27 listopada 2012, 11:52
Witam, chciałabym podzielić się z Wami swoimi "doświadczeniami" z Dukanem. Widziałam w Waszych pamiętnikach że duża część z Was odchudza się dietą Dukana. Stosowałam ją osobiście i ok, kg lecą nawet nieźle, ale niestety ma mnóstwo skutków ubocznych. Ja osobiście nabawiłam się kamicy nerkowej. Przez za dużą ilosć białka w diecie zaczęły mi się odkładać jakieś osady z których powstał kamień i piasek. Nie życzę nikomu takiego bólu jakim jest rodzenie kamienia. Nie można nic z tym zrobić. Jedyną możliwością jest pogotowie, gdzie dają Wam lek przeciwbólowy i rozkurczowy w formie zastrzyku i on jakoś łagodzi ból po jakimś czasie... Jednak kamienie bez zmiany diety będę się odnawiać. I tak w kółko. Więc apeluję. Nie bawcie się w to. Lepiej chudnąć wolniej, ale systematycznie i zdrowo. Żadna dieta, która obiecuje Wam schudnięcie 15 kg miesięcznie nie jest zdrowa. Nie ma diety cud. Wszystkie efekty, które są zdrowe dla naszego organizmu nie obiecują gruszek na wierzbie. Ćwiczcie a nie katujcie się dietami. MŻ i ćwiczenia w zupełności wystarczą. Trzymam kciuki, abyście nie zrobiły mojego błędu. Bądźcie silne i chudnijcie - byle zdrowo!
Pozdrawiam :)
- Dołączył: 2011-09-26
- Miasto: Wonderland
- Liczba postów: 1936
27 listopada 2012, 16:42
Dukan, Kopenhaska, kapuściana, 1000 kalorii, głodówki i inne kombinacje... żal.
A możn by tak po prostu mniej żreć? Zamiast kombinować co by tu "dukanowego" ugotować na obiad po prostu normalnie nałóż na talerz a potem polowę z powrotem do gara. Ileż to mniej problemu. Przedewszytkim sie psychicznie nie męczycie. Najpier sie dukanujecie a potem ślinotok na widok pizzy, piwa, słodkiego ciasteczka u mamy i jak te zgłodniałe wilki na żarcie się rzucacie... i żreć, żreć, żreć. Najlepiej o 23 w nicy bo wtedy partner śpi wiec się z Waszego odchudzania nie będzie śmiał. Ostatnio był super temat na vi o tym ile dziewczyny schudły na mż. A z resztą Wasze zdrowie
- Dołączył: 2012-10-27
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 131
27 listopada 2012, 17:02
A robiłaś sobie badania przynajmniej raz na miesiąc / 2 msc, piłaś wystarczająco dużo wody i jadłaś 2 łyżki otrębów dziennie? Też stosowałam dukana i dla mnie była to ok dieta, z własnej głupoty wróciły mi kg, ale sama dieta ok i też dobrze się na niej czułam. Niestety osoby z problemami z nerkami powinny unikać tej diety, bo faktycznie może im zaszkodzić. Natomiast jeżeli jest się zdrowym można spróbować, ale trzeba cały czas pamiętać o badaniach! Szczególnie jeżeli jest się dłuższy czas na tej diecie.
27 listopada 2012, 17:58
Ja mam wszystko ok z nerkami, piję tyle ile trzeba, piasek w nerkach miałam na długo przed dietą - czy teraz mam, to nie wiem, ale ja nie chudłam nawet na MŻ, a na tej chudnę. To nie jest dieta dla każdego, trzeba czytać dokładnie i robić badania. Ale to naprawdę nie ejst dieta dla każdego!!!
27 listopada 2012, 18:42
Picie duzej ilosci wody moze i pomoze w trawieniu takiej ilosci bialka ale nie uchroni przed zakwaszeniem organizmu i obciazeniem nerek i watroby. Ta dieta, wlasciwie jej tworca jest nienormalny. Usuwajac warzywa i owoce z diety na ta dlugi czas to zabojstwo dla organizmu. I dni naprzemienne nic tu nie pomoga w ubytkach witamin.
Jak ktos chce sie bawic bialkiem to polecam diete wysokobialkowa gdzie tylko zwieksza sie ilosc bialka a zmniejsza weglowodany. Waga ladnie spada, bez glodu, bez wiekszych wyrzeczen, ale nie zatruwa sie organizmu czystym bialkiem bez tluszczu, ktory jest tak potrzebny przy tak duzej konsumpcji bialka
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19347
27 listopada 2012, 19:55
justyna43219 napisał(a):
A możn by tak po prostu mniej żreć? Zamiast kombinować co by tu "dukanowego" ugotować na obiad po prostu normalnie nałóż na talerz a potem polowę z powrotem do gara. Ileż to mniej problemu.
No i zjem połowę i będę chodzić ze ssaniem w brzuchu.A po diecie rzucę się na wszystko bo będę taka wygłodzona.Albo ja jestem jakaś inna bo nie jestem wybredna, smakują mi też dukanowe dania wolę zjeść normalną porcję duszonego kurczaka z warzywami i być syta niż pół porcji tłustego schaboszczaka z ziemniarami i chodzić po nim głodna bo ilosć będzie za mała
- Dołączył: 2011-11-17
- Miasto: Golgota
- Liczba postów: 928
27 listopada 2012, 20:06
A myślisz że po dukanie się nie rzucisz? Kilka miesięcy mięsko i warzywka.....;>
Mnie też pasował dukanowy jadłospis, rybki, kurczaczek, ale mój organizm tego nie tolerował aż w takich ilościach....
Edytowany przez MlodaMama90 27 listopada 2012, 20:07
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19347
27 listopada 2012, 20:15
MlodaMama90 napisał(a):
A myślisz że po dukanie się nie rzucisz? Kilka miesięcy mięsko i warzywka.....;>Mnie też pasował dukanowy jadłospis, rybki, kurczaczek, ale mój organizm tego nie tolerował aż w takich ilościach....
Byłam już na Dukanie i się jakoś bardzo nie rzuciłam bo ogólnie jestem mięsożerna.A poz tym tutaj można sie rzucić, robi sie dzień proteinowy, który kasuje nadwyżki z całego tygodnia.
Za to po MŻ sie rzuciłam tak bardzo, ze mi jo-jo poszło szybko, szkoda było zachodu...
Edytowany przez maharettt 27 listopada 2012, 20:16
- Dołączył: 2011-09-26
- Miasto: Wonderland
- Liczba postów: 1936
27 listopada 2012, 21:15
maharettt napisał(a):
justyna43219 napisał(a):
A możn by tak po prostu mniej żreć? Zamiast kombinować co by tu "dukanowego" ugotować na obiad po prostu normalnie nałóż na talerz a potem polowę z powrotem do gara. Ileż to mniej problemu.
No i zjem połowę i będę chodzić ze ssaniem w brzuchu.A po diecie rzucę się na wszystko bo będę taka wygłodzona.Albo ja jestem jakaś inna bo nie jestem wybredna, smakują mi też dukanowe dania wolę zjeść normalną porcję duszonego kurczaka z warzywami i być syta niż pół porcji tłustego schaboszczaka z ziemniarami i chodzić po nim głodna bo ilosć będzie za mała
szczerze? z ssaniem? przestań żreć przez miesiąc i Ci sie organizm przyzwyczai. MŻ to dieta z głową, co ja mówię to nie dieta a po prostu zdrowe podejście do jedzenia. Skoro na dotychczasowym przytyłaś to mż jest opcjonalna. MŻ to nie dieta to zdrowe podejście do jedzenia. Tak dalej sobie za cel życiowy stawiajcie Dukana, przestańcie sie po prostu obżerać.
Edytowany przez justyna43219 27 listopada 2012, 21:16
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19347
27 listopada 2012, 21:32
justyna43219 napisał(a):
szczerze? z ssaniem? przestań żreć przez miesiąc i Ci sie organizm przyzwyczai. MŻ to dieta z głową, co ja mówię to nie dieta a po prostu zdrowe podejście do jedzenia. Skoro na dotychczasowym przytyłaś to mż jest opcjonalna. MŻ to nie dieta to zdrowe podejście do jedzenia. Tak dalej sobie za cel życiowy stawiajcie Dukana, przestańcie sie po prostu obżerać.
Byłam na MŻ przez 2 miesiące i sie organizm nie przyzwyczaił.Cały czas byłam głodna.Bo jeśli jestem najedzona po pewnej ilości jedzenia, zjem mniej to ssie.Pod koniec to nieraz siedziałam w kącie i płakałam z tego głodu.No już psychika nawalała.W końcu nie wytrzymałam i stracone kilogramy wróciły bardzo szybko.Chodzenie głodnym to jest zdrowe podejście do jedzenia???Po Dukanie przytyłam bi byłam po prostu w ciąży.Zanim sie o tym dowiedziałam (w 14 tygodniu dopiero niestety:() i stosowałam protoczwartki waga się trzymała.
Jak widać nie każda dieta jest dla każdego.Ja nie lubię być głodna.Dukan u mnie zdał egzamin.Nie głoduję, ładnie chudnę.Nie muszę jeść regularnie, mogę jeść nawet o północy.A MŻ to była katorga.
Nie obżeram się, ja sie po prostu najadam, a nie niedojadam.
Edytowany przez maharettt 27 listopada 2012, 21:41
2 stycznia 2013, 13:40
Ludzie ktorzy wypisuja te bzdury o Dukanie niech lepiej zapoznaja sie z zasadami i ich przestrzegaja zamiast wymyslac glupoty.Jest jedna podstawowa regula;TRZYMAC SIE ZASAD!!!!!!!