Temat: Dukan 20.09.1010

Hejka dzieki  za porady ;-) na grzby giorę kurczaka oczywicie filecik  i  moze dzisiaj upieke placuszki z tunczyka mysle ze do 14 mi to wystarczy i nie padne z glodu a w bagfazniku sie temu nic nie stanie ;-) A grzybow musze nazbierac duzo bo w drugiej fazie jak dobrze pamietam to juz chyba mozna a bedzie ona długa wiec bede jutro zbierac a zbierac :-) 

A co do czestotliwosci jedzenia to sobie postanowilam ze jak mnie bedzie glod meczyl to bede wcinac maly jogurt naturalny lub serek wiejski odtluszczony bo przeciez dieta ma byc przyjemnoscia a nie glodowka ;-))))) W koncu dlatego sie na nia zdecydowalam bo Dukan pozwala jesc ;-))) a ze jestem mocno zmobilizowana i dam rade przy Waszej pomocy wiec juz jest dobrze .

Zmykam po raz kolejny(obowiazki wzywaja)ale jeszcze tu dzis zajrze wiec trzymajcie sie zadnych grzechow:)

Megi !!!!

Obiecuje zadnych grzechow :-))) marzenie o boskiej figurze odpycha zachxcianki oby na długo :-))))

O mamo, ale się tu działo jak mnie nie było. Gratuluje samozaparcia - ja uwielbiam co prawda gotować, ale wątpię czy się zmuszę do wykorzystania tych przepisów. Może błędnie ale stawiam na jedzenie bardziej podobne do tzw. normalnego. Czyli np. filecik z kurczaka, tyle, że grillowany a nie smażony. Nie wiem czy rozumiecie, ale zawsze przychodzi taka chwila, że ma się dość tych udziwnionych przepisów dietetycznych i tęskni się za znanym smakiem. Chyba, ze faktycznie najdzie mnie już na maxa ochota na słodkie. Popołudniu przejdę się po wędzone rybki. 

Czy ktoś mi może powiedzieć o co chodzi z tym majonezem? W "Nie potrafię schudnąć" tam gdzie jest podany tygodniowy jadłospis w fazie uderzeniowej jak byk pisze krewetki z majonezem. Czy ja nie doczytałam gdzieś magicznego przepisu na majonez? No a trzeba przyznać że to moja słabość.

> Czy ktoś mi może powiedzieć o co chodzi z tym
> majonezem? W "Nie potrafię schudnąć" tam gdzie
> jest podany tygodniowy jadłospis w fazie
> uderzeniowej jak byk pisze krewetki z majonezem.
> Czy ja nie doczytałam gdzieś magicznego przepisu
> na majonez? No a trzeba przyznać że to moja
> słabość.

Tak w książce jest przepis na "magiczny" jak to ujęłaś majonez. niestety robiony na oleju parafinowym, nie próbowałam go robić i nie mam zamiaru

Na dziś żegnam się z wami. Miłego chudnięcia... 

witam

i ja się do Was dołączę  Od dzisiaj jestem na proteinach. Zaplanowałam sobie 3 dni uderzeniówki - w teście wyszło, że mam być tylko 2, ale wydłużyłam sobie o 1

II faza planowana do 30.10, a III do 22.12...

Bardzo jestem ciekawa czy mi się uda...

Najgorzej będzie ze śniadaniami. Nie mam pomysłów, ani rano czasu, żeby je przygotowywać. Jestem przywyczajona np. do płatków owisanych z jogurtem i jabłkiem, a tu owocków nie wolno, w ogole duzo owoców jadłam i warzyw i nie wiem jak bez nich przezyje...  

Witam ja też do was dołaczam:D:D zaczełam wczoraj od poczatku po 2 nieudanych podejściach :D:D

Dziewczyny w każdy poniedziałek rano ważymy się i mierzymy i chwalimy się tu swoimi osiągnięciami ok??:D