Kurcze tyle się naprodukowałam, a synek mi podszedł i zrestartartował komputer
![]()
. ehhh to samo w skrócie bo już nie mam czasu i chłopaki rozrabiają
Justysia nie przejmuj się, waga ruszy, zobaczysz, jak jest tak jak mówisz to siły nie ma na to by powstrzymać spadające kilogramy
![]()
. Zastoje się zdarzają, nawet po 3 tyg. To, że jedząc, mięso, rybę, jajka i twarożek chudy, kilogramy lecą więcej to niestety prawda. Jogurty nat. 0%, serki wiejskie light, mleko itd. najlepiej traktować jako dodatek. I pij więcej wody zamiast coli, wiem, że łatwiej wchodzi cola czy herbata, ale jednak woda oczyszcza organizm najlepiej.
ciasto jogurtowe str. 8 (szybkie, tanie i pychaaaaa)
sernik na zimno str. 11 (do niego piekłam jeszcze biszkopt z przepisu tiramisu) świetnie się po nim chudnie
![]()
, serek homo to najlepiej Pilos z Lidla, jest naturalny i 3%, pozostałe są dosładzane i mają więcej tłuszczu.
Ja dziś miałam pierwsze warzenie, po 7 dniach diety, wyszło 2,5 na minus, ale wczoraj dostałem @ no i z mężem wieczorem wipiliśy po sporej lampce wina
![]()
ehhhh no nie można sobie wszystkiego odmawiać
![]()
Jutro niesttety jedziemy do znajomych i też na 100% nagrzeszę, ale za to pociągnę białka jeszcze przez przyszły tydzień i powinno wyjść na prostą.
Codo kawy Inki, to ja ją piją bez ograniczeń i bardzo dużo, w końcu wszystkiego nie można sobie odmawiać, a zbożówka to nie jest aż taki grzech.
Miłego dnia
![]()