Temat: Inteligencja w diecie DUKAN

Prowadze diete Dukan od pewnego czasu i prawde mowiac mam juz dosc kasowania wpisow w moim pamietniku pt " radze ci przestac tej diety, bo moja ciocia po tej diecie dostala guza na jajnikach" albo "moja kumpela miala gorsze wyniki" ( w domysle, jak byla super otyla, to miala cudowne wyniki), czy tez - "moja znajoma po Dukanie - przytyla" ( szok, czy to jest jedyna dieta na swiecie, po ktorej mozna przytyc? Niesamowita wiadomosc!)


Przestrzegam wiec kazdego, kto zabiera sie za diete Dukan - prosze nie zaczynac tej diety bez ksiazki, bo bedzie zalowal (takze ciezko zalowal) - jak np jedna z uczestniczek tego forum Maharett, ktora w swoim pamietniku zaznacza, ze zjada 8 jajek dziennie, gdyz prowadzi diete Dukan - LITOSCI!!!!!!! - to nie jest zaden Dukan!!!!!
. Prosze tez wziac pod uwage, ze  zabieranie sie za diete, ktora polega np na mozliwosci jedzenia produktow z 8 gruop zywieniowych - to ogromna odpowiedzialnosc dla kazdej osoby, ktora chce sie tymi zasadami kierowac. Odpowiedzialnosc przy ulozeniu diety, odpowiedzialnosc za rownowage zywieniowa  w obrebie tych produktow itd itd.
Jedna osoba na forum pyta - czy to nie jest dziwne, ze wykupila diete "na miare" - ulozona osobiscie, wylacznie dla niej - i okazje sie,  ze na sniadanie ma zjesc 1 i 1/4 kubka jogurtu. Jezeli ktos chce miec tak opracowana diete, ze musi miec ulozony jadlospis dokladnie - BLAGAM - NIE ZABIERAJCIE SIE ZA DIETE DUKAN - bo... bedziecie zalowac.

Uwazam, ze diete Dukan nie nalezy zaczynac bez ksiazki. Po dokladnym przeczytaniu jej - i zrozumieniu, ze jadlospisu nikt nam nie ulozy, ze Dukan nas zmusza do refleksji i madrego odzywiania sie - mozemy podjac odpowiednia decyzje.

Dieta Dukan jest dla osob inteligentnych - sorry.
Przypominam tylko, ze Dr Dukan jest lekarzem - a jego dieta jest wynikiem dlugoletnioch obserwacji, pomiarow i badan calego zespolu lekarzy - a nie, ze jakis facet na strychu cos tam sobei ubzdural.. 
Dieta nie jest kierowana do tych, ktorzy zrozumieli, ze faza proteinowa polega na jedzeniu na sniadanie, obiad i kolacje kielbasy, albo 8 jajek dziennie. 
Dieta Dukan nie jest dla tych, ktorzy "zrozumieli", ze trzeba prowadzic faze proteinowa, do momentu, az sie schudnie  do docelowaj wagi!!!!!! 
Jestem zmeczona wysluchiwaniem narzekan od osob trzecich, jak to ktos tam sobie cos zrobil.... zero mozliwosci dyskusji... zero mozliwosci analizy diety "tego kogos"...
Nie wyobrazam sobie, abym wchodzila na inne forum (kopenhaska czy jakakolwiek) i tlumaczyla innym, ze ta dieta jest do bani...

Ten wpis, to troche tak  - podzielenie sie  wlasnymi refleksjami, niz szukanie porad. Chociaz jezeli ktos jeszcze wypowie sie jak sobie radzi z agresywnymi wpisami do pamietnika, bylabym wdzieczna.
Pozdrawiam -)

Samosa przecież Dukan to samo białko, do tego na II fazie trochę warzyw. A gdzie zdrowe tłuszcze czy węgle złożone? Na to z tego co pamiętam nie ma za wiele miejsca w tej "diecie"

Na trzeciej fazie można sobie pozwolić na 2 kromki pelnoziarnistego na dzień i 40 gram sera 2 razy w tygodniu mozesz zjesc kasze lub ryż,. Zdrowe jak nie wiem
Pasek wagi
Zawsze będą osoby za i przeciw i na pewno będę wyrażać swoje opinie o diecie. Aczkolwiek denerwują mnie takie osoby jak Autorka tematu, mądrujesz się na każdym kroku, próbujesz wszystkim udowadniać że nie są inteligentni. Chcesz to sobie jedz to białko, przecież nikt Ci nie broni, ale nie rób z siebie wielkiej znawczyni, bo jest tu masa dziewczyn które bardzo dużo zrzuciły zdrową dietą.

czarnula1988 napisał(a):

Zawsze będą osoby za i przeciw i na pewno będę wyrażać swoje opinie o diecie. Aczkolwiek denerwują mnie takie osoby jak Autorka tematu, mądrujesz się na każdym kroku, próbujesz wszystkim udowadniać że nie są inteligentni. Chcesz to sobie jedz to białko, przecież nikt Ci nie broni, ale nie rób z siebie wielkiej znawczyni, bo jest tu masa dziewczyn które bardzo dużo zrzuciły zdrową dietą.


popieram, ubralas w słowa moje myśli
Pasek wagi

montignaczka napisał(a):

Samosa przecież Dukan to samo białko, do tego na II fazie trochę warzyw. A gdzie zdrowe tłuszcze czy węgle złożone? Na to z tego co pamiętam nie ma za wiele miejsca w tej "diecie"

Ja wiem. I nigdy przenigdy bym nie stosowała dukana bo posiadam przynajmniej podstawową wiedzę nie tylko o zdrowym odżywianiu ale i o funkcjonowaniu organizmu: np. O układzie hormonalnym ;) jestem wielką zwolenniczką dobrze zbilansowanej diety nie tylko redukcyjnej ;)
Zastanawia mnie ta ilość białka. Bo kiedyś czytałam, że 2 gramy na kg masy. Ostatnio czytałam, że u osoby dorosłej przewiduje dukan gram białka na kg. A, że posiadam podstawową wiedzę z matematyki to policzyłam sobie, że skoro dziewczyna waży 55 kg. Może( być moźe) zjeść max 2 gramy białka czyli 110 g czyli 440 kalori. Dodając dozwoloną łyżeczkę oliwy( której w pamiętnikach dziewczyn nie widzę nigdzie) dozwoloną ilość otrębów, musztardy itp to max jest wstanie dobić do 600 kalori.
Ja rozumiem uczucie sytości, ale rozumiem też inne pojęcie i jego konsekwencje: niedożywienie organizmu żeby nie powiedzieć: głodzenie organizmu.
Dlatego chciałam to sobie jakoś ułożyć w głowie: jak  rozwiązana jest kwestia konsekwencji permanentnego zjadania 2 razy mniej niż minimalne zapotrzebowanie kaloryczne.

samosa napisał(a):

Ile gram  białka dziennie przewiduje Dukan?

Jezeli mowie o inteligencji w tej diecie, to wlasnie rowniez pod tym wzgledem, ze nie ma tutaj opracowanych zasad ilosciowych, jak w innych dietach. Odpowiedzialnosc odchudzajacego sie jest bardzo duza. Ksiazka Dukana to nie jest zestaw zasad, bo te, mozna zamiescic na kilku stronach. Dukan uczy ludzi skad sie bierze jaki skladnik i dlaczego. Tlumaczy jak ustrzec sie przed jojo, jak ustrzec sie pzred zalegajacym jedzeniem w jelitach, dlaczego nie chudniemy, jak sobie opracowac jadlospis, aby nam - indywidualnie pasowal itd itd itd
Jezeli ktos otworzy ksiazke i przeczyta dwie strony, albo w ogole jedynie zerknie na jakis wpis z pamietnika, ze trzeba jesc 8 jajek dziennie - to potem narzeka.
Dieta Dukan - to nauka dobrego odzywiania sie. - a nie ilosc gramow bialka dziennie. 

Kazdy, kto liczy, lub podaje jakakolwiek wartosc - to zmysla - gdyz Dukan NIGDZIE nie podaje ilosci zadnych skladnikow, nie radzi ani wazyc potraw, ani nie radzi liczyc kalorii, ani pilnowac ilosci czegokolwiek. 
najwazniejsze - to ruch, to zdrowo sie odzywiac - i wiedziec  co jest zdrowe -)

Dieta Dukan, to nie "same proteiny" - gdyz dieta Dukan maIV fazy i tylko jedna z nich jest proteinowa - sami decydujeùmy ile ma trwac - moze miec 1 dzien a moze piec. Kto twierdzi, ze dieta Dukan to same proteiny, to znaczy, ze nie ma pojecia o tej diecie. 
i to wszystko pod piękną nazwą dieta cud
Pasek wagi

montignaczka napisał(a):

i to wszystko pod piękną nazwą dieta cud

Sarkazm jest wtedy, gdy brakuje argumentow?
To sie nazywa dieta DUKAN.
Powtórzę raz jeszcze: w dukanie nie jest złe tłumaczenie diety, przejście przez fazy czy zasady lub ich brak.
Błędny jest punkt wyjścia. Bazując na nieprawdziwych i fałszywych założeniach nie można dojść do sensownej diety.

marta2014 napisał(a):

montignaczka napisał(a):

i to wszystko pod piękną nazwą dieta cud
Sarkazm jest wtedy, gdy brakuje argumentow?To sie nazywa dieta DUKAN.


nie brakuje argumentów, ale do niektórych te argumenty nie docierają, więc szkoda moich pięknych paznokci, zeby je tępić na klawiaturze
Pasek wagi

samosa napisał(a):

montignaczka napisał(a):

Samosa przecież Dukan to samo białko, do tego na II fazie trochę warzyw. A gdzie zdrowe tłuszcze czy węgle złożone? Na to z tego co pamiętam nie ma za wiele miejsca w tej "diecie"
Ja wiem. I nigdy przenigdy bym nie stosowała dukana bo posiadam przynajmniej podstawową wiedzę nie tylko o zdrowym odżywianiu ale i o funkcjonowaniu organizmu: np. O układzie hormonalnym ;) jestem wielką zwolenniczką dobrze zbilansowanej diety nie tylko redukcyjnej ;)Zastanawia mnie ta ilość białka. Bo kiedyś czytałam, że 2 gramy na kg masy. Ostatnio czytałam, że u osoby dorosłej przewiduje dukan gram białka na kg. A, że posiadam podstawową wiedzę z matematyki to policzyłam sobie, że skoro dziewczyna waży 55 kg. Może( być moźe) zjeść max 2 gramy białka czyli 110 g czyli 440 kalori. Dodając dozwoloną łyżeczkę oliwy( której w pamiętnikach dziewczyn nie widzę nigdzie) dozwoloną ilość otrębów, musztardy itp to max jest wstanie dobić do 600 kalori.Ja rozumiem uczucie sytości, ale rozumiem też inne pojęcie i jego konsekwencje: niedożywienie organizmu żeby nie powiedzieć: głodzenie organizmu.Dlatego chciałam to sobie jakoś ułożyć w głowie: jak  rozwiązana jest kwestia konsekwencji permanentnego zjadania 2 razy mniej niż minimalne zapotrzebowanie kaloryczne.

To co piszesz - to sa bledne zalozenia, zgadzam sie, ale nie bledne zalozenia diety DUKAN, bo wszystko co piszesz nie ma nic wspolnego z ta dieta.
 -. Ktos ci opowiedzial o jakiejs diecie i nazwal ja dukan, a ty jestes przeciwna. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.