Temat: Szukam wsparcia na Dukanie - 15kg+

Hej,
ratunku, pomocy i wsparcia mi potrzeba.
Moja grupa ktora powstała w styczniu całkiem sie wykruszyła- dziewczyny albo nie wytrzymały rygorów diety albo dieta popsuła zdrowie i musiały zrezygnować....ja wciąż trwam. Ale jest mi coraz ciezej.
Mam postanowienie- bez względu na wyniki na wadze-wytrzymać do pierwszych truskawek:-)
Tak tak, bo owocow najbardziej mi na Dukanie brakuje.
Pasek wagi
Wiesz, jesli mimo świąt masz spadek, to i tak nieźle.
No i może czas włączyć jakiś wysiłek fizyczny? Niedługo powinno być cieplej.
u mnie od tygodnia waga stoi :) mam nadzieje ze sie ruszy bo nic mnie nie motywuje stanie :P
Jestem "energooszczedna" ze sportow najchetniej brydz i szachy;-)
Do wszelkiego ruchu musze sie zmuszac- a to nie konczy sie zazwyczaj dobrze.
Mam orbitreka w domu- i czasem sie z nim przeprosze i pocwicze. Nawet dosc systematycznie z miesiac cwiczylam po 25min plus brzuszki. Ale jak zmogla mnie grypa to mi sie odechcialo i jakos nie moge wrocic do cwiczen. Moze slonce i wiosna mnie zacheca:-)
Pasek wagi
u mnie wiosne widac :P nawet slonce sie pojawilo az chce sie zyc :Pzeby tylko waga ruszyla z miejsca niestety dalej tak jak bylo :( ja nie cwicze silowo jedynie spacerki :) udanej niedzielki
Hej :)
ja też jestem na Dukanie i jak na razie robię wszystko co w mojej mocy,żeby motywacja mnie nie opuściła :)
Nie wypadają mi włosy,trawienie wreszcie mam na takim poziomie jak być powinno...no i skóra - o niebo lepsza niż była wcześniej :)
Jak nie lubisz ćwiczyć, polecam spacery - codziennie 1h i będzie git. Chodzenie pobudza większą część ciała i wiele daje - moje pierwsze 20kg poleciało dzięki pieszym wędrówkom do pracy. 2x6km i kondycja o wiele lepsza.
Jak coś - zapraszam serdecznie :)
Pasek wagi
nono powiem Ci piekny wynik ladnie kg zgubilas ja teraz mam zastoj :( tez spaceruje na razie nie bylo pogody ale od wczoraj zaczelam i tak 1.5godz mija :)
Witam wszystkie  

polapola92  ja mam zastój prawie od trzech tygodni i już mnie trafia szlak po woli

Jak waga w ciagu tego tygodnia nie spadnie  w dół na 69kg to nie wiem czy dam radę...  Wiem ze to wszystko trzeba przeczekać i ze nic nie ma tqak  od razu (jakby się chcialo). Jak byłam na tej diecie dwa lata temu to też miałam takie właśnie 3 tygodniowe zastoje, ale to było  gdzieś tak w połowie, po trzech miesiącach a nie po miesiącu. Masakra jakaś !!!!

wiola wspolczuje niestety nie naleze do ludzi cierpliwych wiec denerwuje mnie to? a mierzylas sie czy cm uciekaja?:)
No ja tez trwam ostatakami sily woli- niestety waga nie chce ze mna wspolpracowac (moze wymienie na inna?) a ruch....hym
nie lubie i juz:-(
Ale za oknem sloneczko moze to zacheci do jakiegos dzialania.
Od wiosny- takiej realnej- weekendy spedzam na dzialce, tam ruchu jest znacznie wiecej-mimo ze nie jestem rolnikiem sadownikiem ani nawet zwyklym dzialkowiczem- czas tam to relaks i grilowanie, ale duuuzo znajomych do odwiedzenia wiec od dzialki do dzialki kilogramy leca;-)
Pasek wagi
Moja waga też mnie nie lubi, mam bardzo mały spadek i trochę się łamię ;/  Też z niecierpliwością czekam na działkę - sadzenie, kopanie, bieganie, rowerrrrrr...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.