- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 czerwca 2014, 14:23
zastanawiam sie zeby wystartowac z dieta dukana...ale chcialabym ja stosowac przez 3 moze 4 tyg..ubytek wagi..mysle ze udalo by mi sie schudnac dzieki niej z piec kilo...potem przeszlabym na inna..zdrowa skomponowana przez dietetyka...ta piatkasprawilaby zebym nabrala motywacji...zeby chcialo mi sie chciec..czy o dobry pomysl...
29 czerwca 2014, 15:54
Smiesza mnie takie diety, i takie podejscie do zdrowego odzywiania jak twoje, autorko.....Tylas, tylas i tylas, a teraz chcesz szybciutko schudnac.....niestety nie da sie przechytrzyc wlasnego organizmu i po 3 tyg na idiotyczniej diecie takiej jak dukan rzucisz sie na jedzenie, i tyle bedzie z twojego "zdrowego odzywiania". Zaczynanie takich diet zazwyczaj konczy sie zle, pozniej jest kolejna dieta, a za rok o tej porze bedziesz miala kolejne 10kg nadwagi i sie zastanawiala nad nowa dieta....Ludzki organizm nie jest zaprogramowany na diety, tylko na racjonalne odzywianie.
30 czerwca 2014, 16:31
no, widze ze decyzja podjeta, slusznie :)
Dukan to nie dieta na 3 tygodnie, to dlugookresowy sposob zywienia, przeznaczony raczej (choc nigdzie oficjalnie nie jest to powiedziane) dla osob otylych... spektakularne efekty osiagaja ludzie, ktorzy ogolnie maja latwosc chudniecia, albo tacy, ktorzy wybieraja jej bardzo niezdrowy wariant...
ja stane w obronie diety, gdyz bardzo wiele jej zawdzieczam, mam jednak swiadomosc jak wyglada "dukan wg przecietnej Polki"
otoz przecietna Polka w pierwszym dniu nakupuje sobie tone nabialu i rozpaczliwie szuka skrobii kukurydzianej, zeby moc piec sobie bulki(!), oczywiscie do kompletu chemia w tabletkach, no bo na pewno bedzie miala ochote na slodkie a na dukanie jest tyyyle deserow, oczywiscie warzyw tylko skubnie, po przeciez zatrzymuja wode, zapija sie za to herbata zielona, bo fajnie sie po niej sika i waga spada, nie moze tez zyc bez towarzystwa, wiec co tydzien grzeszy drinkiem... a potem dukan zly bo niszczy nerki i watrobe...
a mozna inaczej... nawet trzeba inaczej... mamy do wyboru kilkanascie gatunkow miesa i podrobow, wszystkie ryby, a takze wszystkie warzywa poza skrobiowymi, i naprawde nic wiecej nie potrzeba do skomponowania sobie bardzo wartosciowej diety bogatej we wszystkie potrzebne skladniki... w koncu na takich tez zasadach opiera sie paleo, a o tym raczej nikt zlego slowa nie powie...
30 czerwca 2014, 16:51
cyrica...wlasnie o to mi chodzilo..:-) zabrac sie za to p.r.o.f.e.s.j.o.n.a.l.n.i.e:-) mua:-*
30 czerwca 2014, 17:13
a no to zawsze mozesz podeprzec sie zasadami Dukana i nazwac to zdrowa dieta MZ ;)
z mies masz kurczaki, indyki, wolowine, cielecine wartobke, konika pewnie nie zjesz, ale tez mozesz, do tego ryby chude i tluste (slawna wedzona makrela to nie ryba ;)), warzywa do woli surowe i duszone, jajka, z nabialu poza poltlustym twarogiem nic raczej nie jest warte jedzenia, ale troche go trzeba, zwlaszcza przy zielonych lisciastych warzywach ze wzgledu ma szczawiany...
jest pare opcji ktore czynia zycie na Dukanie znosnym ;), np kalarepka w kostke do zupy zamiast ziemniakow, dobra patelnia teflonowa i sprawny piekarnik.... :)
2 lipca 2014, 14:09
zastanawiam sie zeby wystartowac z dieta dukana...ale chcialabym ja stosowac przez 3 moze 4 tyg..ubytek wagi..mysle ze udalo by mi sie schudnac dzieki niej z piec kilo...potem przeszlabym na inna..zdrowa skomponowana przez dietetyka...ta piatkasprawilaby zebym nabrala motywacji...zeby chcialo mi sie chciec..czy o dobry pomysl...
Pomysl zly.Bo moze i schudniesz te 5 kilo przez 4 tygodnie, ale nie doczytalas chyba, ze na Dukanie trzeba jeszcze po schudnieciu utrwalac 10 dni kazdy stracony kilogram.Inaczej mega jo-jo
24 lipca 2014, 08:03
a no to zawsze mozesz podeprzec sie zasadami Dukana i nazwac to zdrowa dieta MZ ;)z mies masz kurczaki, indyki, wolowine, cielecine wartobke, konika pewnie nie zjesz, ale tez mozesz, do tego ryby chude i tluste (slawna wedzona makrela to nie ryba ;)), warzywa do woli surowe i duszone, jajka, z nabialu poza poltlustym twarogiem nic raczej nie jest warte jedzenia, ale troche go trzeba, zwlaszcza przy zielonych lisciastych warzywach ze wzgledu ma szczawiany... jest pare opcji ktore czynia zycie na Dukanie znosnym ;), np kalarepka w kostke do zupy zamiast ziemniakow, dobra patelnia teflonowa i sprawny piekarnik.... :)
Trochę opowieści wam przytoczę z mojej wyprawy. Trochę ciekawostek i wpisów na tą stronę zamieściłam. W pełni to http://zglowymagdywu.blog.pl/2015/01/27/z-wyjazdu-magdy-wu-i-paczki/ polecam w sam raz do odwiedzin.
Edytowany przez myra2464 3 lipca 2015, 12:50