- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 września 2015, 12:42
DorotaKatowice - nie przejmuj się tą zupą, nie zjadłaś przecież tortu czekoladowego. Warzywa to głównie woda :-) Będziesz mieć dzień zastoju i potem waga ruszy :-). Oczywiście nie namawiam do łamania Dukana. Ja się przyznaję, że w weekend jadłam nieco więcej niż zawsze, bo pryjechałam do rodziców. Dzisiaj po prostu zjem bardzo mało, żeby obkurczyć żołądek, a potem będzie tak jak wcześniej :-)
Dzisiaj będę tylko 7 godzin w internacie, więc w porównaniu z ostatnimi dniami, to wejdę i wyjdę, hehe :-)
JaToKa- to dobrze, że do 5% można wybierać, bo uwielbiam serki wiejskie, a nie mogę znaleźć takiego poniżej 3% :-). Zresztą - nie przejmuję się, bo na nich też chudnę, a są bardziej syte od jogurtów.
14 września 2015, 13:04
Witajcie :D właśnie dzisiaj wzięłam swoje życie w swoje ręce i zaczęłam ponownie Dukana.
Dużo drogi przede mną, ale dam radę. Już raz się odchudzałam z dukanem jakieś 5 lat temu. Schudłam 40 kg w jakieś 8-9 miesięcy. Wszystkie wyniki kontrolne badań miałam książkowe, więc jak podchodzi się do tej diety z rozsądkiem to można schudnąć na prawdę ładnie. Niestety u mnie dwa miesiące pobytu na 3 etapie okazało się, że jestem w ciąży. Ciążę straciłam w 4 miesiącu z powodu krwiaka, no i zajadłam cały efekt. Leżałam, popadałam w depresję i jadłam. Żywiłam się głównie colą i chipsami. No i wróciło 17 kg. Potem kolejne problemy kobiece i teraz po 5 latach mam 3,5 kg więcej. Ale jestem dobrej myśli. Jestem teraz bardzo silną osobą. Mam nadzieję, że mogę do Was dołączyć?
14 września 2015, 13:56
Cześć Agatko. Witamy serdecznie. Bardzo mi przykro z powodu utraty dziecka i wszyskich nieprzyjemności jakie Cię spotkały. Cieszę się, że podniosłaś się po złym czasie i teraz chcesz walczyć o lepszą siebie :-)
Oczywiście, z mojej strony możesz liczyć na wsparcie. Trzymaj się cieplutko i informuj o wszystkim :-)
14 września 2015, 14:29
Co do zup, to ja systematycznie gotuję i jem (w dniach PW) normalnie na kurczaku (zdejmuję tylko do gotowania skórę z niego). Nie wiem czy widziałyście, ale jest książka "Dr Pierre Dukan, Jarosław Urbaniuk Nie potrafię schudnąć. Przepisy specjalnie dla Polaków", w której m.in. jest dużo przepisów na zupy. Książka jest bez problemu do znalezienia w Internecie :)
Edytowany przez JaToKa 14 września 2015, 14:29
14 września 2015, 23:40
Hej Dukanki ;)
Troche was zaniedbalam... przyznaje sie....
Ostatnio mialam bardzo trudny okres bo razem z moim 3m synkiem bylismy chorzy, w sumie dopiero wracamy do "formy";)
Przeczytalam wasze posty, i musze sie pochwalic "nie potrafie schudnac" mimo tego "cholernego belkotu" zostala w calosci przeczytana takze moge smialo powiedziec ze z ksiazka dukana jestem zapan brat;) dodatkowo podczas choroby mialam mnustwo czasu aby poglebic swoja wiedze o dukanie; ) (Takze jak macie pytania to smialo, "zjadlam rozumy" i o dukanie wiem czyba wszystko )
15 września 2015, 00:10
P.S mam ksiazke dikana na pdf nie potrafie schudnad wersja dla polski takze jak cos to na maila moge wam podeslac.... po mimo jej "ciezkosci"warto ja przeczytac
15 września 2015, 01:03
Dziewczyny no ja tez nie wdze nic złego w zupach ale ja ja jak swinia zezarłam w dni białkowe ;/ poza tym na wadze o zgrozo po kolejnym tygodniu tylko 40 dekomniej wiec szału jak widac nie ma , poza tym szykuja sie chrzciny mojego szkraba- wprawiamy je w lokalu więc choc beda to dni PW to nie bardzo widze siebie jako poszczącą;/ Po chrzcinach obsatwiam , ze znow sie przyda tydzien czy kilka dni powtorki na bialku
JaToKa - a masz te ksiazeczke z przepisami ale w pdfie a nie jako filmik ? bo te podstawowa wersje - nie potrafie schudnac to czytalam i teraz tak doczytuje do mojego etapu i tak brniemy z ksiazka sukcesywnie :)
CoCoShanel - rozumiem , ze o Dukanie wiesz wszytsko i choroba jak widze wyszła Ci tylko na zdrowie ;p moja cóa bedzie za niedlugo miala takze 3 miesiace ale czytanie przy niej graniczy z cudem bo jest z tych megaaa absorbujacych - gadac do niej ... klepac po pupie a jak zmeczona to z klaty nie sciagac bo by wisiala jak Małpka na klacie u taty lub u mamy na cycach :)
15 września 2015, 16:21
DorotaKatowice na koncu ksiazki "nie potrafie schudnac" sa przepisy dla polski :)
Co do mojego synka hehe tez za grzeczny nie jest... wykozystywalam kazdy ulamek chwili kiedy moj maly uznal ze moze mnie zaszczycic chwila spokoju:) pozniej moj maz wracal wiec wszystko "stanelo"na jego glowie lacznie z przyzadzeniem posilku dla mnie ;)
Co do przepisow podpowiem Ci tak... gotuj i jedz wszystko na co masz ochote, (oczywiscie zachowujac rozgraniczenie z pw i pp) tak jak umiesz i tak zeby ci smakowalo tylko tak dietetycznie po dukanowemu,
co do zup zeby polepszyc ich smaczek uzywaj do ugotowania wywaru porcji rosolowych (nie wiem czy wiesz ale najwiecej smaczku daja wlasnie kostki ktore gotujesz dlugo i na wolnym ogniu a dopiero potem pod koniec gotowania dodaj np piersi, wowczas miesko bedzie delikatniejsze i zachowa wiecej smaku i nie bedzie jak wior)
Mi udalo sie juz 11kg zgubic ;) mialam duze zastoje i analizujac wszystko wiem ze zeby spadek byl lepszy trzeba wiecej miesa i bialek jajek niz nabialu mlecznego.
Nie wiem jak w Polsce ale polecam udanie sie do lidla (maja bardzo duzy wybor produktow light do 3 a nawet 0% o malej zawartosci soli i wegla, zachowujac przy tym duza zawartosc bialka np nabial z Goldessa (twarozek wiejski light) w 100g masz 11g protein, z czego lacznie tluszczu, cukru i weglowodanow masz mniej niz 6g i ok 70kalorii,
Przy wyboze nabialu patrz na ilosc bialka w stosunku do tluszczu cukru i wegli, czesto produkty light maja ich b.duzo