Temat: Dunkan od 03.11.2010

Witam,
Zaczynam od jutra
Wlasnie sie dowiedzialam, kilka dni teu, ze BMI jest powyzej 30. i totalna zalamka, nie wiedzialam, nie widzialam, nikt obot takze nie widzial,
Jestem nastawiona pozytywnie-Kwiecien bedzie juz szczuply.
Mam 7 dni fazy atakujacej, i nastepnie zrobie rytmem 5/5, potrzebuje szybkich efektow, na podbudowe wlasnej samooceny

Szukam ludzi, ktorzy romumieja i wespra w ciezkich momentach, bo podejrzewam takowych bedzie sporo!


Pozdrawiam

egoWoman - Twój deser wygląda bosko!

dawaj przepis!

Pasek wagi
Cześć jak weekend obył sie bez grzeszków???
U mnie można powiedzieć ,że tak wczoraj skusiłam sie na budyń
ale musiałam.Od dziś juz grzecznie,nie mam tylko pomysłu co na obiad?
A Wy co dziś gotujecie??

Ja mam mielone z indyczego mieska;) pychotka - probowalam na sniadanku:D
Ja wróciłam z Europejskiego Memoriału w piłce nożnej i nasi chłopcy (w tym mój TŻ :)) zajęcli 1 miejsce!!!! :) My z dziewczynami 4. w kategorii żeńskiej :) No więc super!

Z dietą nawet spoko, w sumie jadłam jogurty i serki wiejskie :) Tylko w sobotę poszliśmy na obiad do chińczyka, ale skończyło się na kurczaku z ryżem i surówką. Zresztą waga pokazał 64 kg bez kibelkowego i po śniadaniu :) Czyli może być nawet 63,5 :):):)
Ja dziś na obiad zjem pewnie łososia wędzonego.
A ja na obiad jednak zrobie sobie na szybko pierś z kurczaka ugotuje do tego poleje jogurtem z czosnkiem.
Z urlopu wezwali mnie do pracy i nie mam czasu dzis pichcic.
Miłego dnia.
Witam was Dziewczyny, co tam u was? Jak waga? 
U mnie niestety po weekendowych grzechach 0,4 kg w górę, mam za swoje, to co zrzuciłam w dwa dni to i w dwa dni odrobiłam... Ale od dzisiaj nie będę już zdradzała doktora Dukana;). Mam nadzieję, że jest wyrozumiały;)
Dobrze będzie :)
Czesc Wam.
Ale smakowite macie tu desreki aqz slinka leci :)az mi sie zachcialo :)
Pasek wagi
Witajcie
U mnie 3 dzień warzywek - jutro już znów zaczynam same białka. Waga jak stoi tak stała, bleee
No i oczywiście witam porannie przy kawce

Jak zwykle za oknem pada,dziś za bardzo nie pobiegałam sobie bo mój pies nie znosi deszczu zrobił co trzeba i do domu gnał.
Jakoś pogoda senna i leniwa przy okazji sie zrobiłam.
Trzeba drugiej kawki sie napić i za obiad zabrać dzis rybke sobie zaserwuje.
Udanego dnia,pogodnego ;-))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.