- Dołączył: 2011-01-04
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 24
29 stycznia 2011, 18:39
Hej od 1 lutego chce zaczac diete dukana, czytalam o niej dosc duzo, znalazlam pare przepisów mysle ze dam rade.
chce schudnac jakies 20 kg.Kto jeszcze???
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 68
6 marca 2011, 21:45
A ja jutro musze jeszcze po olejek parafinowy skoczyć,trudno go dostać?Musze kupic bo zjadłabym sałetkę grecką,no i dopadło mnie coś w czym on napewno pomoze.A ciekawe co dukan na oliwki...hmm?napewno niebardzo wiem wiem:)ale mozarelle light chyba widziałam?
7 marca 2011, 08:47
Cześć Dziewczynki ! Widzę że nie jestem sama z problemem podjadania po tłustym, wcale się tym nie pocieszam, ale myślę że musimy się wziąć w garść i już nie sięgać po zakazane rzeczy, przecież szkoda naszych dotychczasowych sukcesów, tyle nas to kosztowało wysiłku ! Życzę miłego dnia !
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 68
7 marca 2011, 08:53
zizu mocno pokrzepiające słowa:) hehe super fotka.Ja zaraz sie biore za bułeczki bo do pracy muszę coś wziać na ząb.Bierzmy sie w garść i miłego dnia zyczę.
- Dołączył: 2008-10-22
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 756
7 marca 2011, 12:20
Ja byłam dziś dzielna - tylko zaglądałam na słodkości w cukierni-piekarni
- Dołączył: 2011-02-09
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 106
7 marca 2011, 16:51
Jak tam u was?
Nareszcie troche cieplej na dworze:) Ach tęsknię już za majowymi ciepłymi dniami :)
U mnie cięzko...po 2 tygodniach folgowania bardzo trudno wrócić do jedzenia wyznaczonych produktów.
Pozdrawiam :)
7 marca 2011, 18:45
U mnie...zastój heehe @juz już już...
głód mnie zżera od środka hehhe
- Dołączył: 2011-01-18
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 653
8 marca 2011, 09:30
ten tłusty czwartek przeciągnął się faktycznie, teraz też codziennie podjadam coś słodkiego. ale przedłużyłam sobie jeden dzień samych proteinek i od dziś koniec z podjadaniem :)
- Dołączył: 2010-01-28
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 1646
8 marca 2011, 14:05
U mnie też się przeciągnął i to tak, że weekend to jakaś masakra była xD Wczoraj na wadze 68,4 xD Czyli tyle co przed miesiącem... Można się załamać xD Ale dziś już 67,3 więc mam nadzieję, że do poniedziałku waga wróci przynajmniej do tej paskowej :D W ogóle tak myślę żeby zacząć biegać :D Choć z moim podejściem ciężko będzie xD
- Dołączył: 2011-01-18
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 653
8 marca 2011, 18:47
na bieganie to nie miałabym siły, ale zaczęłam chodzić na basen plus dwa razy w tygodniu platforma wibracyjna to sama przyjemność. nie dam rady się katować w inny sposób:) kurcze taki fajny spadek wagi a tu czekoladki na dzień kobiet...masakra, ale słodka:) kiedy te grzeszki się skończą.