Temat: 18.01.11 Dukan S T A R T zapraszam chętnych

Od 2 listopada, aż do Świąt stosowałam Dukana -do tego czasu schudłam 10 kg! Jednak po Świętach mój brzuch się rozepchał, a raczej ja go rozepchałam i kilka kg wróciło. Muszę koniecznie wrócić do Dukana, bo naprawdę warto. Tym razem nie mogę odpuścić, tyle już schudłam, że szkoda by było! Jest ktoś chętny? Że ta,k to brzydko określę w kupie raźniej! Zapraszam do wspólnej walki z kg! :))))
Witam Lenonnek :) Twoje osiagniecia moga mocnej nas zmotywować :) Heh jak narazie zadnego grzechu:)
Lasencje, wczorajszy egzamin napisany-wyniki dopiero w piątek ale jak zobaczyłam 3 kartki(pyt. zamknięte i niestety otwarte) to mnie wryło jak zwykle wykładowcy nie mają słowa-OBIECANKI...

No ale dość o tym, zaraz po dostałam @! Tylko skończyłam pisać
Co do dietki 3mam się jak gówno statku czyli żadnych grzechów-nie ważę się wiadomo, chociaż korci,no ale muszę się wstrzymać parę dni...

Kochane najważniejsze-STYCZEŃ BEZ SŁODYCZY!!! I ZAPOWIADA SIĘ KOLEJNY
3mam kciuki!
Lennonek, widzę, że jedziemy na jednym wózku , ja też przez 3 m-c schudłam ok 20 kg, ale później nie dopilnowując III Fazy  przytyłam 8 kg no i znowu przeprosiłam się z Dukanem . Jak na razie 4 dzień na uderzeniuwce, efektów nie znam bo się zwarzę dopiero w piątek, choć kusi waga kusi . Co do diety zimą to zgadzam się w 100%, ostatnim razem zaczęłam w czerwcu a skończyłam we wrześniu i ciężko było przez lato, lody, gofry, owoce, rożne niezdrowe ale szybkie jedzenie, jakoś wytrwałam. Teraz tulu pokus nie ma. Ale zmrożoną jogobelkę light po uderzeniówce na pewno spałaszuję. 

Co do sprawdzonych przepisów, nie wiem czy już trafiłyście na to forum, jak tak to nie zaszkodzi, że wkleję, jak nie to polecam, większość tych przepisów wypróbowałam i są pychaaaaa http://vitalia.pl/forum17,71696,0_Dukan-sprawdzone_przepisy.html
KRUSIA83 dzieki z linka zaraz przejrze, bo coś mmi od wczorj weny brak na kombinowanie jadełka
cześć dziewczyny i chłopaki! :) Jestem nowa na forum.
Jestem na dukanie od 17.01, teraz mam drugą fazę, a łącznie w te 16 dni schudłam ok. 5 kg. Jest to baardzo motywujące. :)) Teraz waga już tak szybko nie spada, więc jest trudniej, ale mam nadzieję, że będziemy się nawzajem wspierać! :)
Mam do Was kilka pytań:
Jak to jest z tym sportem w 1 i 2 fazie?
Czy picie kawy inki (zbożowej) to wielkie przestępstwo?
Cy faktycznie można na tej diecie jeść ile się chce?
Jakie są Wasze sukcesy? :)
Pozdrawiam!!


Pasek wagi
Witam Was... Jestem juz...wysiadl mi net a taka ciekawa bylam czy jestescie jeszcze:) Ja nie mam imponujacych wynikow chociaz staram sie trzymac scisle diety:( ok 1,5 kg mniej:( czy wy tez mialyscie tak ze waga stala...? a teraz lece doczytac co mnie ominelo. JESZCZE RAZ WITAM:)
No... doczytalam...ale Was tu duuuzo...no i fajnie...wyniki macie piekna...wiec co ja robie zle ze tak kipsko mi idzie...RATUNKU!!!
Cześć dziewczyny. Chciałam odpisać Wam już wczoraj, ale w trakcie pisania straciłam łączność z internetem. Moje spostrzeżenia? Na pewno nie warto grzeszyć. Wiem z własnego doświadczenia, że po jednym 'grzeszku' następują kolejne. Niby na wadze ani grama więcej, a potem z dnia na dzień kilogramów przybywa. Jak mi się bardzo chciało coś słodkiego to robiłam sobie kakao, piekłam babeczki, albo jadłam twarożek ze słodzikiem. Dobra jest też owsianka na słodko- bardzo zapycha i zaspokaja mój całkowity głód na coś słodkiego.Powiem Wam też, że nie warto męczyć się w fazie 5/5. Siostra była 1/1 i chudła tak szybko jak ja.
Blooondiii - gratuluję wytrwałości! Życzę kolejnego udanego miesiąca :) Nie dawaj się pokusom!
Krusia83- waga na pewno poszła w dół. Fajnie, że masz podobne doświadczenia. Chętnie wysłucham Twoich spostrzeżeń na temat diety. Wstyd się przyznawać, ale ja sobie taką typową uderzeniówkę ominęłam, ale odkąd jestem na diecie (i forum) kilogram spadł, a więc jest dobrze 
Ulaburak- ja przez pierwszy miesiąc nie miałam kompletnie siły na ćwiczenia. Pierwsza większa próba skończyła się omdleniem. Waga leciała w dół, skóra nie wisiała, cellulit zniknął, a więc ćwiczenia sobie odpuściłam. Tym razem jednak tak nie będzie. Czekam, aż stopnieje śnieg i wsiadam na rower. Ale to raczej dla przyjemności i poprawienia samopoczucia :) Mogłabym całymi dniami nie schodzić z roweru.
Co do jedzenia- osobiście przez pierwszy miesiąc jadłam bardzo dużo i wszystko było ok. Później już nie miałam takiej ochoty na jedzenie.
Justysia22- nie martw się! Zastój wagi każdego z czasem spotyka. Długo Ci już waga stoi?
lennonek fajnie ze jestes masz tyle doswiadczenia i chetnie sie z nim dzielisz... Ogolnie uderzeniowa 5 dni zaczelam w zeszly pn i wtedy juz po dniu spadl mi 1 kg a do dzis w sumie 1,5:( to chyba jest kiepski wyczyn...:( staram sie scisle trzymac diety nie jem nawet jogurtow owocowych nic...dziwne co? zwlaszcza jak czytam wasze wyniki...ale...po spodniach czuje ze sa luzniejsze i cos tam schudlam:) no i tak jak mowisz poprawi sie cialo mimo ze nie mam poki co sily na cwiczenia takze nie poddaje sie:)
Tak jak polecasz robie 1/1 inaczej na dlusza mete ciezko byloby wytrzymac a tak jakos leci. Super przepisy na forum polecanym tutaj - zwlaszcza na slodkie...dobrze wiedziec ze maszna sie czyms pocieszyc i nie grzeszyc;)
A mierzysz się? Mi przez pewien czas waga stała, ale cm leciały w dół, a potem rano wstaję, ważę się i ponad 2 kg mniej. Pijesz 1,5 l wody dziennie? Może jesteś akurat przed @ ? Nie martw się, niedługo zaczniesz chudnąć, zobaczysz :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.