- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 marca 2014, 11:26
Dam rade na Dukanie, co myslicie? Mam 31 maja wesele i tyle bam musiała schudnąć by nie musiec kupowac nowych sukienek.
Mialam zamiar byc miesiac na drugiej fazie, potem wskoczyc na trzecia i potem znowu na druga, ale na pewno tak nie schudne tyle.Wiec nie wiem czy jest sens z tego rezygnowac i byc caly czas na drugiej fazie czy dac sobie spokoj i trzymac sie pierwotnego planu.
P.S.Prosze, a nawet bardzo prosze o wypowiedzi na temat.
Edytowany przez maharettt 14 marca 2014, 11:45
14 marca 2014, 12:11
Maharettt - nie warto pytać o dietę Dukana, bo od razu inni to krytykują. Rób swoje, a na pewno Ci sie uda!
14 marca 2014, 12:12
Dziewczyny proponowały Ci zmianę planu na inny, a Ty uważasz, że i tak chcesz Dukana, więc w czym problem?
Jakbys dokladniej przeczytala pierwszy post to bys wiedziala o co pytam.Nie chce mi sie powtarzac
14 marca 2014, 12:16
Jakbys dokladniej przeczytala pierwszy post to bys wiedziala o co pytam.Nie chce mi sie powtarzacDziewczyny proponowały Ci zmianę planu na inny, a Ty uważasz, że i tak chcesz Dukana, więc w czym problem?
Pytanie jest tylko jedno ;) I jak Ci napisała Agulina30-rób swoje, przecież i tak wiesz co i jak :)
14 marca 2014, 12:27
znam osoby, które były na tej diecie i mimo,że schudły wszystkie odrobiły utratę z nawiązką niestety...
14 marca 2014, 12:32
Ja byłam na dukanie, schudłam i nawet protoczwartki rzuciłam i nie przytyłam, ale są rzeczy ważniejsze. Zdrowie, szanuj je lepiej. Bo ja borykałam się z bólami wątroby i nerek i się bardzo wyniszczyłam tą dietą. Masz sporo czasu do maja, możesz schudnąć bez robienia sobie krzywdy. Obciążasz organizm białkiem, organizm do funkcjonowania potrzebuje węgli i tłuszczu! Tłuszcz się topi w węglowodanach, a poza tym tkanka tłuszczowa jest odpowiedzialna za między innymi za gospodarkę hormonalną, lepiej to przemyśl.
14 marca 2014, 12:44
Jeśli kupno nowego ubrania nie jest dla ciebie bardzo bolesne to radziłabym się trzymać pierwotnego planu.Bo co nagle to po diable, tym bardziej, ze jak piszesz miałaś zastój.
Po 1 może cie ponieść i zaczniesz ciąć kalorie i coś kombinować, a to nie jest dobre na tej diecie
Po 2 na pewno zdrowiej przeplatać fazy
Po 3 na trzeciej fazie można fajnie wymodelować sylwetkę ćwiczeniami i nawet bez spadku wagowego trochę mniejsza objętość uzyskać.
Widziałam wstawiłaś w którymś poście ubrania w rozmiarze 40 wiec nie jest to aż tak dużo.
14 marca 2014, 12:46
Pytanie jest tylko jedno ;) I jak Ci napisała Agulina30-rób swoje, przecież i tak wiesz co i jak :)Jakbys dokladniej przeczytala pierwszy post to bys wiedziala o co pytam.Nie chce mi sie powtarzacDziewczyny proponowały Ci zmianę planu na inny, a Ty uważasz, że i tak chcesz Dukana, więc w czym problem?
Pytanie jest czy jest sens ciagnac druga faze.W zadnym wypadku nie o rodzaj diety.
14 marca 2014, 12:47
Jeśli kupno nowego ubrania nie jest dla ciebie bardzo bolesne to radziłabym się trzymać pierwotnego planu.Bo co nagle to po diable, tym bardziej, ze jak piszesz miałaś zastój.Po 1 może cie ponieść i zaczniesz ciąć kalorie i coś kombinować, a to nie jest dobre na tej dieciePo 2 na pewno zdrowiej przeplatać fazyPo 3 na trzeciej fazie można fajnie wymodelować sylwetkę ćwiczeniami i nawet bez spadku wagowego trochę mniejsza objętość uzyskać.Widziałam wstawiłaś w którymś poście ubrania w rozmiarze 40 wiec nie jest to aż tak dużo.
Zakup 2 kiecek nie jest jakos bolesny, ale moja bgarderoba peka w szwach, a nic nie jest dla mnie dobre.Nie mam jeszcze rozmiaru 40, ale taki uda mi sie uzyskac na pewno.