Temat: Czy udało się komuś na DUKANIE ?

moja znajoma na dukanie schudła z jakis 75 do 60kg po roku wazy 98kg ;) i ma tak rozwalony metabolizm i nerki ze masakra! takze czy udało sie schudnac na Dukanie- oczywiscie ze tak, no ale... ;)

Moja siostra schudla ok 30 kg, wrocilo z nadwyzka. Jej kolezanka natomiast (ktora jej ta diete polecila), schudla podobna ilosc kilogramow dobrych pare lat temu i wage po dzis dzien utrzymuje.

Udało się, owszem. Tylko, że okropnie się czułam ... Osłabione włosy, paznokcie, kłopoty z cerą, brak ochoty na cokolwiek. No i potem (mimo w sumie dobrego odżywiania) waga szybko skoczyła w górę. :) Nie warto niszczyć zdrowia. :)

Jedyna osobą jaką znam, która nie miała po tej diecie efektu jojo to mój kuzyn, który zgubił ponad 10 kg, i nie powrócił do poprzedniej wagi. Nie miał też żadnych problemów zdrowotnych później. Natomiast kilka koleżanek stosowało tą dietę, i owszem schudło, ale żadna nie utrzymała wagi. Najlepszy numer zrobiłam ja, tak zawzięcie stosowałam dietę Dukana, że pewnego dnia zemdlałam, i odeszła mi ochota na stosowanie monodiet. Mogę sobie pogratulować inteligencji  

ooo przepraszam, sugerujesz, że stosowałam dukana nieinteligentnie, dlatego nabawiłam się problemów zdrowotnych? akurat najmniej inteligentne jest brnięcie w takie diety, i to przyznaję, była z mojej strony czysta głupota. Nie twierdzę, że nadwaga jest zdrowa, ale jojo jest jeszcze bardziej niezdrowe, więc jeśli ktoś ma za dużo kilogramów to najlepiej zrobi jedząc zdrowiej a nie przerzucając się na kretyńskie monodiety.

Ja byłam dwa tygodnie na niej, nie dość, że wielkie g schudłam to jeszcze dorobiłam się bólu głowy, pociłam się jak prosiak, a już nie powiem jaki smród z buzi, szybko zrezygnowałam.

Mi też się udało, ale facetom na Dukanie jest chyba łatwiej. Jak tak patrzę na historie z neta, to faceci po Dukanie utrzymują swoją wagę, a kobiety bardzo często wracają do swoich nawyków i... kilogramów. Jednak bardzo dużo z kobiet, które przytyły po Dukanie, przyznaje, że nie stosowało się w 100% do zaleceń książki.

Jeśli chodzi o mnie, to dietę rozpocząłem w czerwcu 2014, zakończyłem nieco ponad 2 miesiące później z wynikiem -23 kg (waga początkowa - 100 kg, końcowa - 77 kg). Waga utrzymywała się na upragnionym poziomie aż do początku kwietnia. Teraz, świeżo po świętach, przybyły mi 3 kg, ale wiem, że szybko to zrzucę, wracając do nawyków sprzed świąt (podkreślam - nie mam tu na myśli powrotu do diety, tylko zwyczajnie do ostatecznej, dożywotniej fazy).

Na zakończenie - jestem bardzo zadowolony z efektów, schudłem ponad 20 kg i póki co nie mam żadnych syndromów typu jo-jo, jedne święta za mną, drugie święta za mną, od uzyskania upragnionej wagi minęły już prawie 3/4 roku i jest super. Bardzo ważne jest to, że ściśle trzymałem się zaleceń diety, czyli wszystkiego, co Dukan wałkuje raz po raz w książce (ze specjalnym zaznaczeniem 1,5 - 2 litrów cieczy dziennie). Zaraz po zakończeniu diety zrobiłem też badania krwi i moczu, wszystkie wyniki miałem, cytując moją lekarkę, "idealne". Ze swojej strony mogę więc jedynie polecić, z zaznaczeniem, że jest to dieta dla inteligentnych ludzi, którzy:
1) będą stosować się ściśle do zaleceń diety,
2) wsłuchują się w swój organizm i będą wiedzieli, kiedy przerwać. Bo nie jest wykluczone, że na niektórych dieta będzie działać bardziej obciążająco niż np. na mnie.

Nie namawiam, ale u mnie działa. :)

ja schudłam kiedyś 16 kg ale pózniej połowa wróciła ...najbardziej mi było włosów szkoda bo niestety koło 2 lat walczyłam o to żeby mi przestały wypadać i naprawde dużo kasy na to wydałam bo wcierałam w skóre głowy taki lek o niezbyt niskiej cenie...A ile płakałam przez te włosy, byłam prawie łysa, ratowała mnie długość włosów 

i dodam ze dieta była przeprowadzana wg książki... zrobiłam sobie 3 dni uderzeniowej i pózniej był system 1:1.... Ale niestety nie pamiętam ile schudłam na samej 1 fazie