Temat: Tyję z dnia na dzień na dukanie

ta dieta to kupa. już odezwały się u Ciebie negatywne skutki, a mimo tego upierasz się, że jest super :/ widać, że mało wiesz o zdrowym stylu życia, weź się za jakiś rozsądny jadłospis i aktywność, bo skończysz z rozwalonym zdrowiem i efektem jojo.

Od kiedy osobiście widziałam dziewczynę na tej cholernej diecie mdlejącą podczas zajęć przy tablicy na studiach a potem hospitalizowaną i dializowaną absolutnie odradzam wszystkim tę dietę. Dodam, ze ona była pod kontrolą lekarza, robiła badania, trzymała się przy pomocy lekarza ściśle diety i teoretycznie było ok a tu z dnia na dzień jeb. Nie ogarniam dziewczyno. Masz 15 lat, młodziutki metabolizm, schudłabyś spokojnie jedząc zdrowiej i ćwicząc a rujnujesz sobie zdrowie. Ja wiem, że to taki wiek, przechodziłam sama przez fazy głodówek, diet-cud ale mam nadzieję, że pójdziesz po rozum do głowy zanim trwale się skrzywdzisz. Wiesz, tyle się trąbi o ludziach umierających na dukanie a ludzie nadal to stosują. Nie ogarniam tego.

A dziewczyna na forum za kilka przyjdzie już z 65 kg, bo będzie tyła po zjedzeniu gotowanej marchewki. Będzie hormonalny sajgon+niedobór wszystkiego. Chyba, że przedtem padną nerki. Na przeszczep czeka się kilka lat, ale oczywiście 15-latka mądrzejsza niż grono doświadczonych kobiet, z których niejedna schudła 30-40 kg bez badziewnych dukanów. A jak obserwuje te fora dukanów to tak naprawdę tylko kilka dziewczyn ściśle się stosuje a 70% dziewczyn waży się tam codziennie i co list to tekst "nie wytrzymałam, zjadłam batonika, trochę pieczywa, kawałek pizzy". Co to za dukan z pieczywem i pizzą? Dukan sprawdza się w przypadku małego odsetka dziewczyn i naprawdę trzeba być pod ścisłą kontrolą lekarza. Ciekawe ile dziewczyn na dukanie regularnie się bada. Obstawiam 10% i jest to bardzo optymistyczna wersja.

to won z forum, jak Ci rady niepotrzebne, bo wszystko wiesz najlepiej.

kiedys bylam na dukanie ale nie tylam w ketchupie jest cukier wiec mysle ze zawlasz dietę . Jak bedziesz podjadac to będziesz tyć.

teraz wiem ze dukan to badziew jakich Malo moze zmień dietę na zdrowa bo rozwalisz metabolizm i organizm bedzie odmawial odchudzani

no tak 15 lat ... współczuję . Dziwie się tylko ,że Twoi rodzice nie reagują widząc jak jesz i co ze sobą robisz...

Jak bylam nastolatka, to NIGDY mi sie okres nie spoznial. Poza tym, napisalas z rozpacza, ze przytylas, ale ile? Kilogram? Jakbys sie chociaz troche orientowala, to bys wiedziala, ze waga sie waha w ciagu dnia o +/- 2 kilogramy, i ze to nie jest zadne tycie.

Jestes bardzo wyszczekana, ale to Ty sobie rozwalilas organizm, i to Ty sie na tym przejedziesz. Moze to Cie nauczy pokory.

Kilka lat temu stosowałam diete Dukana- niestety nie miałam wtedy potrzebnej wiedzy o tym jak się racjonalnie odżywiać więc co rusz były to nowe 'super ' diety.. Dieta u mnie trwała ponad pół roku. Z początku straciłam sporo wody a im dłużej byłam na diecie tym z utratą wagi było coraz gorzej. Diete przestrzegałam w 100%. Jednak po dłuższym czasie zaczeły się dodatkowe atrakcje...Mimo ,że jedzenie było zapychające, szacuje dziś,że moje dzienne spożycie kcal było mniejsze niż 1000kca. Totalna porażka:) Ciągłe zawroty głowy- czarno przed oczami do tego drgawki i trzymanie się czegokolwiek pod ręką co by nie upaść. Jako,że młoda i głupia byłam każdego dnia wchodziłam na wage i każdego dnia była załamka bo waga wahała się każdego dnia o niemal 0,5 kg. Ciągle było mi zimno, nie miałam na nic siły, na niczym nie mogłam sie skupić a moja skóra to był totalny pogrom- łuszczyłam się na całym ciele, skóra odlatywała płatami. Nie mogłam patrzeć na swoje ciało. Na szczęście przyszedł okres załamania i zaczełam jeść normalnie po kilku tygodniach właczenia zdrowych produktów do diety moje ciało wracało do normalnego wyglądu. Mimo,że waga wróciała ciesze się,że jednak zmądrzałam i nie zrobiłam sobie większej krzywdy w tak młodym wieku. Teraz jestem starsza i mądrzejsza w temacie odżywiania. Przedstawiłam Ci moje doświadczenie z dietą Dukana teraz Twoja kolej by zdecydować co z tym robisz. Lepiej uczyć się na czyichś błędach niż swoich.

A no tak, zapomniałam o miesiączkach. Chyba nikogo nie zdzwie,że ich niemal nie miałam? A jeśli były to po 2-3 miesiącach góra do 2dni. I nie wiemc czy to można było nawet nazwać okresem. Pozdrawiam

wiem, ze pewnie jestes teraz delikatnie zdesperowana, zadne diety nie dzialaja, chce sie jesc, kilogramy stoja lub leca w gore . tez to przezywalam. jak zaczelam dukana wazylam doslownie tyle co ty i mialam tyle samo wzrostu bo to bylo 3 lata temu . schudlam 8 kg , bylo super w wakacje cieszylam sie powodzeniem i fajna figura, ale potem nadeszly kompulse organizm byl slaby zaczelam wrecz zrec wszystko teraz waze 70kg czyli wiecej niz przed jakimikolwiek dietami. dziewczyno probuje cie ostrzec , wez sie w garsc . LEPIEJ STAC W MIEJSCU niz stosowac sie do tego gowna ...