka 14 i syn 12. Ale podjada jeszcze 4-letni bratanek.