Temat: DUKAN-fakty, opinie, zalety, wady

Ksiazka jest w necie, takze mozesz sobie sciagnac w kazdej chwili

A ja szukam i za cholere nigdzie w sklepach nie ma takich rzeczy jak otreby owsiane . no nie ma sa tylko platki ew otreby pszenne wie kupuje platki owsiane ew jakies inne i je miele bo po prostu nie mam gdzie kupic ;/ msuze jeszcze poszuakc w jakis wiekszych marketach ;/

z tej samej serii co otreby pszenne sa owsiane

dziewczyny przeczytałam wszystkie opinie.
czas na mnie.
biegnę do empiku po książkę i zaczynam

Hej! Jestem na Dukanie zaledwie 6 dni, dzis zaczełam II faze, moim problemem sa zaparcia:( pije duzo bo słyszałam ze to pomaga ale mi niebardzo pomogło:( Może Wy mi pomożecie?

Pozdrawiam

witam :) ja zamierzam Dukana zacząć stosować od 21 lutego dopiero, do tego czasu za dużo imprezek więc wolę poczekać :)

mam dopiero 17 lat, ale to chyba nie przeszkadza w tej diecie, prawda?:)

może jakieś wskazówki od tych którzy stosują ta dietę, hmm?

zakładam już taki mój mały dukanowy spis ;) z strony dieta-dukana-przepisy.pl/ wzięłam przepisy, które można jeść w pierwszej, drugiej itd. fazie. 

Związku z tym że się uczę, w zawodówce, mam również praktyki. Akurat jestem na gastronomicznym heh. Więc jeśli mogę prosić o jakieś porady co do tego. Co mogę sobie wziąść do szkoły żeby tam nie umrzeć z głodu?:) I dwa dni w tygodniu mam praktyki, jem tam obiad oczywiście bo aż 8 godzin mam praktykę. Zamiast tam jeść to mogłabym sobie wziąść swoje jedzonko, ale co? Właśnie nie wiem, doradźcie mi coś, żebym w ciagu tych 8 godzin nie umarła z głodu hehe:) Dziękuje i pozdrawiam :) Życzę sukcesów z odchudzaniem :) Trzymam kciuki!

Jeśli chodzi o otręby a płatki owsiane, to znacząca różnica dotyczy błonnika, a nie białka czy tłuszczu. Otręby mają znacznie więcej błonnika, dlatego musimy je jeść, bo dieta proteinowa jest uboga w błonnik, dostarczamy go trochę jedynie na dniach "warzywnych". Tyle w temacie.

Witajcie Dukanki

Ja też coś powiem o sobie, zaczęłam stosować tą dietkę. Od dzisiaj zaczęłam II fazę, czyli z warzywkami mmmm :). Powiem tak, ta dieta wg mnie stała się tak popularna, jest masę przepisów na dukanowskie smakołyki, że nie ma szans aby człowiek się poddał. Tak mi się bynajmniej wydaje :). Co do mnie, w momencie gdy zaczęłam stosować dietę moja masa ciała wynosiła 83,3 kg przy wzroście 170 cm. Powiem szczerze jak na taką wagę nie widać po mnie nie wiadomo jakiej "grubizny" - jestem z grubej kości :P. Talię de facto mam szczupłą, lecz zawsze moją zmorą były nogi i tyłek. I fazę stosowałam 5 dni, jadłam tylko i wyłącznie drób, serki homogenizowane, twarożki, jogurty (wszystko 0%!!!), powiem Wam szczerze że na takim suchym jedzeniu może człowieka szlag trafić, ale trzeba kombinować, robiłam drożdżówki z serem, i naleśniki z serem - i one są przebombowe!!!  Drożdżówki wg mnie są takie sobie. Piję bardzo dużo Coca-Coli Zero albo Light (mają 0,5-1 kcal na szklankę) jako moja słodycz dietetyczna, i w ciągu 5 dni zleciało ze mnie 2 kg. A poza tym miałam na prawym udzie znak rozpoznawczy jedynie dla mnie i narzeczonego  ;) - 3 spore czerwone rozstępy, a dzisiaj rano jak obudziliśmy się i normalnie byliśmy zdziwieni jak to zobaczyliśmy - znikły one!!! Po prostu szok, w 5 dni!  Ale nie mam zamiaru poddawać się! Bo widzę już jakiś postęp, a wiem że w ciągu miesiąca można przynajmniej te 5 kg schudnąć, a to jest przecież dużo. A byłabym happy gdybym schudła z 7-8 kg :). Moim celem jest schudnięcie 15 kg, ale to zależy jak będę wyglądać, moje koleżanki w pracy twierdzą że oszalałam z takim celem schudnięcia. Podobnego zdania też jest mój narzeczony. Bo mówią że nie jestem gruba, a jak schudnę 15 kg to będę wyglądać jak anorektyczka. Cóż zobaczymy. Będę bardziej na pewno urozmaicać jedzenie, mam zamiar na dniach upiec serniczek z polewą czekoladową - wszystko dukanowskie!!! A polewa czekoladowa jest z karobu (mączki chleba świętojańskiego), ser twaróg 0%, aspartam (słodzik); a poza tym dzisiaj zamówiłam na allegro dużo produktów dukanowskich - budynie, kisiele, proszki do pieczenia, makarony, aromaty do ciast, chlebek chrupki... Trzeba sobie życie ubarwiać :). Więc nie da się wg mnie jechać tylko na kurczaku i serkach. Trzeba być upartym i dążyć do upragnionego wyznaczonego celu. Tylko niestety jest jedna wada tej diety - trzeba mieć duuuużo pieniędzy na takie przedsięwzięcie... Ale myślę że dla chcącego to nic trudnego... Nie wiem czy dobrze ujęłam tą myśl... Odezwę się jak będę po cudownych efektach (o ile :P).

Pozdrawiam!!!

Witam wszystkich :-)

Prowadzę bloga o odchudzaniu i napisałem artykuł, w którym pani dietetyk Magdalena Makarowska (częsty gość programu dzień dobry tvn), odpowiada na najbardziej kontrowersyjne komentarze internautów dotyczące diety Dukana.

Zaprasza do czytania i komentowania
http://odchudzaniezpasja.pl/dieta-dukana-wady-5

Pozdrawiam,

Marcin