Temat: hej hej hej 23.08.2010 zaczynamy dukana, kto ze mna?

moze ogolnie dieta przypomina twoje normalne odżywianie się?

hej...podoba mi sie pomysł zważenia w piatek bo naereszcie coś mi sie ruszyło. Ale nie świetuję jeszcze tej 8 z przodu. Poczekam do jutra i się upewnię. Przez ostatni tydzień miałam takie wahania wagi, ze ho ho...od 90,50 do 91,70 nawet. Dziś pokazało 89.9 ... mam nadzieję,z e jutro będę mogła przyklepać.:)

pozdrawiam.

wiesz co exotyczna, cos w tym moze byc bo ja na codzien przed dieta zajadalam serki wiejskie,jogurty naturalne i chude miesko, staralam sie nie uzywac tluszczu, jadlam warzywa ale jadlam tez bulki wieloziarniste czasami musli i uzywalam sosow np robilam sobie majonez z jogomajo pol na pol z jogurtem nat. No i slodycze czasem jadlam i czipsy ale to raz,dwa razy w tyg dlatego waga taka a mi nie ciezko przytyc bo mam rozregulowany metabolizm od ciaglych diet ;/ od 6 lat dietkuje w przeciagu tych 6 lat moze z 5 razy zjadlam normalny obiad skladajacy sie z kotleta ziemniakow i surowki i to bylo na jakies swieta typu wesele,slub ... nie wiem sama. Narazie nadal sie nie poddaje i walcze, moze jakos ukruce sobie te skladniki i bede jadlam same serki wiejskie i mieso i jajka? sama nie wiem

martuska ja mam to samo ciągle na diecie i teraz nawet jak malo jem przez kilka dni to organizm sie broni i nie chudnie bo wie ze dlugo nie wytrzymam a obiad ostatnio z ziemniakami jadłam na weselu tak jak mówisz a wczesniej chyba na weselu pół roku wczesniej wiec wiem jak sie czujesz

no wlasnie..i jak na ciebioe dukan dziala? dziala czy nie dziala?

dziala ale jak tylko zjem cos niedozwolonego albo wypije piwko waga staje...poza tym te serki jajka na okrągło po prostu mnie od nich odpycha

mi od 4ego dnia stoi

mam nadzieje ze w ten wekend nie bedzie mnie chlopak emczyl na piwo ;/ Cholera!!!!!!! :( PRzez tp glupie piwo pewnie wszystko... bo tak to niczym nie grzesze

niestety piwo jest kaloryczne i zakazane ja pije winko jak juz mam pic alkohol ale chyba i tak nie powinnam

wiem ze jest zakazane wiem.. ale ehh przychodzi wekend przychdoza znajomi a ja co mam pic, herbate? zaraz sie czepiaja ciagle ktos sie o cos czepia, ze nie jem ze cos tam ehhhhhhhh :( cholera gdyby dieta byla prostsza