© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 stycznia 2015, 15:18
Kilka miesięcy do wakacji, czas zacząć działać
. Nawzajem potrzebujemy siebie, potrzebujemy wsparcia. Kto ze mną?
29 stycznia 2015, 18:15
"Nabiał ? kategoria produktów spożywczych obejmująca: mleko, wszystkie produkty pochodzenia mlecznego oraz jajka[1][2].Przykłady nabiału:sertwaróg, serek homogenizowanyjogurtkefirśmietanamaślanka"Chyba "nabiał" pomylił Ci się z "białkiem" -> to jest idealne zwieńczenie Twojej wiedzy na temat diety Dukana :)Nie! Naprawdę? Hmm... czekaj...Kurczak BTW na 100g: 21.80/3.70/0Indyk podobnie, ryb jest dużo, ale też białka jest najwięcej.... jakieś wnioski?myślenie, że Dukan to jedynie nabiał to ignorancja, proponuje dokładnie zapoznać się z jadłospisem - przede wszystkim chude mięso i ryby
29 stycznia 2015, 18:21
Brawo, Wiki :). Dzięki za szczegóły. I niech żyją ignoranci . Poza tym rybki takie jak makrela, sardynki czy łosoś, mają tak naprawdę sporo tłuszczu, głównie omega-3, które wspomagają zbijanie cholesterolu i pozytywnie wpływają na koncentrację :). Jest jeszcze tyle ziół i przypraw, które są bogactwem zdrowia, i pomagają organizmowi wrócić do alkalicznego stanu Ph (białka są mocno kwasotwórcze). Przy odrobinie wiedzy, na Dukanie można sobie nie tyle zaszkodzić, co w dużej mierze pomóc. Zapraszam do mojego pamiętnika, przez dłuższy już czas wklejam sporo takich ciekawostek 
.
29 stycznia 2015, 18:41
Dobrze, więc się pomyliłam. Chodziło mi wcześniej ogólnie o produkty wysokobiałkowe mądra kobieto.Natomiast twoje myślenie również obrazuje twoją wiedzę dotyczącą racjonalnego odchudzania się. http://www.poradnikzdrowie.pl/diety/odchudzajace/d..."Nabiał ? kategoria produktów spożywczych obejmująca: mleko, wszystkie produkty pochodzenia mlecznego oraz jajka[1][2].Przykłady nabiału:sertwaróg, serek homogenizowanyjogurtkefirśmietanamaślanka"Chyba "nabiał" pomylił Ci się z "białkiem" -> to jest idealne zwieńczenie Twojej wiedzy na temat diety Dukana :)Nie! Naprawdę? Hmm... czekaj...Kurczak BTW na 100g: 21.80/3.70/0Indyk podobnie, ryb jest dużo, ale też białka jest najwięcej.... jakieś wnioski?myślenie, że Dukan to jedynie nabiał to ignorancja, proponuje dokładnie zapoznać się z jadłospisem - przede wszystkim chude mięso i rybyJeżeli pomyliłaś się twierdząc, że chude mięso i ryby to nabiał oznacza to, że na pewno znawczynią diety Dukana nie jesteś co świadczy o tym, że wypowiadać się o niej również nie powinnaś.
Pozdrawiam
29 stycznia 2015, 21:25
odradzam, serio ! kilka lat temu, mając praktycznie zerową wiedzę na temat odżywiania, zachwycona fenomenalnymi efektami moich koleżanek, stwierdziłam, że i ja spróbuję diety białkowej... o ja głupia !!! nie pamiętam, może miesiąc, może mniej, może więcej, ją stosowałam; a niestety skutki odczuwam do dziś :( moje biedne nerki...
29 stycznia 2015, 21:39
Kompletnie nie rozumiem tych głupich docinek.Mądrze przeprowadzony dukan jest rewelacyjną dietą ale trzeba wylać na dziewczynę kwas i złośliwości.
29 stycznia 2015, 22:02
Tez to przerabialam. Skonczylo sie skaza bialkowa, ktora sie przez 30 lat nie ujawniala, bo jadlam nabial " z umiarem". No ale nie ma co dziewczyny zniechecac, bo juz decyzje podjela i zadne argumenty nie trafia. Musi sama na sobie wytestowac.
29 stycznia 2015, 22:43
Nie popieram tych wszystkich cudacznych diet, ale dla Dukana jestem akurat dość łaskawa. Kilka lat temu zmierzyłam się z tą dietą trzymałam 2 miesiące, schudłam odrobinę, nie mogłam już wytrzymać tej monotonii i ograniczeń związanych z warzywami i owocami, przyszło lato i dałam sobie spokój. Ale na samej diecie czułam się wspaniale... bo niechcący wyszło tak, że przestałam wtedy jeść gluten, a dopiero 7 miesięcy temu okazało się, że mam tę nieszczęsną nietolerancję. Stąd moje świetne samopoczucie przy Dukanie.
Ej, weź nie rób tej diety. To nie jest zdrowe, wszyscy Ci to tłumaczą. I ćwiczyć nie wolno, a co to za chudnięcie bez ćwiczeń? Brzydkie, sflaczałe ciało, do tego nieładny zapach z buzi wynikający ze sposobu żywienia...
Lepiej nie jeść po prostu glutenu i trochę okiełznać posiłki, żeby nie wyszło za dużo kalorii. I w ten sposób nie ma szans, że sobie zaszkodzisz.
29 stycznia 2015, 22:52
u mnie również skończyło się skazą białkową... nie mówiąc że wszystkie kg i tak wróciły mimo, że się pilnowałam,no ale jak chcesz ja nie polecam
29 stycznia 2015, 23:49
Ja ci tylko odradzam takie diety bo z czasem dobijesz do mojej wagi.Jeśli sporo się ruszasz to eliminacja słodyczy,smażonego itd da wystające rezultaty.Dietami rozwalisz metabolizm.
29 stycznia 2015, 23:54
a ja nic nie odradzam.powodznia!
