- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 lipca 2017, 10:48
Witam serdecznie.
Zaczynam Dukanowanie od dziasiaj z wagą 73, jeśli ktos chętny potowarzyszyć, to z przyjemnościa zapraszam. Ostatnio za dużo modziłam z odchudzaniem i nie co schudłam to popuszczałam i tak ciągle,aż zła sama na siebie jestem, bo udało mi sie zleciec na poście dr Dabrowskiej ładnie, ale pożniej pofolgowanie, bo urlop, bo wyjazd itp itd i wróciło a teraz postawiłam na nabiał i warzywka ;-) i na poczatek Dukan będzie git;-)
Pozdrawiam i zapraszam
Edytowany przez 6 lipca 2017, 11:02
27 października 2017, 15:23
Słuchajcie, kupiłam takie coś w Biedronce. Ale jest cholernie słodkie. Piłyście? Można? Sporo kcal ...
27 października 2017, 15:36
Hej! Wczoraj zakończyłam 10 dniową fazę uderzeniową. Chociaż można powiedzieć, że 11 dniową, bo wczoraj powinnam włączyć już warzywa, ale nie chciałam przed ważeniem jeść warzyw. Nie wiem ile dokładnie na niej schudłam, ponieważ bałam się zważyć pierwszego dnia diety. Zważyłam się dopiero po 4 dniach czyli tydzień temu, i od tamtego piątku waga spadła o 1,6 kg. Jestem bardzo zadowolona.
Monik.g.1992, ten proteinowy drink nie ma wcale tak dużo kcal. 64/100g to tyle samo co zwykły jogurt naturalny. Nie widziałam go w Biedronce, ale poszukam i na pewno kupie. Może być dobrym posiłkiem/przekąską do pracy.
28 października 2017, 10:11
Mada gratuluję spadku wagi. Ciekawe ile po I fazie ostatecznie Ci wyszło - daj znać.
Ten drink jest strasznie słodki. Jeśli ktoś lubi to śmiało, dla mnie taki ulep. I napewno nie jako posiłek, tylko deser - konsystencja mleka, nic nie pojadłam. Kosztuje chyba 2.99 zł i jest na półce z innymi jogurtami. Już go jakiś czas temu widziałam, ale jakoś tak myślałam, że niezbyt te kalorie dobre są.
Dojechaliśmy do domu o 4:50. Dopiero wstałam. Czas się brać za śniadanie :-)
29 października 2017, 02:51
oj trochę mi jeszcze zostało kamiska1978. Już raz zmieniałam cel z 75 na 70 i chyba zrobię to znowu na 65. Póki jest chęć na odchudzanie trzeba korzystać :D ale dziękuje serdecznie za gratulacje i miłe słowa, to dużo dla mnie znaczy!
Ja tam nie wiem dziewczyny co wy macie z tymi jajkami :D ja tylko używam do chleba otrębowego i białek do serników a tak to nie jadam. Kiedyś jeszcze do naleśników, ale dawno nie jadłam. W sumie może czas zrobić :D
Monik schudłaś już 6kg więc myślę, że widzi różnicę. Faceci jednak nie są tak ślepi jak nam się wydaje. Fajnie, że Cię wspiera i dodaje otuchy.
A co do tego jogurtu, to nie mogę powiększyć zdjęcia i zobaczyć składu, ale jesli jest słodzik zamiast cukrów to jak najbardziej ok. W sumie to widziałam gdzieś przepisy na takie mleczne drinki z różnymi aromatami i czymś tam. Jak znajdę tego bloga to podeślę linka w tygodniu.
Edytowany przez I_Prevail 29 października 2017, 02:57
30 października 2017, 10:33
dzień dobry,
weekend imprezowy ale chyba dałam radę. Niestety w sobotę w knajpie na obiad miałam do wyboru polędwiczki wieprzowe w jakim sosie albo kaczkę z buraczkami i sosem żurawinowym - zdecydowałam się na kaczusię, a przypadające mi do tego kopytka oddałam mężusiowi :). Wczoraj natomiast Ciocia mojego męża przygotowała duszony schabik i surówkę na jogurcie (ze względu na mnie), ziemniaczki nie tknięte więc jest w miarę OK. Po weekendzie waga taka sama jak przed, bo w sumie mało jadłam (brak czasu głównie), ale i tak nie narzekam.
Co do jogurtu - wypróbować może warto, ale jak wspomniałaś że on taki słodki to już mnie wykrzywia. Ja w ogóle nie jestem słodyczowa, więc nawet dukanowych słodkości nie robię a normalne mnie nie kuszą. Wystarczy mi zwykły jogurt naturalny :).
I_Prevail W tym jogurcie substancja słodząca to sukraloza.
kcal 64/100 g
węgle - 5,7 g w tym cukry 5,6
białko 10
sól 0,12
Edytowany przez kamiska1978 30 października 2017, 10:38
3 listopada 2017, 07:50
dzień dobry,
ale tu cicho od kilku dni.
u mnie zaliczony spadeczek -0,6 kg. Więc piątek rozpoczął się bardzo miło.
pozdrawiam ciepło
3 listopada 2017, 11:48
Witam,
U mnie spadek o 1,4 kg jestem bardzo zadowolona. W tym tygodniu miałam 4 dni z warzywami zamiast 5. I szczerze powiedziawszy jadłam mało warzyw, głównie do obiadu. Przeważnie jem pierś z kurczaka gotowaną lub pieczoną w "rękawie" i do tego np. kalafior, brokuł czy ogórki. Mam nadzieję, że u Was również spadki.
3 listopada 2017, 23:32
cześć dziewczyny :) gratuluję spadków :) u mnie okaże się w niedzielę, ale czuję się tak mega ciężko, że raczej obstawiam wzrost wagi :P
8 listopada 2017, 10:19
U mnie od końca października do wczoraj totalne wakacje dietowe. Nawet nie chce wchodzić na wagę. Dzisiaj chyba wracam do gry - nie mam kuszących produktów, zrobiłam jedzenie do pracy i coś na obiad wieczorny jak wrócę. Za miesiąc już muszę rozglądać się za suknią, a póki co ładnie się bawię w beztrosce :-(
Jaja takie drogie, że aż żal je jeść. Czasu na gotowanie mało. Życie nie rozpieszcza :-)