- Dołączył: 2011-01-04
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 24
29 stycznia 2011, 18:39
Hej od 1 lutego chce zaczac diete dukana, czytalam o niej dosc duzo, znalazlam pare przepisów mysle ze dam rade.
chce schudnac jakies 20 kg.Kto jeszcze???
- Dołączył: 2008-10-22
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 756
14 lutego 2011, 17:37
> A nie lepiej, wolniej a trwale? Nawet na Dukanie
> ja bym sie bała jeślibym spadła np 9 kilo przez te
> 11 dni, bo naprawde potem nawet na 3 fazie strach
> przed efektem jojo jest ogromny.
Po pierwsze nie miałam na myśli aż 9 kilo...
Może i lepiej chudnąć wolniej, ale gdy niemal wszyscy dookoła chudną na Dukanie w zastraszającym tempie i to niekiedy bez jakiejkolwiek aktywności fizycznej to człowieka może 'skręcać'
![]()
Poza tym wiemy jak dobry wpływ mają zrzucone kg na dalsze odchudzanie. Oczywiście się nie poddajemy
Edytowany przez bozenka82 14 lutego 2011, 17:38
- Dołączył: 2009-11-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4223
14 lutego 2011, 19:54
hej kobietki (i mężczyzno ;) wróciłam z wojaży. Oparłam się wszystkim pokusom i w ramach walentynek zrobiłam mężowi kolacje :) Szczerze mówiąc nie wiem czemu Wam tak wolno waga leci, może wczesniej nie jadłyście aż tak dużo węglowodanów, aby teraz ta dietka była zupełnie inna.... nie wiem.... strzelam.....
- Dołączył: 2009-01-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 122
14 lutego 2011, 22:42
witam a mi wróciły wszystkie kilogramy, jestem 5 dzień 1 faza a nie zgrzeszyłam niczym :(
14 lutego 2011, 23:01
Ja tam jestem dumna z siebie, że zlazło ze mnie tyle wagi, chociaż widzę że niektórym poleciało więcej, i co z tego, każdy chudnie swoim trybem i niema co się oglądać na innych, poza Tym co powiecie później skoro teraz narzekacie, przecież Dukan jasno opisuje, że czym dalej na diecie tym kilosy uciekają wolniej. Mi wyszło że do końca września powinnam zrzucić całą swoją nadwagę czyli po ok 4 kilogramy miesięcznie, gdzie przez pierwsze dwa tygodnie poleciało 6. Z jednej strony super, a z drugiej obawa przed spowolnieniem spadków wagi.
14 lutego 2011, 23:04
A tak w ogóle to dziś kolega się ze mnie śmiał, bo zaczęłam się chwalić że jestem szczuplejsza i że wlazłam w spodnie które od dawna leżały za małe na półce.... Zapytał ile schudłam, powiedziałam że 6 kilo i się zaczął śmiać mówiąc że przy mojej wadze 6 kilo to mało znaczące nic ! I co mam powiedzieć ????? ehhh
- Dołączył: 2009-01-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 122
14 lutego 2011, 23:14
Egh ale kolega haha ale nie przejmuj się bo faceci ogólnie nie rozumiają problemów kobiecych ale tak czy inaczej nie miał prawa tak mówić nie przejmuj się "Dziadek się śmiał i to samo miał " :) Jeszcze za kilkanaście lat się spotkacie Ty będziesz super laska a on będzie miał brzuszek piwny :P
14 lutego 2011, 23:24
hehe, no możliwe, a pro po brzuszka to muszę się pochwalić że już nic mi nie leży na kolanach jak siedzę hehehehe setki+ wiedzą o co chodzi.... ;P
- Dołączył: 2011-01-18
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 653
15 lutego 2011, 11:17
kurcze ,a ja walentynki z mężem zaczęłam już w sobote i niestety złamałam się i jak to w towarzystwie i dawno nie było imprezek skusiłam się i drinusie poszły w ruch. zmiana lokalu i kolejne i niestety 0,5 kg doszło. wiem moja wina , zauważyła że faktycznie waga wolniej spada chociaż nawet odmawiałam sobie słodzika do kawy to nic więcej nie ruszyło się. zresztą prawidłowo 4 kg msc powinno spadać więc w skali msc może tyle wyjdzie...? poczekamy, zobaczymy.
- Dołączył: 2011-01-18
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 653
15 lutego 2011, 11:23
zizu.007 nie zwracaj uwagi co mówią koledzy w pracy, pamiętaj robisz to dla siebie i zobaczymy kto się będzie później śmiał, powodzonka :)