Temat: Dieta Dukana, kto zaczyna ze mną?

Cześć wszystkim,
od poniedziałku zaczynam dietę Dukana, kto do mnie dołączy?
Liczę  na Was:)))

Ja sie uciesze jak zobacze 69;/ a zwaze sie jak Bog da, bo nie mam w domu wagi, moze to i lepiej. Jak wpadne do jakiejs apteki gdzie maja wage to sobie uzyje, a jak nie, to dopiero w domu za 2 tyg..Wydaje mi sie ze szczupleje, ale nie powiem caly weekend robilam dziesiatki km na piechote. Ale brzuch mam wiekszy niz zwykle od pompowania w siebie wody;] Nie doprowadza was do szalu to ciagle sikanie?
AAA wlasnie, jeszcze ponudze. Macie jakis sposob na tunczyka? Bo dla mnie to smierdzi wiskasem, ale wiem, ze mega zdrowa rybka. Da sie to jakos po dukanowsku przyzadzic zeby bylo ok?
cześć dziewczyny ;) ja od dziś jestem na tej diecie i szczerze mówiąc źle mi :P tzn myślałam, że będzie łatwiej, a mam straszną ochotę na coś dobrego z lodówki :P i bardzo boli mnie głowa (nie wiem, czy ma to związek z dietą) i czuję się ociężała - też tak macie? w książce przeczytałam, że takie samopoczucie marne może się utrzymać do 3-4tego dnia
Ja na szczęście nie miałam żadnych dolegliwości, a chęć na coś dobrego z lodówki, lub na kanapeczkę na śniadanko też miałam, ale po 2-3 dniach się przyzwyczaiłam, także wytrzymaj na pewno dasz radę :)
doopaxl ja tuńczyka robię sobie z jajkiem na twardo, zawsze to coś innego niż sam tuńczyk, ale widziałam gdzieś przepis na sałatkę, jak znajdę to na pewno wpiszę. A sikanie strasznie męczy, szczególnie w nocy

Witam!! Zacznam 2 drugi dzień wzorowo 3 jajka na twardo + czerwona herbata ;D;D do szkoły biorę serek wiejski, pewnie jeszcze jakąś maślaneczkę sobie kupię ;D;D co do sikania! zgadadzam się w nocy najgorzej chociaż w dzień nie zawsze jest komfortowo bo niekiedy nie ma gdzie iść?! wrr... liczę , że ten dzień będzie bardzo udany! życzę wszystkim  powodzenia ;)

TAK ... za duzo picie = duzo kibelka ;) Wczoraj za malo wypilam... dzisiaj musze w siebie dalej wrzucac. 

OD soboty schudlam ... 2 kg !! xD jeeeeee hehe i dzis na uczelni zjadlam (bez zbyt wielkich wyrzutow sumienia) puszna kanapeczke na malej bagietce z ciemnego chleba... oni robia taakie pyyszneee wiec wegie+serek zolty+ warzywa : wszystko dzis zakazane ;)TRUDNO SIE MOWI hehe wracam do wzorowego odchudzania ;)
hej, ja dziś drugi dzień na diecie i póki co po tym jednym dniu nic nie schudłam :P jakoś mnie to nie zmotywowało, ale prawie się wczoraj nie ruszałam, dlatego dzisiaj rano poszłam na zakupy do bardzo oddalonego sklepu + na spacer ;) oby jutro były jakieś wyniki :D dzisiaj się trochę lepiej czuje (myślę, że może wczoraj mój organizm się zbuntował na taka ilość jajek :P)
a FuturaYo daj znać, czy za Twój mały grzeszek w postaci kanapki była jakaś kara od wagi :)
z kibelkiem najgorzej jak nie ma czasami gdzie iść ;D w szkole mnie to denerwuje jak prawie co przerwa muszę chodzić ;>

U mnie poszło całkiem, całkiem bez grzeszków!;D jestem z siebie dumna;D a to dopiero dwa dni;) nie zlicze ile razy w ciągu dnia idę do toalety;p poza tym trugi dzien na tabletkach i czuje sie bardzo dobrze ;);) samopoczucie też całkiem w porządku ale senna jestem a musze się uczyć;/;/

orientujecie się może, czy w pierwszej fazie można pić barszcz? (bez niczego - zwykły gorący kubek :))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.