Temat: Dukan od jutra!

Poszukuję chętne osoby, które rozpoczęłyby ze mną od jutra I fazę diety proteinowej. Czytałam o niej trochę wczoraj, wydrukowałam listy produktów dozwolonych i zakazanych. Chciałabym znaleźć grupę osób, które potrzebują zrzucić ok. 8-9kg. To niemały ciężar. W wątku tym zamieszczalibyśmy nasze przepisy na potrawy, wykonane ćwiczenia, ewentualne pytania i odpowiedzi związane z tą dietą.

Zwracam się również z prośbą do osób, które na diecie dr Dukana są lub były, o zamieszczanie spostrzeżeń, opisywanie efektów i przede wszystkim pomoc w komponowaniu posiłków. Dopiero wczoraj odkryłam niektóre "zasady i założenia" tej diety, więc nie mam wystarczającej wiedzy o metodzie Pana Dukana ;)

Czy znajdą się jacyś chętni? ;)
Pasek wagi
Desperatka, w sobotę zaczynasz 5 dni z warzywkami.
Ja od dziś zaczynam II fazę.. Będę szła chyba 5/5 albo 1/1 a najchętniej mogłabym jeden dzień z warzywami na parę dni na proteinkach ale to raczej nie zdrowe bo przez białka zakwaszę sobie organizm.......
U mnie dziś wagowo raczej bez zmian
Ale chyba zbliża mi się @ więc może to dlatego..... - marne pocieszenie

Dzięki myska0 - ja jestem początkująca i wolę dopytać....

Aga jak Cię te śledzie unieruchomiły w toalecie, to ja tez chcę , bo od 4 dni kicha......a jakie śledzie można jeść?

Pasek wagi
Desperatka, no problem, pytaj, w miarę możliwości odpowiadamy 
Myślę, że można jeść w occie z cebulką, albo jakieś w sosie własnym jeśli takie są bo ja za śledziami to nie za bardzo
A otręby jesz? Ja jakoś w czwartym dniu miałam zaparcia, ale później jakoś poszło.. Dużo pić i te otręby obowiązkowo! 3 łyżki dziennie.
Teraz nie jest tak źle.. Raz na dwa dni biegam

Desperatka ja się nażarłam śliedzi płatów takich z zalewy octowej. Narazie się wyleczyłam. A co do ryb to mozna jeść:  wszytkie ryby tłuste o niebieskiej skórze - makrela, tuńczyk, łosoś sardynka,

reja, pstag mietus.

Ryby wedzone

ryby w konserwach - tuńczyk, makrela, łosoś w sosie własnym

To tak jak ja ostatnio karpie wędzone wcinam.. szkoda żeby się zepsuły..
A dziś byłam w Biedronce i kupiłam dwa kawałki wędzonego pstrąga..  Pyyyycha.. Nawet do pracy można wziąć, bo nie śmierdzą jak to z rybami często bywa.. Zjem może później, albo jutro
I znalazłam serek naturalny z firmy Mleczna Dolina.. Pojemność 400 ml, w 100 g ma 7 g tłuszczu... Chyba za dużo, ale nic innego nie znalazłam naturalnego.. A fajnie, że to takie duże opakowanie Wzięłam.. Przyda się do chlebka.. Może nie zaszkodzi taka ilość tłuszczu..
No i wsunęłam Danio waniliowe.. Ostatnio tylko z tym grzeszę.. Chociaż jak nie jem warzywek to węglowodany powiększam właśnie przez ten serek hę?
Łoj ja Danio unikam a pełno go w mojej lodówce bo synek wsuwa. Ja za to objadam się jogutrami naturalnymi 0% tłuszczu firmy MSiedlce i twarogiem naturalnym lekkim 0% tłuszczu.
No najgorsze jest to, że i u mnie w lodówce leży, bo siostra wcina.. I jakoś tak capnę do pracy jak nie ma już moich produktów.. W pracy nie mam za bardzo warunków ani czasu na mieszanie naturalnych serków ze słodzikiem, aromatami czy kakao...

Pisał już chyba dziś że u mnie na obiad kurczak z gyrosem. Podam go z ogórkiem konserwowym bedzie pasowac . A kurczak wyszedl pycha - pikantny.

Wygląda bardzo smacznie
Ja w domu mam mielone mięsko z indyka.. Chyba w końcu je zużyję do jakiś klopsików albo a la gołąbki zrobię hihihi.. Tylko to pewnie w weekend dopiero
A jak się robi gołabki z mielonego indyczego w pierwszej fazie?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.