Temat: dieta DUKANA - Protal 1- zaczynamy

dzisiaj moj pierwzy dzien na dukanie, witam sie z wami :D

gan00 powodzenia 3mam kciuki.

gan00 witamy:) Ja dziś 3 dzień fazy II, waga stoi na ale cóż:) 

sayonara dzięki za wytłumaczenie sprawy z mąka i skrobią (ja do tej pory miałam tylko mąkę ;/ ) . 

gan00 witamy i wspieramy

Ja dzisiaj zaczynam 2 fazę (to teraz już ledwo 1 kg na tydzień) ale jestem zadowolona bo po białkowej fazie -2.3
Miłej niedzieli DZIEWCZĘTA :)

Ja dzis sie wazylam i waga ani drgnie ale lepiej niech stoi w miejscu jak by miala pokazac wiecej niz bylo do tej pory ,moze to dlatego ze czkam na @?Tak sie pocieszam.

ja dziś mam 7 dzień ataku i zaraz chyba oszaleję, takie mam zachcianki

czuję się jak jakiś narkoman - marzę o jedzeniu niedozwolonych rzeczy, wrzeszczę na rodzinę, no płakać mi się chce dosłownie

może mi przejdzie jak zjem coś dobrego - w piekarniku mam pizzę dukana - już mi język do tyłka ucieka

Ja zaczynam jutro Dukana :) I mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć cel. To już moje drugie podejście, ale mam nadzieję, że będą efekty. Trzymam za Was kciuki :)

Szarlotka powodzenia

A ja przed Świętami na proteinkach schudłam 8 kg! Niestety teraz zrzucam świąteczny tłuszczyk  bo odpuściłam sobie diety pod presją rodzinki, ale wiecie co? Dukan to najlepsze dieta jaką znam, bo tylko na niej nie mam niemal żadnych zachcianek!!!
Na żadne słodycze ani przekąski, które dotąd uwielbiałam i jadłam nawet nocami!
Kończę właśnie I fazę a potem biorę 1/1 bo ja akurat nie mam apetytu na warzywka i nie chcę jeść ich całe 5 dni ale jem tylko kiszone ogórki i kapustę oraz gotowanego kalafiora i brokuły - mają one stosunkowo niewiele kalorii i lubię je bardzo
Podziwiam was dziewczyny, że chce wam się piec te wszystkie chlebki i bułeczki, a nawet gotować wymyślne dania!!! Ja dodaję trochę otrębów do jogurtu ale mogłabym bez nich całkiem się obejść. Ale żeby takie dania robić to za leniwa jestem

witam w naszych szeregach wszystkie nowe dziewczyny :)
wiecie co? nie mogę wprost uwierzyć, że ta dieta jest taka łatwa. normalnie wszystko mi na niej pasuje,a waga leci jak burza. od wczoraj -0.5kg! jedynie czego mi żal to żurku, który wczoraj upichcił mój mąż - to jedno z jego popisowych dań i mogłabym go jeść litrami. no,ale za to wynagrodził mi komplementem, bo stwierdził, że brzuszysko mi nieco zmalało. co prawda centymetr tego nie pokazał,ale odbyłam staranne oględziny przed lustrem i musiałam mu przyznać rację :D