- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1715
11 stycznia 2011, 13:01
Witam
![]()
Zapraszam do wspólnego odchudzania.
To moje drugie podejście do diety, pierwszy raz zaczęłam dietę stosować w połowie maja, jednak po 1,5 miesiąca poddałam się, nie mogłam sobie odmówić sezonowych owoców....
Teraz jest idealny moment na dietę. Jeśli ktoś ma ochotę się dołączyć proszę, abyście tu, drodzy współodchudzający się pisali swoje dzienne jadłospisy, może to być wskazówką dla tych, którzy nie mają "pomysłu na..."
![]()
Oto moje dotychczasowe jedzonko:
Dzień 1, Faza PŚniadanie: jajecznica z 2 jaj, kawa z mlekiem
II Śniadanie: kanapka z serkiem bieluch i plasterkiem szynki drobiowej (chlebek dukana z mikrofali)
W tym tygodniu odpuszczam sobie ćwiczenia fizyczne, jestem chora i osłabiona, ale od przyszłego tygodnia zaczynam znów chodzić na fitness
- Dołączył: 2010-11-12
- Miasto:
- Liczba postów: 582
13 stycznia 2011, 15:58
hej dziewczynki dziekuje za przyjecie :)
ja jestem niska i dodatkowo wygladam grubiej niz normalna osoba bo mam taka budowe ciala ze mam biodra i puperde i pucalowata twarz...
taka jest prawda o mnie. moja kumpela od serca powiedziala mi ze faktycznie troszke przytylam od zeszlego roku i poniewaz ona bardzo schudla na dukanie polecila mi ja.nie chce duzo gubic ok 5kg. ale mowie wam dziewczyny ja nie jestem jakas anorektyczka co chce byc patykiem. ja po prostu musze wysmuklic sylwetke i zmiescic sie w shorty z lata ;) i pozostac kobieta a nie malym chlopcem ;) (jak to projektanci mody promuja;)
zjadlam juz obiadek lososia posypanego chili pycha, a teraz czas na deser. zjem jogurt grecki total 0% z lyzka otrebow. na kolacje planuje omlecik
xxx
Edytowany przez FATTEE 13 stycznia 2011, 15:59
- Dołączył: 2010-07-19
- Miasto: Coconut
- Liczba postów: 607
13 stycznia 2011, 16:17
Pozwalam sobie czasem na paluszki surimi i żyję i chudnę :) Jem zwykłą musztardę i żyję i chudnę :) Nie popadajmy w przesadę. Z głową, z głową. Jestem na Dukanie od 6 miesięcy i wiem, co mówię :)
- Dołączył: 2010-07-19
- Miasto: Coconut
- Liczba postów: 607
13 stycznia 2011, 16:19
Piekę serniki namiętnie, dwa lub trzy w tygodniu (razem z narzeczonym-łasuchem na diecie) i kruszę tabletki słodzika na proszek i dodaję do masy serowej. Wychodzi pyszny i słodki jak należy!
13 stycznia 2011, 16:27
Pannapee poprosze o przepis na sernik:)
- Dołączył: 2010-07-19
- Miasto: Coconut
- Liczba postów: 607
13 stycznia 2011, 16:51
Sernik (pieczony kilkanaście raz, jak nie więcej):
- 1 kg sera do sernika w wiadereczku (mam obcykane dwie firmy, które mają ser do 3% tłuszczu - Dr Oetker i Jogser)
- 5 jajek
- kilka łyżek skrobi kukurydzianej (gdy mam Dr Oetkera to daję ok. 3-4 łyżek, bo jest fajny i gęsty ser, a jak mam Jogsera to daję więcej, bo ich ser jest dość wodnisty i zagęszczam skrobią masę serową)
- kilkanaście pokruszonych tabletek słodzika (na 1 kg), daję tyle, aż jest odpowiednio słodki
- aromat ulubiony (ja przeważnie śmietankowy albo wanilia, choć raz dorwałam specjalny do sernika i był super)
Do misy wrzucam kilogram sera, wbijam żółtka, dodaję skrobię i słodzik. Na małych obrotach miksera mieszam masę serową. Myję widełki. W drugiej misie ubijam białka na sztywno. Dodaję białka do serowej masy. Mieszam delikatnie drewnianą łyżką, dokładnie wmieszać białka. Dodaję aromat. Próbuję i ma być pyszne, słodkie i waniliowe :)
Jak mam wenę to dzielę gotową wymieszaną masę serową na III części.
I - dodaję aromat waniliowy
II - dodaję 2 łyżeczki kakao i np. migdałowy aromat
II - dodaję 2 łyżeczki rozpuszczalnej kawy rozpuszczonej w niewielkiej ilości wrzątku i np. aromat rumowy.
Wykładam kolejno masy na siebie i powstaje trzywarstwowy sernik waniliowo-kawowo-kakaowy :-)
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1715
13 stycznia 2011, 17:00
ale później to pieczesz..........??
- Dołączył: 2010-11-12
- Miasto:
- Liczba postów: 582
13 stycznia 2011, 20:25
pyszny omlecik z 2 jaj na teflonie zaliczony :) posmarowalam go cienko wiesniakiem i polozylam pl szynki z indora hmmmmmmmmm bylo wysmienicie............ najlepsze jest to ze nie jestem glodna i nie ciahnie mnie do slodkiego, a w pracy bylo duzo pokus :) a jak wam idzie??
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1715
13 stycznia 2011, 20:45
Mi super, 3 dzień mija bez zastrzeżeń.
Na kolację zjadłam sałatkę:
-4 paluszki surimi
-jajko na twardo
-4 łyżki serka ziarnistego
-przyprawy
Pyszności
![]()
Wcześniej zjadłam budyń waniliowy, kupiłam sobie w Aldi. Ma skład: skrobia kukurydziana, aromat, sól. Opakowanie wystarcza na zrobienie budyniu z 0,5 l mleka, a ja zrobiłam sobie pół porcji, mniaam!!!
- Dołączył: 2010-07-19
- Miasto: Coconut
- Liczba postów: 607
13 stycznia 2011, 22:01
No piekę piekę. Myślałam, że to oczywiste :) Ok. 30 minut.
- Dołączył: 2006-01-18
- Miasto: Hemel Hempstead
- Liczba postów: 56
14 stycznia 2011, 12:36
hejka, dzis 7 ostatni dzien 1 fazy. I juz veryyyyy hepiiii rano wskoczylam na wage i pojawila sie 5 z przodu juhhuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
ale mnie to zmotywowalo nawet sobie nie wyobrazacie!!!! Od jutra zaczna sie warzywka mniam normalnie nie wiem od czego mam zaczac.