- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 września 2010, 09:15
21 grudnia 2010, 23:40
w końcu usiadłam sobie na pupie, ja też spędzam święta z jednymi i drugimi rodzicami, ale Just, tak jak mówisz, nie wiem co się dzieje z moimi pieniędzmi. Interesy teraz bardzo słabiutko idą, ale nie narzekamy, jesteśmy zdrowe, mamy kochające i kochane rodziny, a to w życiu najważniejsze (łatwo mi mówić, jak mąż dostał premię heheh). A wracając do ubytku, zaniku, ulatniania się pieniędzy to w sklepie zawsze myślę, że mnie oszukali
, patrzę z piorunem w oku na paragon - a tam wszystko w porzo haha.
No nic, pewnie już śpicie a ja tu marudzę. Kolorowych aniołków Wam kochane życzę:)))
22 grudnia 2010, 08:27
Hejka moje koffane !! Sorrki za wczoraj ze do Was nie zajrzalam pozniej ale jakos tak wyszlo w pracy kociol po pracy zakupy potem jeszcze do kosciolka i do garow i tak jakos zlecialo . Teraz ostatnio przed swietami to ten czas goni jak szalony nawet nie wiem kiedy a juz jest 22 i trzeba myslec o wyreczku ha ha ha . Wczoraj jak przytaszczylam sie do domku to juz nie mialam sily chodzenie teraz po tym sniegu to nie lada wyczyn a chlapa wszedzie . Ja do portfela to juz nawet nie zagladam a raczej na konto nie chce sobie samopoczucia psuc przed swietami czlowiek nawet nie wie gdzie te pieniazki tak uciekaja. dziisaj chyba z tej lataniny przed swietami znowu ubytek na wadze 0,3 kg szok ale przez swieta nadrobie . Just ja juz tez udekorowalam swoje mieszkanko bo teraz to bede w garach siedziec chociaz na swieta ide do rodzicow bo u nich sie zjada wszyscy ale przeciez z pustymi rekami nie pojde wiec trzeba zakasac rekawy i jakies ciacho i salatki przygotowac a jak wroce juz z pracy umordowana jak diabel to mi sie nawet nie chce ale coz trzeba basta :-)))) Dziewczynki zycze Wam milego dizonka ja biore sie do rboty postaram sie do Was zagladnac jeszcze dzisiaj ;-))) Christii nie mart sie niedlugo ludziska po swietach beda mysle o wiosnie i o remontach wiec na pewno sie polepszy ja juz sama mysle co by tuzmienic zrobic . A przed siwtami to jeszcze trzeba siebie ogarnac zeby niewygladac jak strach na wroble 9mowie o sobie ha ha ha ) Pozdrowionka i buziolki Pa pa
22 grudnia 2010, 12:00
22 grudnia 2010, 12:21
22 grudnia 2010, 12:45
22 grudnia 2010, 12:50
głodna już jestem, zjadłabym z chęcią obiadek, ale zawsze jadam koło 14/14,30:(
Dzisiaj sobie wzięłam pierś duszoną z pieczarkami, zjem na zimno też będzie dobrze (do tego korniszonki oczywiście).
Po pracy jeszcze muszę wyskoczyć na zakupy, dzisiaj mam w planach gotowanie kapusty z grzybami. W międzyczasie przebieranie pościeli, pranie, prasowanie i wieszanie firan (cieszę się na nowe firany, które powieszę w stołowym pokoju, obawiam się, ponieważ są czarne z białymi perełkami a moja mama jak zobaczy to chyba padnie hehe. Ale zawsze jej powtarzam, że trzeba iść z duchem czasu). Jak mi się uda to powklejam zdjęcia; firan i mojej bransoletki nowej...jestem sroka na biżuty
Miłego dzionka dziewczynki.
22 grudnia 2010, 12:54