- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 sierpnia 2014, 19:51
Tak jak w temacie :) Nowy miesiąc, więc może i nowe postanowienie? Dukan - Start 01.09.2014r, razem raźniej! :)
2 października 2014, 10:20
inka a co jesz innego?
2 października 2014, 10:44
no to ja mam to na obiady głównie :D Jogurt to jest max raz dziennie, maślanke od wczoraj wstawilam do menu, bo problem z kibelkiem, a to fajnie "goni". Od dwóch dni obiad to jajka, normalnie nie mogę się nimi najeść :D Taka mnie chętka chwyciła że normalnie doczekać się mogę :D
Już teraz cały czas myślę o nich, że jak przyjade to zara zsobei machne ze 2 szt. :D Fakt ze dodaję do niego dużo szczypiorku i naci pietruszki :D
2 października 2014, 10:56
ja to tez głównie mięsko jem ser bialy i w sumie maślane do każdego posiłku tak profilaktycznie żeby nie mieć problemów kibelkowych:) a dziś na kolacje zrobię sobie sałatkę z jaj i tuńczyka z jogurtem i z szczypiorkiem:)
2 października 2014, 16:17
Dzięki dziewczyny za cenne rady :) . moją zgubą jest woda bo do południa jak wypije 2 szkl. płynu tj max. resztę dnia też bez szału :( . średnio wypijam ok 1,5 l / dzień. i tak myślę że muszę pić tę wodę nawet jak mi się nie chce ;( .od jutra zaczynam !!!! czemu od jutra jak moge już ? idę po wodę :) mam nadzieję że ruszy.
Co do tego co jem to rano jakieś jajko lud serek , obiad mięsko z ogórkiem konserw. lub teraz jakieś grzybki w occie buraczki itp. kolacja pomidor z serkiem teraz sałatka warzywna itp. Między głównymi posiłkami jakiś jogurt lub kefir :) zależy co mam ;).
teraz tak siedzę i myślę....dzięki dziewczyny :) czuje się dużo lepiej imam mega motywację. powodzenia i oby te nieszczęsne zastoje nam puszczą , pozdrawia WAS
2 października 2014, 16:35
O Fifonka widzę,że powiało od Ciebie pozytywną energią;D Tak trzymaj:) To Ważysz teraz 54kg i masz 152cm?
2 października 2014, 16:40
hej Inka tak właśnie jest jestem niska i każdy kilogram na plus widać jakby przybyło z 5 . masakra . Ale damy rade właśnie popijam wode i będzie ok :) a jak Ty się trzymasz?
2 października 2014, 16:44
Ja byłam troszkę zła wczoraj,że wpadły mi te 2 ciasteczka i bałam się,że popłynę ale nic z tych rzeczy:) Dzisiaj czysta dietka bez wpadki, a jutro to liczę na spadek i to choćby minimalny:D Muszę już zmykać-to do jutra- trzymajmy się a osiągniemy cel-wierzę w to:) Pozdrawiam;)
3 października 2014, 08:33
Inka ja wczoraj budyn zjadlam :D Jednak zauważyłam ze 10 dni nie ma sensu byc na I fazie bo po 7 dniu waga juz nei spada :D
Dzisiaj w koncu warzywka, jade kupic mrozonke barszcz ukrainski na piersi z kurczaka, a pozniej piers wrzuce do salatki z papryki, ogorka pomidora i caaaaaalej reszty warzyw :D
wiem, ze przy warzywach i tak musi byc sporo bialka
3 października 2014, 09:10
Hej;) A mnie wczoraj wieczorem tak nosiło i w dodatku mąż zaczął się opychać słodkościami,że o 22 podjadłam z nim trochę ciastek,paluszków,słonecznika-ale może po takim wyskoku waga znów zacznie spadać lepiej, choć po wczorajszym wzrosła mi o 0,4-ciekawa jestem co będzie jutro he he:) Wielka a u Ciebie jak z wagą stoi dalej?