- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
24 marca 2013, 12:58
Hej,
ratunku, pomocy i wsparcia mi potrzeba.
Moja grupa ktora powstała w styczniu całkiem sie wykruszyła- dziewczyny albo nie wytrzymały rygorów diety albo dieta popsuła zdrowie i musiały zrezygnować....ja wciąż trwam. Ale jest mi coraz ciezej.
Mam postanowienie- bez względu na wyniki na wadze-wytrzymać do pierwszych truskawek:-)
Tak tak, bo owocow najbardziej mi na Dukanie brakuje.
Edytowany przez Kamiko42 16 lipca 2013, 08:48
- Dołączył: 2010-11-30
- Miasto: Aylesbury
- Liczba postów: 9669
15 grudnia 2013, 12:41
Iwkat,przejdź czasowo na III,będzie łatwiej
drzemka,gratuluję Cioci siostrzeńca:)
- Dołączył: 2013-09-21
- Miasto: Budzik
- Liczba postów: 307
16 grudnia 2013, 14:16
dukankaaa dzięki!! Jestem wzniebowzięta :) jest prześłiczny, tak się cieszę!!!
U mnie na wadze dziś miłe zaskoczenie. Mały spadek zaliczony. Teraz zmykam do szkoły, wieczorem może uda nam się ubrać choinkę!
- Dołączył: 2010-11-30
- Miasto: Aylesbury
- Liczba postów: 9669
16 grudnia 2013, 20:33
Drzemka zakochana w siostrzeńcu,jak JA we wnusi
- Dołączył: 2013-11-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 42
16 grudnia 2013, 20:46
Hej i jak tam dukanki :D ? U mnie w końcu waga się ruszyła, jutro robię zupę czosnkową i piekę bułeczki maślane (oczywiście dukanowe) więc podzielę się wrażeniami :) a jak tam przygotowania na święta ? Ja umówiłam się z mamą, że zrobię śledzie w "śmietanie" i upiekę sernik ale nikomu się nie przyznam, że są dietetyczne :) no i na pewno barszczyku też się napiję, bo chyba możemy :)
- Dołączył: 2013-11-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 42
20 grudnia 2013, 22:22
Ale cisza :) chyba przygotowania świąteczne idą pełną parą :)
- Dołączył: 2013-09-21
- Miasto: Budzik
- Liczba postów: 307
21 grudnia 2013, 10:11
Hej..... noooo cisza jak makiem zasiał. Ja ostatnio sobie za dużo popuszczam, aż strach się bać :(
- Dołączył: 2010-11-30
- Miasto: Aylesbury
- Liczba postów: 9669
21 grudnia 2013, 12:19
witaski w przerwie,między jedną,a drugą robotą...
waga mnie mile zaskoczyła...
ale ciiii,nie zapeszam:)
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
22 grudnia 2013, 10:45
Witam miłe odchudzaczki,
w przerwie miedzy sprzataniem a gotowaniem pisze....:
niestety przytyło mi sie i to całkim sporo- doskonale wiem dlaczego wiec nawet nie mam sily byc zła. Trzecia faze wytrzymałam jakies 2-3 tygodnie, pozniej coraz bardziej przypominala ona juz faze IV, teraz zre jak opetana, popadam w obzarstwo kompulsywne i lapie sie na atakach depresji:-(
coz taki los- nie umiem utrzymac wagi po odchudzaniu, a jojo to moja specjalonosc.
Po nowym roku wracam do Was- to moj jedyny ratunek , i mam nadziej ze przez swieta i sylwestra nie przekrocze 80:-( bo to juz by mnie na pewno w depresje wpakowało.
Życzę wam Spokojnych Świąt. chudych i wesołych- nie przejadajcie się...ale i z dietkowaniem nie przesadzajcie- w końcu to Święta:-)
- Dołączył: 2013-09-21
- Miasto: Budzik
- Liczba postów: 307
27 grudnia 2013, 16:48
Hej :) Jak tam po więtach?? U mnie tragedia hehehehe. Od poniedziałku zaczynam już z pełna parą na nowo :)
- Dołączył: 2013-11-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 42
27 grudnia 2013, 18:57
Hej :) ja całe szczęście przytyłam "tylko" 2 kg przez święta :D ale od dzisiaj zrobię sobie trzy dni białkowe i później normalnie lecę z dietą, ale wszyscy zajadali się moimi śledziami i serniczkiem :D