Temat: Dukan. Hejterom wstęp wzbroniony.

Hej dziewczyny (i chłopaki) :) od niecałych 2 tygodni stosuję Dukana. Waga spada :) powoli, ale spada. Zakładam ten temat, ponieważ marzy mi się wątek, na którym 90% wpisów nie będzie od lasek, które tylko będą nas umoralniać jaki ten Dukan zły. 

Słowem wstępu: jest to NASZ WYBÓR i nasz dział. Nie chcę tutaj wpisów typu "kolejna idiotka na dukanie" "tylko czekać na wasze jojo i rozwalone nerki i wątroby". Tutaj stosujemy się ściśle do diety. Pijemy dużo wody, urozmaicamy dietę jak tylko się da. Robimy wszystko "książkowo"

Temat zakładam, aby czuć Wasze wsparcie i żebyście Wy mogły odnaleźć wsparcie dla siebie. Chwalcie się swoimi sukcesami, podrzucajcie ciekawe przepisy. 

Zapraszam do rozmowy :)

Pasek wagi

Witaj! :-)

2 dni obżarstwa wystarczą, od dziś znów dieta! na szczęście potrawy wigilijne są postne..

Pasek wagi

Hejka, jak po świętach i Sylwestrze? 

Ja się obżerałam na Nowy Rok i teraz znów dociągam do wagi na pasku :DJutro mam nadzieję będzie aktualny :D

Pasek wagi

Po świętach i sylwestrze stwierdzam, że już nic nigdy nie popchnie mnie ku starym, złym nawykom :) Jestem na stabilizacji już ok 3 miesięcy i waga nie wzrosła ani trochę :) Ulegam czasami pokusie jaką jest batonik (mały, nie żadne XXXL bo po diecie, już po paru gramach cukru czuję że aż mnie mdli), ryż do obiadu, kaszę, ser żółty itd. 

Ale ostatnio nachodzi mnie całkiem inna myśl. Mianowicie taka, że mam ochotę w końcu zerwać ze swoim negatywnym stosunkiem do ćwiczeń i zacząć systematyczne treningi (początkowo raczej w domu niż na siłowni ze względów ekonomicznych), już w sumie nawet po paru jestem. Myślę, że powinnam jeszcze z 5 kg zrzucić, ale patrząc w lustro ujędrnienie ciała to coś, co przydałoby mi się bardziej. 

Podsumowując. Skoro w końcu stał się ten cud i udało mi się schudnąć, to do wakacji stanie się kolejny cud i będę mogła pochwalić się sportową sylwetką :)

Pasek wagi

Hej hej

Mam pytanie do wszystkich znawców Dukana i proszę o radę. Jestem na Dukanie od 4 stycznia. Wystartowałam z wagą 72 kg, pierwsza faza trwała u mnie 10 dni, gdyż wcześniej katowałam się różnymi głupimi dietkami na szybko i chciałam, żeby organizm dostał porządnego kopa do odchudzania. Dałam radę. Faza druga trwa do dziś, w systemie 3/3, jak mam potrzebę zmieniam na 1/1, a potem wracam do 3/3. Tym oto sposobem ubyło mnie już 8 kg! Obecnie męczę się z ostatnimi 4 kg aby dobić do okrągłych 60 kg. Regularnie uprawiam lekkie sporty, trochę ćwiczeń siłowych, chodzę wszędzie na piechotę. Zdarzył mi się jeden alkoholowy cheat day, ale to już było jakiś czas temu i chyba nie wpłynęło jakoś diametralnie na moją wagę.

Po zrzuceniu ostatnich 4 kg chcę przejść na fazę stabilizacyjną, aby bez stresu przebrnąć przez święta wielkanocne, ale potem... chciałabym zrzucić jeszcze 5 kg i ustabilizować wagę na poziomie 55 kg. Dukan gdzieś pisał, że jak ma się sporo do zrzucenia to stopniowe odchudzanie jest ok i dobrze stabilizować wagę na pewnym poziomie, a potem jeszcze raz powalczyć o zrzucenie kolejnych kilogramów. Jak to jednak zrobić? Czy po ok. miesiącu stabilizacji zrobić jeszcze raz fazę pierwszą, a potem drugą aż schudnę te 5 kg i wrócić do stabilizacji (która oczywiście będzie trwała 10 dni na każdy kg od początku trwania mojej przygody z Dukanem), czy wystarczy, że wrócę do fazy drugiej? Co radzicie? Nie chcę na pewno ciągnąć teraz aż do 55 bez wcześniejszej stabilizacji na poziomie 60 kg, bo dieta jest męcząca, brakuje mi owoców i muszę się trochę nacieszyć bardziej normalnym jedzeniem.

Pasek wagi

Tak czytam i nasuwa mi się jedno pytanie, czy objadanie się na święta jest dla Ciebie ważniejsze niż dieta i wymarzona sylwetka? Bo z takim podejściem szybko powrócisz do dawnych nawyków i zgubnych potraw.... Ale skoro już koniecznie chcesz robić taką przerwę, to po świętach bym normalnie wróciła do naprzemiennej fazy tylko zaczęła od dni białkowych.

Pasek wagi

A czy ja coś pisałam o objadaniu się? Chodzi mi o przejście na fazę stabilizacyjną, która zakłada, że dwa razy w tygodniu można zjeść normalny posiłek i jeden z nich planuję zjeść z rodziną w święta. 

Pasek wagi

To zjedz po prostu jeden "normalny" posiłek z rodziną w święta w czasie drugiej fazy bez nazywania tego stabilizacją. Nie powinno to jakoś specjalnie wpłynąć na dietę. Jeden grzech nie zaszkodzi.

Pasek wagi

Chodziło mi o odpowiedź osoby, która jest obcykana w książkach Dukana, wie co było w nich napisane i potrafi podać argumenty. A nie o dobre rady ,,wszystkowiedzącej cioci". Dzięki. -.-' 

Pasek wagi

Hej czy ktoś jeszcze jest na Dukanie z was dziewczęta? Ja już po świętach zaczynam może ktoś chętny do wspólnego wspierania.Pozdrawiam ;)

Pasek wagi

ja już jestem od ponad 4 miesięcy (czy jakoś tak) na stabilizacji :) z perspektywy czasu nie żałuję, wszystkim polecam i jak najbardziej oferuję swoje wsparcie :) powodzenia! :)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.