Temat: 1 luty START Z DUKANEM! KTO JESZCZE???

Hej od 1 lutego chce zaczac diete dukana, czytalam o niej dosc duzo, znalazlam pare przepisów mysle ze dam rade.

chce schudnac jakies 20 kg.Kto jeszcze???

Pasek wagi
Wroobela, nie, nie poddawaj się!!! Kurde nie rób mi tego!!!

Ja robiłam czarno- białe "czekoladki" ;P

Właśnie szykuje się do remontu- czyli wyrzucam multum gratów;P Teraz stare gazety i kurczę tyle pysznych przepisów w środku... Ale wyrywa i odkładam może kiedyś je zrobię xD
Pasek wagi
Wroobela  absolutnie ani się waż nas olać,jak razem to razem!!Bierz się do kupy i walcz.Ja już katusze przeżywam,czekam na okres,woda mi sie trzyma w organiźmie, etap PW,waga stoi!!Jak to przeżyję to już nic mnie nie złamie.Tylko niech ta waga od jutra znowu zacznie spadać!!
Pasek wagi
ja właśnie robię kopiec kreta bo cosik mnie na słodkie wzięło, jak wyjdzie? zobaczymy, ale troszke pracy jest przy nim...zobaczymy czy warto było:) a teraz na obiadek podjadam leczo z cukini, mniam uwielbiam cukinie....

no i gotowe, nawet nie czekałam ,az ostygnie:) mniam.....:) polecam jak ktoś ma chwile zwątpienia...

przepis pochodzi ze stronki: http://dukan.blox.pl/html
Byłam dziś u lekarza, moje problemy ze skórą to nic innego jak uczulenie na białko, ale nie zrezygnuję z Dukania ( i Ty Wroobela też nie możesz! ) poza tym czeka mnie masa badań i wizyta pod koniec marca w poradni hematologicznej, okazało się że nie ważne, iż moje wyniki mieszczą się w normie, ponieważ wszystkie są na granicach tych norm ;(( Martwię się troszkę, bo problem z małopłytkowością pojawił się u mnie 8 lat temu, w sumie to na początku podejrzewali białaczkę, ale po serii badań została wykluczona i zostałam z małopłytkowością, której się nie leczy ;(
tu nie chodzi o poddawanie się.... jak tak mówicie to tym gorzej się czuje, że Was zawodzę... Ja wiem, że dukan jest skuteczny, schudłam na nim nie ruszając się nic a nic w zeszłym roku 13kg. Ale teraz organizm jest oporny i nie chce chudnąć, waga skacze jak dzika, już 3 dzień z rzędu zjadłam coś nie dukanowego na obiad. Kolacja jeszcze w miarę ok, ale obiad masakra! Najgorzej, że ja nie mam siły robić codziennie obiadów i śniadań dla mnie i męża do pracy, i tym sposobem wpadają paskudztwa. No bo normalnie jak nie zrobię sobie śniadania to kupię muesli w saszetce i zjem w pracy, a na dukanie nawet tego nie można. Musze mieć otręby a o nie nie tak łatwo. To samo z obiadem, jak nie zrobię to już nic nie zamówię....ciężko mi, męczę się i zaczynam się wkurzać na to, że zabiera mi tyle czasu i nerwów, bo strasznie się denerwuje gdy nie mam planów posiłku....
Pasek wagi
No dobrze Wroobela, a nie pomyślałaś może o przejściu na kolejną fazę, tam jest więcej produktów do wyboru, a też się chudnie, co prawda dużo wolniej, ale jednak, ja jeśli będę musiała zakończyć dukanie ze względu na zdrowie to wejdę na 1000 kcal, i będę jadła bardzo różne rzeczy, oczywiście w granicach rozsądku heh heh
Tak poza tym to mi waga stoi już ponad tydzień i też się wkurzam, ale dobrze wszyscy wiemy, że to przejściowe dlatego się nie łamię.
Nie poddawajcie się kobietki, razem to zwalczymy
Ja po pięciu dniach dostałam nagrodę od losu i spadek wagi...a dziś następny i wkońcu widać, że coś się dzieje...
O 7 rano do pracy czasem wracam i już 17..to też nie zawsze mam czas na gimnastykę, bo to dzieci, to obiad dla nich, ogarnąć mieszkanie....
czasem tylko serki, tuńczyk i jogurty mi zostawały bo nic pichcić mnie się nie chciało
Ale przetrzymałam ten zastój i jadę dalej.....  Staram się zrobić tyle zakupów aby raz w tygodniu uzupełnić zapasy i spokojnie dukać
Znalazłam czekoladkę 90 % kakao i topię smutki w kosteczkach...2

DAVIDOV - a ładnie to tak samej się objadać... Pozdrawiam kobietki

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.