- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 czerwca 2015, 13:10
Hej, jestem tu nowa. Odchudzam się od dwunastego rż, czyli już jakieś 23 lata :D ze zmiennymi efektami. Dziś waga pokazała 74,4 co przy 158 cm stwarza nieodpartą potrzebę zrobienia czegokolwiek z "tym czymś". Prawdę mówiąc, jakby mi teraz ktoś zaproponował tasiemca, to bym się skusiła :D ale nie mam takowego pod ręką więc biorę się za Dukana. Dwa lata temu kuzynka (po czterdziestce) schudła na tym 20 kg, dwa wróciły od tego czasu. Jest o co powalczyć. Trudno mi sobie wyobrazić 3 litry wody dziennie, ale ku memu ogromnemu zdziwieniu obaliłam pół litra jeszcze przed poranną kawą i nawet tego nie poczułam. Są lepsze diety ale potrzebuję natychmiastowego efektu. Ktoś się dołącza?
22 czerwca 2015, 22:19
Cześć dziewczyny, jak idzie? Ja odkryłam pobudzającą apetyt właściwość stevii, nie da się zwalić na coś innego. Koniec Dukana na słodko :(
23 czerwca 2015, 01:43
Ifive na prawdę? też używam tego słodzika (co prawda sporadycznie, bo nie słodzę kawy ani herbaty) i nie zauważyłam nic takiego
Ja znów zauważyłam, że jak da się jej za dużo to jest gorzki posmak, bo sypnęło mi się dziś do serka i nie zjadłam pierwszym smakiem jaki się czuje to słodycz a zaraz potem gorycz. bleee
Dziś dietkowo w porządku bez wpadek Aczkolwiek już dziś tak chodziłam po kuchni i miałam na coś smaka i sama nie wiedziałam na co
Do jutra
23 czerwca 2015, 09:21
cześć,
ifive, współczuję :( używam stewii, ale u siebie czegoś takiego nie zauważyłam.
pogrzeszyłam w weekend (dwa kieliszki czerwonego wina, pół kolby kukurydzy w sobotę i trochę popcornu w kinie w niedzielę), ale jakoś nie widzę tego po spodniach. wagi nie posiadam, więc w sumie nie wiem, ile schudłam od początku. do jutra mam warzywa, korzystam i wsuwam fasolkę szparagową, którą uwielbiam.
powodzenia i wytrwałości wszystkim! :)
23 czerwca 2015, 12:37
Arnika111 grzechy się zdarzają -grunt, że nie odpuściłaś i dalej jesteś z nami :)
Fasolka szparagowa-marzenie- jest ona na liście top jak zacznę naprzemienną :)
24 czerwca 2015, 17:09
Pytanie powodowane moim wścibstwem - jakiej dokładnie stewii używacie? Wklejać linki/grafiki. :>
24 czerwca 2015, 19:34
Ja używam takiej w tabletkach i pudrze :) aczkolwiek nie często, gdyż nie słodzę herbaty ani kawy. raczej do serka bo lubię na słodko i jak robię jakiś deser (co na razie wydarzyło się tylko raz).
Ja znowuż się zastanawiam czy mąka kukurydziana to to samo co skrobia? Bo kupiłam mąkę kukurydzianą tak, żeby zrobić niby panierkę na filecik z kurczaka albo jakiegoś naleśnika. A dozwolona jest skrobia i się teraz zastanawiam czy użyć czy nie? :/
24 czerwca 2015, 20:01
Ja używam takiej w tabletkach i pudrze :) aczkolwiek nie często, gdyż nie słodzę herbaty ani kawy. raczej do serka bo lubię na słodko i jak robię jakiś deser (co na razie wydarzyło się tylko raz).
Od siebie polecam inny oparty na stewii słodzik, firmy Kruger: http://kruger.pl/produkty/sugarel-stevia-200-tab/ Przy kolejnej wizycie w supermarkecie porównajcie skład "stevii" od Zielonego Listka i tej od Krugera. Zwróćcie uwagę na kalorie, zawartość węglowodanów i sam skład. ifive, jeśli też używasz "stevii" od Zielonego Listka, to mamy odpowiedź - to same węglowodany, więc nic dziwnego, że pobudzają apetyt.
Ja znowuż się zastanawiam czy mąka kukurydziana to to samo co skrobia? Bo kupiłam mąkę kukurydzianą tak, żeby zrobić niby panierkę na filecik z kurczaka albo jakiegoś naleśnika. A dozwolona jest skrobia i się teraz zastanawiam czy użyć czy nie? :/
BTW, skrobia kukurydziana w sklepach jest dostępna jako Maizena. Widziałem ją na pewno w Almie oraz w niektórych większych sklepach Społem.
24 czerwca 2015, 22:08
Jak chipsy? !?!?!?!?!?! Matko .....dobrze, że używam tego na prawdę nie wielkie ilości.
Ja poprzednio używałam mąki nie skrobi i w sumie nic strasznego się nie stało, schudłam (oczywiście używana niewielka ilość raz na jakiś czas-takie wyjątki) -ale faktycznie jak już coś robić to porządnie. Jutro mam w planach odwiedzić sklep ze zdrową żywnością może znajdę tam skrobię i zdrowszy słodzik :) Jakoś tak czuję, że zaczęłam to wszystko nie tak jak powinno być :/ Ale ja mam tak od zawsze, nie umiem robić zakupów ;P słodzik to słodzik i bach do wózka.
Endriu Skąd masz taką wiedzę na temat produktów? Sam na własną rękę szukałeś w necie i sklepach i porównywałeś skład, czy wspomagałeś się czyjąś radą? :)
24 czerwca 2015, 23:22
Hej :)
Mam stevię natusweet, czystą, dobra nawet, ograniczona goryczka w porównaniu z innymi. Teraz zawsze czytam etykietki, od kiedy dałam się nabrać na zielonego listka z 99g/100 dekstryn.
Nie wychodzi mi wstawienie linka, nie wiem czemu. Dalej myślę, że słodzik mi przynajmniej robi coś z apetytem ale się wczoraj nawpierniczałam głównie nabiału i śledzi i nie tylko :D a dziś było 0,6 mniej. I @ idzie. Więc chyba faktycznie im więcej się je tym lepiej :D i już przestałam narzekac, radośnie konsumuję rzeczy ze stewią.
24 czerwca 2015, 23:23
Jak chipsy? !?!?!?!?!?! Matko .....dobrze, że używam tego na prawdę nie wielkie ilości.
Ja poprzednio używałam mąki nie skrobi i w sumie nic strasznego się nie stało, schudłam (oczywiście używana niewielka ilość raz na jakiś czas-takie wyjątki) -ale faktycznie jak już coś robić to porządnie. Jutro mam w planach odwiedzić sklep ze zdrową żywnością może znajdę tam skrobię i zdrowszy słodzik :) Jakoś tak czuję, że zaczęłam to wszystko nie tak jak powinno być :/ Ale ja mam tak od zawsze, nie umiem robić zakupów ;P słodzik to słodzik i bach do wózka.Endriu Skąd masz taką wiedzę na temat produktów? Sam na własną rękę szukałeś w necie i sklepach i porównywałeś skład, czy wspomagałeś się czyjąś radą? :)
A wiedzę nt. niektórych produktów zdobyłem na własną rękę, właśnie w taki sposób - jak mam jakieś wątpliwości, to szukam, czytam, sprawdzam... Wujek Google jest zawsze pomocny. No i czytanie etykiet też kształci. :)