Temat: Dieta dukana + ćwiczenia

a mi sie wydaje ze jednak pisal o ruchu zalecajac spacery czy trucht okolo 20 minut dziennie. oczywiscie ze ze sportem szybciej schudniesz.

Cyrica powaznie wychodzi na takie proporcje? nigdy nie liczylam ale mialam wrazenie ze w tej diecie to az 90 procent bialko, bo dukan nakazuje wszystko do 4 procent tluszczu jesc ale hardcorefanki to poprzestaja na 0 procent ;) no i owoce sa zabronione. dla mnie jako wegetarianki ta dieta to byla masakra. sama nie wiem jak dotrwalam...pomimo, ze bardzo ta diete krytykuje to dla mnie okazala sie bardzo przydatna pod jednym wzgledem: wyleczylam sie z pieczywa, tego ciaglego zagryzania kanapka, bulka, preclem. obecnie jem chleb ale jest to dla mnie ze tak powiem potrawa a nie dodatek do wszystkiego, i bulka z serem w niedziele jest czyms wyjatkowym.

Nie wiem jakie  masz badania popierajace to co mowisz, bo ja czytalam wyniki badan Francuskiego Instytutu Opinii Publicznych IFOP opublikowane 1 marca 2011, z ktorego jasno wnika, ze wsrod odchudzajacych sie najmniej jojo odnotowano u osob ktore stosowaly diete Dukana. (badano osoby w fazie stabilizacji)

Mozesz podac skad Ty zaczerpnelas informacje,ktore podajesz?

Juz nie mowie, ze to jest dzial "dieta Dukan" i dobrze byloby, gdyby dukanki mogly sobie porozmawiac we wlasnym gronie, a nie ciagle byc nagabywane pzrez osoby, ktore musza sie wypowiedziec, bo cos slyszalyod sasiadki kuzyna co zna z pracy taka jedna, ktorej maz widzial....... idzie rece zalamac.

Z doświadczenia, może wśród bardzo niskokalorycznych diet i bardzo źle skomponowanych ma najwyższy wskaźnik braku jojo, ale w porównaniu do zdrowego odżywiania to ta dieta leży i kwiczy. 

Ale podsumowując dieta jest dla osób bardzo otyłych, wobec tego nie uwzględnia aktywności fizycznej, aby nie zaszkodzić stawom, dlatego jedyne co można to basen lub spacery.

ja nie mogę brac odpowiedzialności za to, jak inni prowadzą dietę, ale wiele ryb ma wysoki % tłuszczu. Z rozpędy przesadziłam z tymi 25% (zapamiętałam  pewnie gramy), ale mi regularnie wychodziło około 15% w dni "białkowe" (poprawię na rzecz białka) jak rąbałam łososia, makrelę, podroby i nie ściągałam skóry z udek i stosowałam raz na jakiś czas łyzke oliwy. Dukana jako takiego prowadziłam 6 lat temu, raz liczyłam w gramach raz w kaloriach, musiałabym zajrzeć do zapisków. Przepraszam, rozjuszaja mnie teksty o monodiecie ;).

no jak ja bylam na dukanie to bylam zachwycona, no i wcale mi sie nie wydawalo to jednostajne. jednakze jak sprobowalam drugi raz  a potem trzeci raz na to przejsc to zaniemoglam. moze to i nie mono dieta, ale produkt nr w tej diecie to jednak miecho, a reszta to dodatki. nawet w mieszane dni warzywa sa tylko dodatkiem a nie centralnym posilkiem. sa tez osoby co tylko dniach mieszanych jada i super chudna, osobiscie uwazam to za lepszy wariant tej diety. 

a no to tu może ja herezje uprawiałam, ale mając w perspektywie kilkanaście miesięcy diety nie pozwoliłabym sobie na to, aby warzywa miały być dodatkiem i stanowiły absolutną przewagę. Niespecjalnie to się kłóciło z zasadami, nie bardziej niż przesadzanie przez niektórych z nabiałem, czy umilanie sobie życia słodzikiem i skrobią. 

Zajrzałam teraz do jadłospisów (z tym zeszytem to mnie chyba pochowają) i tak było rzeczywiście od pewnego momentu, patrzyłam żeby nie wychodziło mniej niż 25g dziennie tłuszczu (od kiedy o tej oliwie pisał na forum), stąd mi pochrzaniło. Ale widzę że i w okolicach 100g się zdarzało. Resztę liczyłam w %.

Z doswiadczenia, czyli co? badz szczera do konca, ja podaje informacje sprawdzone, a ty zaslanias sie jakims eniglmatcyznym "doswiadczeniem", czyli co? jestes nastepna co uslyszala od sasiadki i ma wobec tego bogate doswiadczenie? Cyz jestes dietetykiem i spotkalas dzisiatki  osob na stabilizacji Dukana?

Czyli ile osob spotkalas na stabilizacji Dukana, bo przerwac jakakolwiek diete i narzekac, to chyba kazdy poitrafi. Dwie osoby w rodzinie, dwoch znajomych uczynily cie bogata w "doswiadczenia"? Chociaz dojechaly do stabilizacji, czy pzrerwaly w trakcie? A na forum same sie nakrecacie wzajemnie - inne po tego typu  wypowiedziach jak twoje tez nabaieraja "doswiadczenia". 

Zalozcie sobie temat - jestem przeciwna dukanowi i tam sobie piszcie ile wam sie pdooba.  Rozumiem, ze nie  jestes przeciwna diecie kapuscianej, ani hollywoodzkiej bo nie masz bogatego "dsowiadczenia".

I to jest problem takich dietek "musisz wejść na stabilizacje, nie możesz przerywać, bo inaczej wszystko do kosza". Może przez to odchudzasz się od kilku lat zamiast raz, a dobrze?

Jestem przeciwna wszystkim dietom-gotowcom.