Temat: 18.01.11 Dukan S T A R T zapraszam chętnych

hejka, ja też zaczęłam Dukana od dziś.
Moja waga to 108,2kg wiem masakra, ale sama się do tego doprowadziłam.

dziś dałam radę, zamierzam być na uderzeniówce 10 dni, ale zobaczymy jak dam radę, jeśli nie to 7 dni bankowo.

piszecie, że nie macie opcji co jeść , powiem wam tak , ludzka wyobraźnia nie ma granic, a więc w kuchni próbujcie eksperymentujcie i życzę smacznego. Ja np dziś na obiad zjadłam filet z flądry usmażony na teflonowej patelni, odrobinka soli i pieprzu, pod koniec smażenia troszku suszonej bazyli i oregano, do tego sos czosnkowy (jogurt naturalny z czosnkiem granulowanym) było pysznie.

NA pewno będzie mi brakować słodkości, dlatego zrobię sobie deser z jogurtu nat, słodzika, cynamonu i żelatyna

P.S. zauważcie że jest jeszcze wiele innych produktów które mają dużo białka np żelatyna właśnie, wszystkie ryby nawet śledzie z zalewy ctowej, albo są gotowe ryby w galarecie, jajka na milion sposobów, serek wiejski na słodko (słodzik i np aromat waniliwy) na słono(odrobinka soli i przyprawy świeże lub suszone) na kwaśno (z ogóreczkiem kiszonym - ma tak mało kalori) , musztarda jest również dozwolona w małej ilości

Justyś racje masz, ważne ze skutkuje taka pomoc zdjęciowa. U mnie z reguły wspierają mnie choć sie troszke nabijają, ale co nie raz mi kupują jedzonko  Dukanowskie, wiec nie narzekam ;) Wiedzą jak mi zależy żeby schudnąc, bo mam nadwagę ;/ a ta metoda wydaje się, jak dla mnie najskuteczniejsza. Niestety również się zapuściłam, bo przez rok przytyłam 10kg, ale jakoś sie z tym uporamy ;)
Jaśmin razem damy radę! :D Racje masz, że ta dieta wcale nie musi być monotonna:)
 http://dukan.blox.pl/html                                                    
ten blog jest przykładem, dziewczyna tam cuda robi ;)
Miłej nocki ;)

Cześć dziewczyny!
jak wam mija kolejny dzień na diecie?

ja czuję się zmęczona i ospała, ale nie obwiniam o to diety tylko mój obecny cykl pracy i zajęć.
oczywiście suchość w ustach i nieświeży oddech dopadły i mnie.
Ale ta suchość to na plus, bo chce się więcej pić, a to przecież wskazane

Dzien dobry... moj maly lobuziak spie wiec mam czas zobaczyc jak wam idzie:) Ja dzisiaj padlam na dwoch ciachach oj oj oj mama -jakby to moj syn powiedzial... ale wiecie co w weekend kupuje wage i od pn startuje...tylko trzymajcie sie nie wymiekajcie mi zebym sama sie nie ostala;)

Witam cieplutko
Stosuję tą dietę od około 1,5 miesiąca (z przerwą świąteczną) i mogę się pochwalić utratą 9 kg - trzymajcie za mnie kciuki żebym dopięła swego... a przede mną jeszcze ok. 16 kg. Mam nadzieję, że Wy również osiągniecie wytyczone cele...grunt to się nie poddawać...i podnosić się  zawsze gdy się upada. Wierzę, że to forum będzie odskocznią od myślenia o diecie i o związanych z nią wyrzeczeniach. Przy okazji - gratuluję pierwszych sukcesów i życzę kolejnych
Pozdrawiam

hej dziewczynki! widzę, że u was dietkowo. ja niestety poległam:( i nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. kopnijcie mnie mocno w moje 4 litery. nie mogę się  poddać. tyle już schudłam. heeeelp:P!

> hej dziewczynki! widzę, że u was dietkowo. ja
> niestety poległam:( i nie mam nic na swoje
> usprawiedliwienie. kopnijcie mnie mocno w moje 4
> litery. nie mogę się  poddać. tyle już schudłam.
> heeeelp:P!

no to masz kopa! i do dzieła :)

dziś miałąm ogromną ochotę na słodycze i niestety zjadłam 3 małe jogobelle light, a nie wiem dokładnie ile jest dopuszczalnych przez Dukana? coś mi świta, że chyba dwa, no ale nic się nie dzieje.

Minął mi dzień drugi na Dukanie. Mama mi się dziwi że co ja obiadu nie jem, albo jajecznicę sobie smażę, nie chcę mówić nikomu że jestem na diecie, muszę tylko wytrzymać fazę uderzeniową, zaś będzie prościej, bo będą warzywa.

dzięki mocniej jeszcze:P kurcze noooo ja nie wiem co się ze mną dzieje kiedyś potrafiłam się bardziej zmobilizować ! gratuluję jasmina i 3 mam mocno kciuki!!!!