Temat: Dukan od lutego 2015

Kilka miesięcy do wakacji, czas zacząć działać:D. Nawzajem potrzebujemy siebie, potrzebujemy wsparcia. Kto ze mną? 

Pasek wagi

Tyle się mówi o szkodliwości tej diety, a wy nadal to samo...Naiwne, że akurat WAM się uda na niej schudnąć, utrzymać wagę i nie wyrządzić sobie szkody. Gratuluję.

rok 2013 ważyłaś po Dukanie 68 kg teraz 76,9kg i piszesz, że Dukan działa?????? Jakby działał to nie miałabyś teraz tych dodatkowych kilogramów :D

Jeśli wchodzimy w szczegóły, ok. W tamtym roku startowałam z podobnej wagi (a dokładniej 77,3kg). W ciągu kilku miesięcy osiągnęłam fajne 67,1kg. I zwyczajnie nie utrymałam, bo pominęłam fazę utrzymania. Rzuciłam się na słodycze, w sporych ilościach. Przestałam medytować. Było więcej czasu na filmy, do których na dzień dzisiejszy nie umiem nie jeść. Oto dlaczego te kilogramy się wróciły. Dieta Dukana nie ma w tym nic do rzeczy. Co więcej, zamierzam ją powtórzyć, i zrobić fazę utrzymania. I może popracować nad kilkoma moimi nawykami, które mi przeszkadzają? A Tobie już dziękuję za wsparcie;).

Pasek wagi

Hmm ja jem od 1800-2200 kcal łącznie ze słodyczami (codziennie) i od 3 lat nie przytyłam więcej niż 1 kg. :D i to tylko dlatego, że leżałam plackiem chora. Każda dieta czy to Dukan, Chodakowskiej, Gacy, Kopenhaska itd wcześniej czy później doprowadzi do jo-jo bo tak się kończy jedzenie poniżej swojego zapotrzebowania. Nawet nie wspomnę o skutkach zdrowotnych... Ale ...każdy musi się przekonać na własnej skórze prawda?

Moja ciocia po dukanie wylądowała w szpitalu z chorymi nerkami. Jej też miało się udać...

Pasek wagi

Myślałam że już nikt nie wspomni o dukanie bo juz dawno stwierdzono że nic dobrego w niej nie ma. Wiesz o tym, że multum osób rozwalilo sobie nerki? 

Strasznie pusta jesteś, sądząc po twoich komentarzach. Każda osoba myśli ze akurat Jej się uda mimo że tyle ludzi ładuje w szpitalu a w telewizji trĄbią, a potem płacz dlaczego ja mam chore nerki. Katuj się sama ale nie szukaj ofiar na forum bo są tu młode osoby które szukają dla siebie drogi i przez tak lekkomyslna osobę jak ty mogą wylądować w szpitalu.

Betka-69.5 napisał(a):

Są osoby, które będąc na tej diecie, nic nie osiągnęły. Dla mnie to działa. A fakt, że przy braku fazy stabilizacji wszystko się wróciło, ma tylko i wyłącznie związek z moim ED, które niestety mam dłużej, niż znam Dukana. A więc hejterkom podziękuję, wiecie, gdzie wasze zdanie mam , i pytam się jeszcze raz, konkretnie - kto ze mną od lutego?

No ja jakoś też żyje bez dializ - a historię mam podobną - w pewnym momencie poczułam się zbyt pewnie ;). Nie czekaj do lutego zacznij już. Ja od 7.01 mam -6 kg. Dal mnie to jest również jedyna dieta, która pozwala mi schudnąć.
I żeby nie było - 4 lata temu na Dukanie schudłam 28 kg w ok. 8 miesięcy. Problemów ze zdrowiem nie miałam i nie mam. Betka - pozdrawiam :)

Pasek wagi

ja mialam jedno podejscie do dukana, dieta trwala 10 dni i w tym czasie bylam w toalecie 3 razy. A bol zwiazany z zaparciem (I w toalecie) zapamietam do konca zycia, bedac w toalecie prawie sie darlam. To jest logiczne ,za malo jest tam blonnika, ziaren, i oczywicie warzyw i owocow. 

Mądrze przeprowadzony Dukan jest OK. Nie jest to może dieta idealna, ale jeśli zapoczątkuje dobre zmiany w życiu to można spróbować. Ja tak zaczynałam. Dzięki dukanowi nieco schudłam i to ZMIENIŁO MOJE PODEJŚCIE DO JEDZENIA, zaczęłam uważać na to co jem, jak, czytać etykiety. To raz. Dwa - zaczęłam czytać o alternatywnych teoriach żywieniowych. Trzy - w głowie otworzyła mi się szufladka z napisem - MOŻESZ schudnąć. 

Dieta dukana u  mnie trwała 3 miesiące, schudłam na niej ok 10 kg, potem zmieniłam sposób żywienia. W dukanie brakowało mi tłuszczu. Mój organizm świetnie toleruje dietę niskowęglowodanową, ale bez tłuszczów długo nie pociągnę. Duże spożycie białka nie powoduje u mnie problemów z nerkami (ale w trakcie dukana dużo piłam - ok 3 litrów wody). 

W ostatecznym podsumowaniu - dukan, ok, ale trzymać się zasad i monitorować stan zdrowia. I traktować jako dietę jednorazową :) Powodzenia!

PS. pozostałe kg gubiłam dietą zrównoważoną (powoli i mi do końca nie pasowała), dietą WO - w ośrodku zdrowia, aż w końcu paleo. Paleo kocham i moje ciało czuje się na niej najlepiej.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.