- Dołączył: 2010-08-01
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 536
8 września 2010, 14:40
Czy ktoś ze mną od dzisiaj zaczyna, szukam stałejg rupy dziewczyn do sprawdzania i pilnowania się nawzajem =)
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 816
17 września 2010, 13:14
Gołębica, przyjmiemy z otwartymi ramionami i poprosimy o rady :)))
17 września 2010, 13:16
Szukałam takiej grupy, ale nie wiem czemu nie znalazłam.... Mogę się dołączyć? Jestem na 2 dniu 1fazy, więc początek, ale już spadłam o kilo. Dziwię się, bo poprzednio stosowałam dietę onz i nadmiar wody mi już powinien wyparować.. Ale cieszę się, cieszę :)
- Dołączył: 2010-09-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 932
17 września 2010, 14:31
po 1 dniu az tak duzo ubyc nie moze;p 1kg to i tak sporo :)
- Dołączył: 2010-09-10
- Miasto: Gwadelupa
- Liczba postów: 4035
17 września 2010, 14:51
ten 1kg to i tak nie spadek masy prawdopodobnie niestety...
witamy :)
17 września 2010, 15:11
wiem, wiem... wszystko wiem. Dzięki za odzew ;P
Witam Was raz jeszcze :)
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 7399
17 września 2010, 15:34
Cieszę się, że od początku mogę być z Wami na tym forum
![]()
(doczytałam Was od początku)
U mnie początek był 10 dni 1 fazy, a potem 5P/5P+W i tak przez 2 miesiące 12 kg mniej. I tak sporo grzeszyłam przez ten czas, bo były i kebaby i pizza i lody i ... etc Także spadek pewnie byłby sporo większy gdyby nie te grzeszki.
Oczywiście, w razie wątpliwości pytajcie. Jeżeli będę umiała odpowiedzieć, służę radą
![]()
- Dołączył: 2010-08-01
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 536
19 września 2010, 09:11
a u mnie kilo mnie po 6 dniach 3/3=)
- Dołączył: 2010-09-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 932
20 września 2010, 09:35
stefankowo, to super ;p ja sie nie waze, boo bylam u "tesciow" i odrobineczke sobie pozwolilam, tzn nie duzo;p ale zwaze sie za jakies 3 dni :))
- Dołączył: 2010-09-10
- Miasto: Gwadelupa
- Liczba postów: 4035
20 września 2010, 10:30
ja bojkotuję wagę po weselu
- Dołączył: 2009-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 816
20 września 2010, 14:08
Hehe, dziewczyny co to za grzechy weekendowe! nunu
Tak szczerze mówiąc, to lepiej zgrzeszyć od czasu do czasu niż czekać, aż narośnie w nas frustracja i rzucić się na jedzenie.