20 września 2010, 09:15
Witam.Dzis zaczynam diete Dukana,jezeli ma ktos ochote sie przylaczyc,zapraszam.
22 września 2010, 10:46
ja za tydzien spodziewam sie @ tez bedzie pewnie jakas deprecha ale odrazu do was sie udam na ploteczki zeby nie stracic zaparcia:)
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 1269
22 września 2010, 10:51
> karolinaSSS , Malgossss ? nie ma się co
> dołować a tym bardziej płakać, ja też w tamtym
> tygodniu miałam taki kryzys po
> wejściu na wagę, tylko że mi się nie chciało
> płakać tylko byłam dla wszystkich
> jak wiedźma
hihihi
![]()
.
Zrobiłam te dukanowskie bułki w piekarniku, nie dodając drożdży ( chyba sa zakazane w I fazie?). No i... hmmm... są pyszne, tyle, że położyłam je łyżką na blachę i... rozpłynęły mi się i g* urosły. Do tego lekko przywarły do blachy. Ale w smaku są baaardzo dobre. Takie a'la płaskie bułki. Chyba muszę pomyśleć nad jakimiś blaszkami do babeczek.
22 września 2010, 11:09
Megi277, Mary77, Just82, Gracjanna1982 wielkie buziaki dla Was za podtrzymanie. No macie racje - tylko dobrze usłyszeć (przeczytać) to od kogoś innego niż głosik w głowie. Po tych dietach, które już kiedyś stosowałam to ciężko się spodziewać, ze nagle waga gruchnie o ziemie. Niestety cierpliwość jest cnotą, która mnie los nie obdarzył. Postaram się wytrwać 7 dni w 1 fazie i jak przynajmniej 2 kg nie spadnie to rozwiodę się z Dukanem
![]()
.
A teraz trzymajcie się ciepło. Podczas wczorajszych zakupów zapomniałam o podstawie mojego żywienia - KAWIE i umieram, więc spadam do sklepu zanim usnę na dobre przed kompem.
Ps. Jak u was z energią? Rozsadza czy apatycznie?
22 września 2010, 11:13
Mi na pierwszej fazie dość mocno brakowało energii, ale teraz wszystko się już unormowało. Organizm się przystosował, a inna sprawa, że wspomagałam się mocno kawą i colą zero.
22 września 2010, 11:18
Ja tez ne ukrywam ze wspomagam sie cola i kawa ale energi mam bardzo duzo az za duzo wczoraj wysprzatalam cala chate,popralam,prasowalam no i dzis sie zastanawiam co by tu zrobic bo nie ma co
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 1269
22 września 2010, 11:20
>. Ps. Jak u was z energią?
> Rozsadza czy apatycznie?
Cytuję to co już gdzieś napisałam.
![]()
Dziś samopoczucie o niebo lepsze od poprzednich dwóch dni. Chodziłam jakby ktoś mną kręcił w kolo i puszczał. Mój organizm był chyba "lekko zszokowany". Czułam się lekko rozdygotana w środku i taka.. hmm... właśnie " zakręcona". Na szczęście to chyba minęło i dziś już jest o wiele lepiej ;)
novajulia trzymam kciuki !!!
22 września 2010, 11:24
ide polozc synka,jeszcze pozniej do was zajrze,trzymajcie sie laski nie grzeszcie:)
22 września 2010, 11:34
U mnie z enegrią jest super na treningach mam jest duzo więciej niż przed dietą bo czuję się lżejsza:) przy innych dietach byłam osłabiona i kręciło mi się w głowie a teraz mam ochotę ćwiczyć ruszać się i w ogole mam świetny humor :))
22 września 2010, 11:37
>Niestety cierpliwość
> jest cnotą, która mnie los nie obdarzył. Postaram
> się wytrwać 7 dni w 1 fazie i jak przynajmniej 2
> kg nie spadnie to rozwiodę się z Dukanem .
nie poddawaj się tak łatwo waga nie zawsze świadczy o tym czy się chudnie czy nie mogą być zastoje a później nagły spadek. POlecam mierzenie się centymetrem on ci prawdę powie bo z wagą jest różnie :))