- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19341
15 listopada 2013, 13:26
Sniadanie- 300 g serka wiejskiego, pol ogorka, 4 -5 rzodkiewek. 3-4 gotowane jajka
Obiad-2 gotowane udka z kurczaka lub podwojna piers
Kolacja- kalafior lub brokuł lub ok 20 paru brukselek do tego 3-4 jajka szklanka mleka lub 0,5 litra maslanki
Pije 3 litry roznych herbat i wosy
Schudlam juz kilogram od poniedziałku wiec dziala. Robie tylko PW bez dni czysto białkowych. Zastanawiam sie jak urozmaicić.Musi być coś nie wymagajacego dużo czasu bo go nie mam.
5 posiłkow nie zjem bo nie dam rady, a mniejszych juz nie moge zjesc bo byłabym głodna po nich, a to nie sposób
Edytowany przez maharettt 15 listopada 2013, 13:39
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19341
15 listopada 2013, 13:45
5Raspberry5 napisał(a):
Sporo. Poza tym tyle jajek? Żółtka maja mase cholesterolu a Ty jesz 6-8 dziennie. To jest masakra. Poza tym 2 serki wiejskie, dużo mięsa i 0,5 l maślanki? Raczej bym nie zmieściła
Chodziło mi o zmiany jakosciowe.Bo na tej diecie ilosci moga byc dowolne.Do syta
15 listopada 2013, 13:46
Bardzo duża ilość białka. Dieta może i skuteczna ale potem jest mega jojo. Nie wspominając o problemach z nerkami.
Może po prostu zdrowo się odżywiaj? Warzywa, owoce, ciemne pieczywo, chude sery i mleko, ryby (zdrowe kwasy tłuszczowe). Zrezygnuj ze słodyczy, fastfoodów, smażonego, gazowanych słodkich napojów. Włącz aktywność fizyczną. Będzie to znacznie korzystniejsze dla organizmu niż to, co robisz teraz. Bo teraz zwyczajnie sobie szkodzisz.
- Dołączył: 2013-01-09
- Miasto: Biegun
- Liczba postów: 1804
15 listopada 2013, 13:52
Byłam na tej diecie i nie miałam jo-jo ani problemów z nerkami.W przeciwieństwie do "zdrowych diet" które mnie wykańczały, chodziłam głodna, zmęczona, wnerwiona prawie popadłam w depresje, bo po 3 miesiącach wiecznego głodu bez przerwy tylko leżałam i ryczałam, zero energii i ochoty do życia, ten głód mnie dobijał.
Autorko zastąp na kolacje jajka rybą wędzona albo tuńczykiem
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19341
15 listopada 2013, 13:58
5Raspberry5 napisał(a):
Bardzo duża ilość białka. Dieta może i skuteczna ale potem jest mega jojo. Nie wspominając o problemach z nerkami.Może po prostu zdrowo się odżywiaj? Warzywa, owoce, ciemne pieczywo, chude sery i mleko, ryby (zdrowe kwasy tłuszczowe). Zrezygnuj ze słodyczy, fastfoodów, smażonego, gazowanych słodkich napojów. Włącz aktywność fizyczną. Będzie to znacznie korzystniejsze dla organizmu niż to, co robisz teraz. Bo teraz zwyczajnie sobie szkodzisz.
Tylko wtedy musiałabym pilnować porcji i chodzic głodna.Męczyłam się tak przez ostatni miesiac i nie dość, że nie działało to jeszcze szlag mnie trafiał z głodu.Teraz wreszcie dobrze sie czuje.Syta.
Warzywa przecież jem, no a ryby rzeczywiście powinnam wprowadzić.
Byłam na tej diecie, nie miałam jo-jo mimo że powrociłam do normalnego jedzenia (no został protoczwartek).Kluczową sprawą jest przeprowadzenie prawidłowo trzeciej fazy, dużo osób z tym sobie nie radzi i narzeka że dieta zła.
Jak mogę mieć problemy z nerkami przepłukujac je 3 litrami płynow dziennie (dużo ludzi tego nie robi i narzeka, że dieta zła)?
Poza tym kierowałam pytanie do Dukanek.
Edytowany przez maharettt 15 listopada 2013, 13:59
- Dołączył: 2013-07-22
- Miasto: Łazy
- Liczba postów: 1400
15 listopada 2013, 14:10
jesli chudniesz to spoko, ale musisz sobie zdawac sprawe ze długo na samym białku nie pociagniesz po padnie Ci wątroba. Miesiąc mozesz maksymalnie byc na takiej diecie potem miesiac przerwy, wiec nie wiem czy jest sens zakwaszac sobie organizm i chudnąć nie zdrowo zeby potem przez miesiac odbudowywac wszystko. Raczej skłaniałabym sie ku racjonalnemu żywieniu i możliwie najwiekszej ilosci ruchu. Bedzie duzo lepszy efekt, i przynajmniej utrzymasz swoja wage bez problemów, zmieniajac na stałe swoje nawyki.
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19341
15 listopada 2013, 14:15
doma651 napisał(a):
jesli chudniesz to spoko, ale musisz sobie zdawac sprawe ze długo na samym białku nie pociagniesz po padnie Ci wątroba. ki.
Planuje byc do BN najdłużej(jak zejdę do 56 kilo to wcześniej zakonczę), a potem faza utrwalania.Czyli wprowadzenie owocow, skrobii, wiecej tluszczu.
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 3643
15 listopada 2013, 14:17
Ale po co Ci taka dieta? Przejdź na zwykłe MŻ, szkoda zdrowia... organizm potrzebuje wszystkiego, nie tylko białka. Poza tym mega niesmaczne menu, już drugiego dnia nie mogłabym patrzeć na jajka ;o
jajka popite mlekiem/ maślanką?? samo mięso bez żadnego dodatku chociażby warzyw?? fuj ;)
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19341
15 listopada 2013, 14:19
laauraa napisał(a):
Ale po co Ci taka dieta? Przejdź na zwykłe MŻ, szkoda zdrowia... organizm potrzebuje wszystkiego, nie tylko białka. Poza tym mega niesmaczne menu, już drugiego dnia nie mogłabym patrzeć na jajka ;o jajka popite mlekiem/ maślanką?? samo mięso bez żadnego dodatku chociażby warzyw?? fuj ;)
Napisałam już chyba ze 100 razy dlaczego nie MŻ.Proszę parę postów wyżej ppatrzyć.Chce sie dobrze czuć, a nie wiecznie głodna chodzić.
Wole jeść mniej smaczne a do syta.
A fakt, jakieś warzywa do miesia można by dosać
- Dołączył: 2007-07-02
- Miasto: Wro
- Liczba postów: 8570
15 listopada 2013, 18:10
amadeoo napisał(a):
Ostatnio czytałam w WOman's health że powinno się jeść w tygodniu max 5 jajek.
Z jajkami jest tak, że jeśli ich jesz za dużo, nie możesz na nie patrzeć i ograniczenia w tym temacie nie są potrzebne z tego co wiem. Jak jej smakuje, to niech je.
Kup sobie wędzoną rybę.
- Dołączył: 2013-11-12
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 389
15 listopada 2013, 18:49
Bardzo zły jadłospis...
2 udka? ojej i aż tyle jaj?
Czytałaś książkę? Dukan zaleca max 3żółtka w tygodniu jeśli waga spada.. a tak same białka.
300g serka wiejskiego i ogórek to moje śniadanie.
Nawet przy takiej ilości wody zakwasisz organizm.
Musisz troszkę ograniczyć moim zdaniem ilość jedzenia. Podwójna pierś z kurczaka to dla mnie jest ilość na dwa dni.
A ja jem i jem. Mam apetyt jak mało kto
Np. Zamiast dwóch udek, zjedz jedno, ale w jakiejś zupie na P+W wtedy bardziej się nasycisz, wcinaj warzywa, jogurt z otrębami, wypełni Ci żołądek. Proszę nie odbierz mnie źle, ale jestem w szoku, że można tyle jeść :)
Mój dzisiejszy jadłospis na P+W
Śniadanie godzina 7: Kawa z mlekiem i słodzikiem/ Twarożek wiejski (nie granulowany) dostarcza 20g białka/100g + 2 małe ogórki kiszone+ 3\plasterki wędliny
Śniadanie II godzina 10:30-11 : mały jogurt naturalny z otrębami i słodzikiem oraz szczyptą cynamonu
Jem również w pracy o godzinie 13-14 dziś serek wiejski granulowany+pomidor
Obiad 17: leczo
i kolacji już nie zjem, bo nie mam gdzie zmieścić. Ewentualnie się napiję
Edytowany przez PauL@ 15 listopada 2013, 18:58