20 września 2010, 09:15
Witam.Dzis zaczynam diete Dukana,jezeli ma ktos ochote sie przylaczyc,zapraszam.
21 września 2010, 20:42
Ja jednak zostanę przy spr wagi codziennie. Może to i działa na mnie de motywująco jak nie widzę efektów, ale jak Ducan takie postępy obiecuje to mam prawo spr. A co do przyszalenia, jak to pisałyście - to chyba musiałabym zamknąć się na stałe w domu i tylko pracować, żeby nie było żadnych odstępstw od normy. Nie no sorkii pracować też bym musiała przestać - spotkania ze zleceniodawcami itp, wykluczają całkowitą dietę. Mogę sobie pozwolić na ograniczenia 5 dni w tygodniu i schować się przed światem, ale wcześniej czy później i tak mnie dopadnie jakieś spotkanie rodzinne, znajomi zaproszą na ryneczek, itp. No cięzko siedzieć przy herbacie ziołowej zamiast przy piwie czy winie.
W jaki sposób wy sobie z tym radzicie????? To jest dla mnie najtrudniejsze!!!!!!
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 164
21 września 2010, 20:46
Dobry wieczór dukanki!
nie miałam czasu w ciągu dnia pisać, więc postaram się nadrobić zaległości! otóż u mnie w miare dietkowo, w miare bo na obiad miałam schab na szczescie na parze z surówką. Myśle że nie zaszkodzi mi strasznie reszta dnia może być, serek wiejski, chuda wędlina. Ja tak w 100% do dukana sie nie stosuje, aczkolwiek można powiedzieć zę podstawa w mojej diecie są białka. teraz leże juz w łóżeczku i ewentualnie czerwonej sie napije buziaki papa
- Dołączył: 2010-08-07
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 438
21 września 2010, 20:56
Wpadłam na minutke życzyć wszystkim miłej nocy i o minimum kilogram mniej jutro![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smiley14.gif)
Ja już czuje że moje sadełko jakby zmiekło![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/laughing.gif)
Właśnie pije sobie czerwoną herbatke, jeszcze tylko kapiel i atak na tłuszcz balsamem z Eveline.
Dobranoc
- Dołączył: 2010-09-20
- Miasto: Kopenhaga
- Liczba postów: 140
21 września 2010, 20:58
Witam wieczorem :)
Juz sobie przypomnialam w jakim to programie musze zapisac, a chodzilo o test Dukana:)
Ja jadam straszne mieszanki... Na kolacje , czyli jakie spol godz temu:( zjadlam plaster pieczeni z intyka, plaster szynki , 2 jaja i ogorek konserwowy... acha i jogurtem z cynamone i otrebami popijalam, plus woda:D skonczyly mi sie herbatki , ktore zmiejszaly apetyt... i pewnie przez to taki misz masz na talerzu:)
Pozdrawiam. Wszystkie spicie?:)
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Ant
- Liczba postów: 1287
21 września 2010, 21:14
hejka mogę się jeszcze przyłączyć????
22 września 2010, 07:58
Witam wszystkie w ten słoneczny dzień. Dla mnie nie jest on szczególnie happy - spr wagę rano i na mnie ta dieta zwyczajnie nie działa. Przez 2 dni przestrzegałam tak dokładnie, że zwariować idzie, a tu nawet 0,5 kg mniej nie jest. Strasznie mi przykro. Dojdę do końca tygodnia i zobaczę co z tym wszystkim zrobię. Na razie nie będę was odwiedzać, a/ żeby was nie dołować, b/ żeby siebie nie dołować. Miłego dnia.
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Ant
- Liczba postów: 1287
22 września 2010, 08:01
novalija a na jakiej jesteś fazie, że waga Ci nie spada?? Na uderzeniowej ???
- Dołączył: 2010-08-07
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 438
22 września 2010, 08:11
novajulia- nie ma się co zniechęcać, to dopiero drugi dzień. Ja już 3 dzień, dziś rano kilogram mniej ale już się czuje dużo lżejsza.
Ja już po śniadanku, były placki otrębowe i serek gejek:) Teraz delektuje się Pu-erh. A co tam u was??
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Ant
- Liczba postów: 1287
22 września 2010, 08:18
Ja najpierw spacerek z psiakiem a później dopiero śniadanko z kawką :))))
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 1269
22 września 2010, 08:25
Witajcie.
Moja waga szaleje.
Stuk kawką i biorę się za obiadek dla familii. No i dla siebie muszę coś wymyślić. Może rybka...
novajulia mnie też za dwa tyg. czeka impreza i nie wiem jak ja ją przetrwam. Od alkoholu zawsze mogę się wymigać mówiąc , że jestem kierowcą. od jedzenia już mnej. Myślę, że coś tam skubnę, coś co zbytnio nie zaważy na diecie... A potem znowu ostro walczyć będę.
No i niedzielne obiadki u mamy , to u nas norma. Najwyżej spiję tylko chudy rosołek i zjem udeczko.
Waga ci nie spada? A może przed @ jesteś? A jaką wcześniej dietę stosowałaś? Gdzie te 2 kg. ci uleciało?
karolina witaj.
Mary straszny głód dopada cię wieczorem. Może zjedz więcej obiadku a niżeli na kolację , na noc?
grubasek jasne, witamy.
Gracjana a co dziś na obiad serwujesz?
Zaraz spojrzę na przepis na bułeczki i chyba sobie upiekę i na śniadanko zjem z chudą wędlinką z indyka.