Temat: Od dzisiaj :)

Hej, jestem tu nowa. Odchudzam się od dwunastego rż, czyli już jakieś 23 lata :D ze zmiennymi efektami. Dziś waga pokazała 74,4 co przy 158 cm stwarza nieodpartą potrzebę zrobienia czegokolwiek z "tym czymś". Prawdę mówiąc, jakby mi teraz ktoś zaproponował  tasiemca, to bym się skusiła :D ale nie mam takowego pod ręką więc biorę się za Dukana. Dwa lata temu kuzynka (po czterdziestce) schudła na tym 20 kg, dwa wróciły od tego czasu. Jest o co powalczyć. Trudno mi sobie wyobrazić 3 litry wody dziennie, ale ku memu ogromnemu zdziwieniu obaliłam pół litra jeszcze przed poranną kawą i nawet tego nie poczułam. Są lepsze diety ale potrzebuję natychmiastowego efektu. Ktoś się dołącza?

cebulajna napisał(a):

mam nadzieje ze sie ruszy spalanko, a druga rzecz, ze moze tez pomoze na zaparcia, bo cos ostatnio mam ciezko ;)

Jak byłam na kwaśniewskim to przez pierwszy tydzień miałam tak samo. Co pomaga - szklanka gorącej/ciepłej wody na czczo lub 0,5-1l wody wypite w miarę szybko.

tiruriru, zmieściłam się w spodenki z poprzednich wakacji :D 

gdzie można kupić tę piperynę? nie ma jakichś skutków ubocznych? nigdy nie słyszałam o takim suplemencie :)

cebulajna napisał(a):

a druga rzecz, ze moze tez pomoze na zaparcia, bo cos ostatnio mam ciezko ;)


Jeśli chodzi o wypróżnianie to na mnie piperyna fajnie zadzialala. A też miewałam nadęty brzuch i bardzo wolna przemiane materii, przez co wiecznie czułam sie jak balon. Takze w tym względzie powinno Ci też pomóc :)

Pasek wagi

arnika111 napisał(a):

tiruriru, zmieściłam się w spodenki z poprzednich wakacji :D gdzie można kupić tę piperynę? nie ma jakichś skutków ubocznych? nigdy nie słyszałam o takim suplemencie :)


Ja pierwsze opakowanie akurat dostałam, ale drugie zamawiałam już sama od pdorucenta na piperine forte com. Skutki uboczne hmm...  lepsze samopoczucie i wiecej energii, ale to nic zlego raczej ... ;) poczytaj sobie czy to na wikipedii, czy na branzowych stronach medycznych o działaniu samego skladnika piperyny jesli chcesz sie dowiedziec czegos dokladnie jak dziala, skad jest itd :)
PS: gratuluje tych spodni! :)

Pasek wagi

dzięki Cherry_Muffin :) brzmi zachęcająco.

edit: o matko, jakie drogie :D

ifive napisał(a):

Jak byłam na kwaśniewskim to przez pierwszy tydzień miałam tak samo. Co pomaga - szklanka gorącej/ciepłej wody na czczo lub 0,5-1l wody wypite w miarę szybko.

dzieki, jutro wyprobuje spospob ;)


arnika111 napisał(a):

tiruriru, zmieściłam się w spodenki z poprzednich wakacji :D gdzie można kupić tę piperynę? nie ma jakichś skutków ubocznych? nigdy nie słyszałam o takim suplemencie :)

gratulacje! ;)) a ja kupilam sobie tutaj: http://swansonpolska.pl/swanson-bioperine-ekstrakt...
jest duzo tansza niz ta forte, a sklad chyba ten sam, na pewno stezenie piperyny takie samo bo 95%. ;)))

Pasek wagi

Hej :)

Będę się stąd teleportować na ogólny, do Dukana nie wrócę choć fajny jest. Zupełnie nie czułam, żebym katowała się hardkorową dietą, która pozbawi mnie nerek i wątroby. Nabrałam nawyku picia wody i te dwa literki dziennie będą na bank. Póki co, wciąż są trzy. Schudłam tylko 4,4 kg z czego większość to pewnie woda ale w lustrze też widzę efekty. Jestem zadowolona. Trzymam kciuki za wszystkich :)

Witam.

ja planuje zacząć jutro. Moja waga to 65kg a wzrost 163cm. Podobnie jak u myskinn mam pociążowe kiloski do stracenia.... tyle ,że od 6 lat....tyle minęło od porodu. Kiedyś stosowałam już Dukana i spadłam z 64 do 58 tyle ,że nie przeszłam do 3 fazy tylko zaczęłam się normalnie odżywiać:/Nawet musiałam bo zaszłam w ciążę:)

Ogólnie odchudzam się od 15 roku życia czyli jakieś 16 lat:(( zawsze jest zle i niewystarczająco. Kiedy ważyłam 58,chciałam 55,jak było 65 chciałam 58 a teraz dałabym wszystko za 60kilo!!!!Życie się toczy .... a moje kręci się tylko wokół diety i kilogramów:((

Z wiekiem gorzej schudnąć a ja dodatkowo pozbyłam się wraz z młodzieńczymi latami silnej woli...No to tyle. Mogę dołączyć?

Pasek wagi

Ja na razie rezygnuję z dukana, przechodzę na regularne i mniejsze posiłki. Jednakże za bardzo mnie korcą świeżutkie owoce w sezonie :) Oczywiście nie rezygnuję ze schudnięcia i nie rzucę się teraz na jakieś paskudztwa. A do dukana może wrócę na jesień ;) Powodzonka wszystkim życzę ;)

Pasek wagi

powodzenia wszystkim! :) ja od dzisiaj trzecia faza.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.