Temat: Zaczyna ktoś ze mną od jutra? DUKAN

Tak jak w temacie :)  Nowy miesiąc, więc może i nowe postanowienie? Dukan - Start 01.09.2014r, razem raźniej! :)

mam dla was fajny link luknijcie polecam 
jak pamiętam zawsze miałam problem z serem białym a tu i woda i ser :D

Pasek wagi

Fifonka-no dzisiaj idę na imieniny ale mam zamiar jeść dietkowo:) Może bym sobie odpuściła ale niestety wczoraj na wieczór przegiełam i to ostro;/Żeby się nie załamywać to potraktuję to jako modny na vitali cheat he he Myślę,że to przez to,że się wkurzyłam na wagę, więc narazie ją odstawiam-myślę,że tak będzie dla mnie lepiej trwać w diecie:)

Pasek wagi

a ja wam będę towarzyszyć :) osobiscie jestem na dukanie już 34 dni i walczę dalej :) wspierajmy się kochane!!

hej jaka tu cisza !!!

jak kobietki po weekendzie i ty Inka po imprezce??

 u mnie słabo :( trochę odpuściłam sobie bo miałam gości no i był grill , sałatka , ciacho i na własnej skórze się przekonałam że jak raz pofolguje to "płynę z prądem" i po mnie.... to wasze słowa i mój żywy przykład :(. ale się nie poddaję i walczę dalej !!!!!

Pasek wagi

Hej Fifonka:) Weekend u mnie całkiem przyzwoity,na imprezce nic nie wpadło ale wczoraj to porażka była-jakieś stany depresyjne mam ostatnio i przez to się łamię z dietą:/ No ale co walczę dalej- także do wesele mam 12 dni i chciałabym,żeby były one dietetyczne:) I do tego czasu się nie ważę:)

Pasek wagi

Inka nie martw się damy rade a każdemu zdarzają się gorsze dni ( mi nawet często ). jesteśmy tylko ludźmi więc  byle do przodu i będzie ok ;)

Pasek wagi

 tez weekend zaliczam do nie dietetycznego. .. wpadło dużo z poza listy dozwolonych... wytłumaczenie znajomi zamówili pizzę i takpachnialo ze szok nie ddałam rady a potem to już katastrofa. .. a chciało mi się mocno czegoś bo@ przybyła i w głowie namieszala...eh 

Ale się nie poddaje.... ruszam znów.  Tyle że bogatsza o nowe doświadczenia po kilku dniach białkowych żołądek mój nie chciał aż tyle węglowodanów co zawsze.. nawet bym powiedziała ze połowa mniej  wiec wracam do dukana

Hej widze ze nei tylko ja mam wyrzuty sumienia :D

Do wczoraj dietka calkowicie mi padła, gdyż rozchorowałam się na całego i mąż przejął kuchnie całkowicie, a ja w weekend leżałam plackiem.

Także rosołek był  i potrawka - abym szybko doszła do siebie

No i chleb wpadl bo kupilismy maszyne do pieczenia chleba - no i nie dało sie nie spróbować jaki wychodzi :D

Jednak i tak sie nei poddaje, wracam pomału na dawne tory, choc niestety grypa nadal mnie trzyma :(

Qurcze załatwiłam się  jak diabli, kaszel taki, że prawie płuca wypluwam do tego katar ciurkiem leci :( 

Pewnie nie poddajemy się! U mnie już wczoraj czysta dietka,a co najważniejsze znów odnalazłam motywację i dzisiaj rano byłam pobiegać:) Tak się cieszę,że się przemogłam na nowo i teraz jak tylko pogoda mi pozwoli to będę chciała to kontynuować:) Wagę stanowczo odstawiłam-nie wiem na jak długo ale myślę,że tak będzie dla mnie lepiej:D Pozdrawiam:) Wielka zdrówka życzę:)

Pasek wagi

inna ciesze się z tobą:)

wiecie co weszłam na wagę a tam kilo mniej  zdziwiła.  Się i weszłam drugi raz a tam nadal kilo mniej:) radocha jest:) i pytanie ile by było mniej  po tygodniu gdybym trzymała się diety w 100%....  

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.