Temat: Dieta Dukana od 6 września 2010

dziewczyny jak powiedziała jedna z was niedajmy sie zwariować :)

 

ja wczoraj zjadłam pizzę z 6 łyżek otrebów i jestem dumna że były to otręby a nie jakaś normalna bomba kaloryczna typu 6 batonów i spaghetti :)

 

Dzisiaj zrobiłam sobie leczo z 3 parówek sojowych 8 % tłuszczu, porównując do zwykłych 23 % myśle ze jest ok =). A na jutro upiekę drozdzówki, będe od rana do wieczora poza domem więc mysle że to dobry pomysł.

 

Laski moje wczoraj dostałam krwawienia jakby mały okres, ale ostatni miałam 2 tygodnie temu. Myslicie, że ma to związek z dietą? poradzcie =(

stefanku- czasem osłabiony organizm, czasem stres , ciężko jednoznacznie okreslić czemu @ nadciaga nie w czasie... przez wekend - było białkowo ale i owocowo ... byłam w kinie i jabłko wielkie wcisnęłam. Jestem podziebiona i musze ratowac sie owocami bo moje cukry oszalały ;-(( wiec dunkan zmodyfikowany bedzie przez kilka dni o owoce , inaczej sie nie da ... jutro dzień lenia; bede spijac kawki, i leżakowac przed tv w wyrku... moja waga pokazała 75 - chyba ja wywalę przez okno bo wariatka z niej kompletna, nie docenia moich staran i smieje mi się w twarz..

belcia35 mam nadzieję, przeziębiona jestem i to porządnie, ale póki co ratuje się słodzikiem :D

hej ja jestem na Dukanie w fazie II 7 dzień ktoś ma jakieś ciekawe przepisy??

i setki innych wystarczy wpisac w google :D ja jem drożdzówki - wyglądają jak placki ziemniaczane ale sa pyszne

 

twardzielki

moja inwencja póki co, mocno się ogranicza

stefankowo dajesz przepis ^^ i w ogóle to przydałoby sie kiilka przepisów na dania które mogą poleżeć dłuugo w pojemniczkach :D 

A ja ostatecznie zjadłam kawałek ciasta...ze śliwkami...i makowiec beznadzieja...
Jutro już się postaram być grzeczna...ciasto się skończyło na szczęście...

> Laski moje wczoraj dostałam krwawienia jakby mały okres, ale ostatni miałam 2 tygodnie temu. Myslicie, że ma to związek z dietą? poradzcie =(

Ścisłego związku z dietą raczej bym się nie dopatrywała. Może miałaś torbiel i pękła albo jakieś specyficzne jajeczkowanie. Na pewno warto to sprawdzić u gina - by przede wszystkim wykluczyć nadżerkę - bo tu nie ma żartów.