- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
24 marca 2013, 12:58
Hej,
ratunku, pomocy i wsparcia mi potrzeba.
Moja grupa ktora powstała w styczniu całkiem sie wykruszyła- dziewczyny albo nie wytrzymały rygorów diety albo dieta popsuła zdrowie i musiały zrezygnować....ja wciąż trwam. Ale jest mi coraz ciezej.
Mam postanowienie- bez względu na wyniki na wadze-wytrzymać do pierwszych truskawek:-)
Tak tak, bo owocow najbardziej mi na Dukanie brakuje.
Edytowany przez Kamiko42 16 lipca 2013, 08:48
- Dołączył: 2013-04-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 148
10 czerwca 2013, 12:34
witam u mnie dzis -20 kg :P od poczatku diety KAsia gratuluje serdecznie tej 7 z przodu! :)
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
10 czerwca 2013, 12:41
Pani Imbir- jestes w takim miejscu gdzie zapewne ja juz nigdy nie dotre....wiec powodow do radosci masa- a 5 to juz tylko chwilka.
Pola- gratuluje okragłej 20- jest czego...a do mojej 7 Tobie już tylko malutki kroczek;-)
Edytowany przez Kamiko42 10 czerwca 2013, 14:22
- Dołączył: 2013-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 668
10 czerwca 2013, 13:44
@Kamiko
Poczekaj, poczekaj... Na III fazie też się chudnie. Z takim samozaparciem niedługo mnie przegonisz!
- Dołączył: 2013-04-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 148
10 czerwca 2013, 14:56
ojj ze 3 tyg jescze mi do 7 ale blizej niz dalej :)
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
10 czerwca 2013, 18:46
dziewczyny - wszytskim nam idzie pieknie- sukces odchudzeniowy mamy niemal murowany....filozofia cała JAK TO UTRZYMAĆ???? ja cała jestem w stresie i dlatego wciąż boje się zakończyć dietkowanie:
1. wciąż jeszcze bym chciała ciut schudnąć
2. BARDZO boję się że waga powróci.
Jutro pomiary po kolejnym cyklu- raczej magiczna 7 utrzymam, ale już pewnie większego spadku nie odnotuje...ale chyba w kolejnych 3 dniach warzywnych chociaż garstkę truskawek zjem... bo nie wydole;-) a chciałabym jeszcze 3-4 kg zjechać przed 3 fazą. Aleeee...już tyle razy zmianiałam zdanie, że sama nie wiem jak to będzie;-)
- Dołączył: 2012-12-19
- Miasto: Aleksandrów Łódzki
- Liczba postów: 273
10 czerwca 2013, 22:54
Kamiko42 napisał(a):
dziewczyny - wszytskim nam idzie pieknie- sukces odchudzeniowy mamy niemal murowany....filozofia cała JAK TO UTRZYMAĆ???? ja cała jestem w stresie i dlatego wciąż boje się zakończyć dietkowanie: 1. wciąż jeszcze bym chciała ciut schudnąć 2. BARDZO boję się że waga powróci.Jutro pomiary po kolejnym cyklu- raczej magiczna 7 utrzymam, ale już pewnie większego spadku nie odnotuje...ale chyba w kolejnych 3 dniach warzywnych chociaż garstkę truskawek zjem... bo nie wydole;-) a chciałabym jeszcze 3-4 kg zjechać przed 3 fazą. Aleeee...już tyle razy zmianiałam zdanie, że sama nie wiem jak to będzie;-)
Nie poddawaj się!!! Nie zostało dużo!!!
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
11 czerwca 2013, 08:16
Dziś mija kolejny cykl 3/3 - dziwnie bo chudłam na warzywkach a na proteinkach przybralam 100gr. Ale w sumie w ciągu tych 6 dni schudłam 900gr więc jest dobrze. W centymetrach po 2 tygodniach tylko w brzuchu , bicepsie i udzie trochę ubyło.
Chyba jest sie z czego cieszyc, ale troche ten brak spadku wagowego na proteinkach mnie dziwi.
Teraz ciesze sie 3 dniami warzywnymi : beda golabki, papryczka, rzodkiewka itd a i garstke truskawek zaplanowalam.
Edytowany przez Kamiko42 11 czerwca 2013, 08:19
- Dołączył: 2013-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 668
11 czerwca 2013, 10:18
Ładnie, ładnie. Ja się nie mierzę aż tak sumiennie, ale moja teoria się sprawdziła - po wpadce z ubiegłego tyg i przytyciu do 61, schudłam w tym i mam teraz 60,3. Gdyby nie weekend u rodziców mogłoby już być 5 z przodu, ale trudno...
- Dołączył: 2013-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 668
11 czerwca 2013, 10:23
Kamiko42 napisał(a):
dziewczyny - wszytskim nam idzie pieknie- sukces odchudzeniowy mamy niemal murowany....filozofia cała JAK TO UTRZYMAĆ???? ja cała jestem w stresie i dlatego wciąż boje się zakończyć dietkowanie: 1. wciąż jeszcze bym chciała ciut schudnąć 2. BARDZO boję się że waga powróci.Jutro pomiary po kolejnym cyklu- raczej magiczna 7 utrzymam, ale już pewnie większego spadku nie odnotuje...ale chyba w kolejnych 3 dniach warzywnych chociaż garstkę truskawek zjem... bo nie wydole;-) a chciałabym jeszcze 3-4 kg zjechać przed 3 fazą. Aleeee...już tyle razy zmianiałam zdanie, że sama nie wiem jak to będzie;-)
Nie łam się! Ja na III fazie schudłam już 4 kg. W niespełna 2 m-ce. Może to nie jest imponujący wynik, ale nadal w dół. I przypominam o tym, że w tym czasie miałam 2 tyg. rozpusty totalnej! Hm... miałam napisać, że to niewiele mniej, niż schudłam na I i II fazie, ale po prawdzie to zważyłam się dopiero po miesiącu diety, a wagę początkową wyliczyłam trochę na chybił trafił.
Edytowany przez MRSGINGER 11 czerwca 2013, 10:23