- Dołączył: 2008-01-31
- Miasto:
- Liczba postów: 40
2 listopada 2010, 21:52
Witam,
Zaczynam od jutra
Wlasnie sie dowiedzialam, kilka dni teu, ze BMI jest powyzej 30. i totalna zalamka, nie wiedzialam, nie widzialam, nikt obot takze nie widzial,
Jestem nastawiona pozytywnie-Kwiecien bedzie juz szczuply.
Mam 7 dni fazy atakujacej, i nastepnie zrobie rytmem 5/5, potrzebuje szybkich efektow, na podbudowe wlasnej samooceny
Szukam ludzi, ktorzy romumieja i wespra w ciezkich momentach, bo podejrzewam takowych bedzie sporo!
Pozdrawiam
- Dołączył: 2010-11-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 18
23 listopada 2010, 19:11
witam Was,
jestem nowa na tym portalu, swoją przygodę z Dukanem rozpoczęlam w sumie dzień przed Wami, a mianowicie 2 XI. I faza trwała u mnie 7 dni i schudłam 3,7 kg. Teraz jestm na II i jakos tak waga niezbyt sie rusza. Mam schemat 1/1.
24 listopada 2010, 08:23
Witajcie na kawce
Coś widzę, że kolejny wątek dukanowy umiera :( Odpuściłyście dietkę? czy tylko nie macie czasu lub ochoty zajrzeć na forum?
- Dołączył: 2010-10-20
- Miasto: Maciejowice
- Liczba postów: 4849
24 listopada 2010, 09:29
Ja mam nadzieję, ze to tylko problem z czasem
![]()
Nie odpuszczam, dziś stanęłam na wadze i po 4 dniach białkowych w dół o 0,6kg - powoli, ale zawsze do przodu
24 listopada 2010, 09:44
Xaniax - gratuluję :) Ładny wynik. Ja dziś zaczęłam białka, ale ja idę 3/3, zważę się więc za 3 dni - przed samym weekendem. No i wczoraj okazało się, że przyjeżdżają na weekend znajomi, muszę więc przygotować sobie jakiś plan jedzeniowy. Kurcze, nie wiem jak to będzie, bo będę musiała dla siebie robić co innego niż dla pozostałych. No i głupio tak siedzieć przy jednym stole i jeść co innego niż reszta (bez pieczywa itp) tym bardziej, że jakoś nie obnoszę się z moimi planami chudnięcia i nawet mój MM nie wie, że ja na diecie ;) ehh ciężko będzie. Jak Wy sobie radzicie z jakimiś spotkaniami czy przyjmowaniem gości?
- Dołączył: 2010-11-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 134
24 listopada 2010, 13:55
Ja ostatnio nie poszlam na impreze z tego powodu, tzn bylam troche chora ale to byl tylko pretekst... A o diecie tez nie chce mowic znajomym, tyko moi bliscy wiedza, że się odchudzam. A tak poza tym to witajcie po małej przerwie;), mam straszny natlok zajec na uczelni i mnósgtwo operatów do oddania więc nie odwiedzałam was czesto. Ale jeszcze tylko dziś i jutro i będę miała trochę więcej wolnego:)
24 listopada 2010, 17:40
Cześć dziewczyny .... ja mam załamkę
![]()
od półtora tygodnia waga stoi
![]()
Miałam tak obliczone,że dochodzę do 68 kg i stabilizuje do świąt ....a teraz już nie zdążę. Od soboty przejdę do 3 fazy i ustabilizuję to co udało mi się schudnąć. W święta oczywiście postaram się ograniczać no ale na bank będę musiała wszystkiego pokosztować
- Dołączył: 2007-12-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1149
24 listopada 2010, 21:53
Ja jestem jestem cały czas :) Czytam, co tu się dzieje, ale nie miałam czasu napisać :)
Ja przeszłam na II fazę wczoraj i nie wiedzieć czemu dziś było już 0,4 kg mniej na wadze :P
25 listopada 2010, 07:56
Ja też już pomału opadam z sił, dziś znów więcej na wadze chociaż przeszłam na P i ani jednego grzeszku :( A jakby tak się przyjrzeć, to to co mi spadło do tej pory, to tylko pewnie woda :(
Edytowany przez szaitis 25 listopada 2010, 07:58
25 listopada 2010, 12:27
Cześć jak czytam to każda ma jakiś zastój.Dziwne jem mniej niż zawsze chciałam troche szybciej zgubić a tu zamiast spadku to nabrało ok.2 kg
pytam jak i dlaczego czy to możliwe aby w ciągu 3-4 dni tyle przytyć trzymając sie ściśle diety.